www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Ujarzmiając wodę

Dzisiejszy tekst będzie właściwie wakacyjny więc chyba nie będzie dużą niestosownością, jeśli zacznę go dość luźno. Otóż okazuje się, że moje personalia ocierają się o show-biznes. Jak wiadomo, każde lato przynosi porcję tak zwanych hitów granych co noc na dyskotekach. Ogromne więc było moje zdziwienie, gdy pewnego dnia dowiedziałem się, że jeden z tegorocznych przebojów z kategorii "umpa-umpa" wykonuje niejaki Robert M! To znaczy nie wiem czy "wykonuje", bo nie śpiewa ani jednego słowa, zostawiając to jakiejś kobiecie (zresztą tekst nie jest zbyt skomplikowany), ale taka informacja jest podawana przy każdej emisji teledysku tej piosenki. W nim owszem, pokazuje się dość często demonstrując różne miny. Na upartego nawet mogę powiedzieć, że jest do mnie podobny? No dobra, na bardzo upartego. Faktem jest jednak to, że nigdy wcześniej tak bardzo moje imię i pierwsza litera nazwiska nie były rozpoznawalne wśród bawiącej się młodzieży.

W ogóle zabawa jest fajną rzeczą - zwłaszcza podczas wakacji. Niekoniecznie trzeba w jej ramach szaleć na dyskotekach. Sam preferuję raczej spokojniejsze rzeczy w postaci podróżowania? No dobra, cofam tu słowo "spokojniejsze". Inną formą jest wypoczynek nad wodą. Zdecydowana większość osób tak spędzających wolny czas czasami do tej wody wchodzi. Niestety nie wszyscy z niej później wychodzą. Niedawno mieliśmy wręcz falę doniesień medialnych o licznych utonięciach. W przedostatnią niedzielę nawet była to najczęstsza przyczyna nienaturalnych zgonów, co zdarzyło się pierwszy raz od bardzo dawna, bo zawsze liderowały wypadki drogowe.

Patrząc jednak na konkrety tych danych, można odzyskać trochę spokoju. Przede wszystkim większość ofiar łączy wyraźne podobieństwo - są to zazwyczaj dorośli mężczyźni, którzy weszli do wody krótko po spożyciu alkoholu. Jakoś tak się składa, że właśnie o takich osobach informują nas media. Pokazuje to kilka rzeczy. Przede wszystkim tę, że toną głównie ci ludzie, którzy właściwie sami przychodzą na myśl w sytuacji kolejnych tego typu doniesień. Przynajmniej ja miałem ostatnio tak, że ilekroć słyszałem informację o wodnej tragedii, to bez pudła odgadywałem, że ofiarą jest pijany facet. Facet, bo kobiety z reguły są bardziej ostrożne i nawet jak się upiją, to mają zakodowane, żeby pewnych rzeczy nie robić. Mężczyzna odwrotnie - bywa, że dopiero, gdy dostarczy sobie procentów, nabiera odwagi do pewnych spraw, a jeśli pewne rzeczy umie robić na trzeźwo, to po pijaku tym bardziej nie ma oporów. Stąd niektórzy na "podwójnym gazie" prowadzą samochód, a inni wchodzą do głębokiej wody. Konsekwencje często są podobne, choć prowadząc auto można zabić nie tylko siebie. Woda jest pod tym względem dużo sprawiedliwsza.

Tak, nie będę mówił, że szkoda mi ludzi, którzy toną po pijaku. To jest rzecz tak bezmyślna, że nie sposób tego pojmować inaczej niż w kategoriach naturalnych kolei losu. Szkoda mi natomiast rodzin, których owi topielcy byli żywicielami. Szkoda mi też, rzecz jasna, ofiar zwyczajnego pecha, wynikającego również z braku odpowiednich umiejętności. Takich osób jest akurat stosunkowo mało i to też pokazuje pewne sprawy.

Przede wszystkim w porównaniu do lat ubiegłych stosunkowo rzadko słyszy się o młodych ofiarach wody. Niegdyś ludzie wzruszali się historiami tonących dzieci. Jestem przekonany, że gdyby rzeczywiście teraz one były poszkodowane w równie dużym stopniu, to media donosiłyby właśnie o nich, a nie o nietrzeźwych dorosłych. Wskazuje to albo na zwiększenie świadomości zagrożeń wśród młodego pokolenia, albo na znaczną poprawę pływackich umiejętności tego grona, albo na obie te rzeczy, co w moim przekonaniu jest najbardziej prawdopodobne. Może to trochę ryzykowna teza, ale wydaje mi się, że teraz najbardziej procentuje trend, o którym pisałem półtora roku temu - że dziś kryta pływalnia jest wręcz sprawą honorową dla każdego powiatu. Od chwili powstania takiego obiektu natychmiast zaczyna się wzrost popularności pływania wśród młodzieży, co można zwiększać prowadząc umiejętną współpracę z miejscowymi szkołami i wprowadzając programy powszechnej nauki pływania dla dzieci lub po prostu ułatwiając młodym korzystanie z basenu. Dziś jest to wręcz standard. Dzięki temu najmłodsi wiedzą jak zachowywać się w wodzie i nad wodą i te zasady na pewno wprowadzą do rodzin, które sami założą. Niektórzy zresztą już nawet to czynią, bo zamojska kryta pływalnia działa od dłuższego czasu. Przydałaby się i druga, ale z tym stale są problemy.

Wydaje mi się więc, że powinniśmy po prostu tę tendencję utrzymywać. Woda wszak jest naturalnym środowiskiem dla człowieka i dlatego w głębi duszy chyba każdy czasem ma ochotę, by w niej trochę poprzebywać, poszaleć, a zarazem rozluźnić się, czyli w rezultacie poczuć coś na kształt prawdziwej wolności. Z tej przyczyny chyba zawsze będzie na to popyt, co zaspokoi aspekt ekonomiczny, a i woda - przynajmniej ta utrzymująca się w swoich korytach - będzie nam już zupełnie niestraszna.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2010-07-29 przeczytano: 2990 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet