|
Zamość , czyli Multlilingual Ideal CityMultlilingual Ideal City, czyli Europejski Dzień Języków w Zamościu został zorganizowany przez Stowarzyszenie "Projekt-Europa", Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji, CIE Europe Direct oraz Studium Języków Obcych z udziałem uczniów ponadgimnazjalnych szkół naszego regionu (23.09.).
O pożytkach płynących ze znajomości języków obcych w dobie przynależności Polski do Unii Europejskiej nie trzeba nikogo przekonywać. Dzisiaj młodzi ludzie uczą się języków obcych świadomie, nawet kilku i to od przedszkola, myśląc o swojej przyszłości, studiach poza granicami kraju a także pracy w instytucjach Unii Europejskiej. Należy pamiętać, że każdą aplikację należy złożyć w języku angielskim, a przeprowadzane konkursy na stanowiska urzędnika Unii Europejskiej przeprowadzane są także w języku angielskim.
Gdyby Unia Europejska i Rada Europy nie zainicjowały takiego projektu, to myślę, że to Zamość mógłby wpaść na taki pomysł, chociażby z tego względu, że to fundator Miasta, Jan Zamoyski ukończył studia w Padwie, wcześniej studiował w Strasburgu i paryskim Kolegium Królewskim. Władał biegle pięcioma językami, a znajomością języka francuskiego olśnił Paryżan w 1573 roku, kiedy przewodniczył polskiemu poselstwu. Świetnie wykształcony i znający języki Jan Zamoyski zrobił jedną z największych karier w Polsce.
- Europejski Dzień Języków jest świętem wielojęzyczności, Zamość doskonałym przykładem wielokulturowości, stąd narodził się pomysł realizacji w Zamościu projektu pod nazwą Multilingual Ideal City, łączącego w sobie obie idee. W wydarzeniu na skalę europejską uczestniczyli uczniowie ze szkół z niemal całego województwa lubelskiego - sumie około 100 osób - powiedziała Barbara Kolbus ze Stowarzyszenia "Projekt-Europa".
- Dwadzieścia lat temu, jako maturzysta, postanowiłem sobie, że będę się uczył języków obcych intensywnie i wybrałem się na praktykę doić krowy do Austrii. Rozmawiałem wtedy w języku niemieckim z austriackimi rolnikami, którzy mówili pięknym dialektem, którego nawet Austriacy nie rozumieli. To doświadczenie sprawiło, że już na dobre zająłem się językiem i dzięki temu studiowałem w Niemczech - opowiadał uczniom Bogusław Klimczuk, dziekan WSZiA, otwierając Europejski Dzień Języków w Zamościu.
W programie nie zabrakło wystąpienia Marcina Zieniewicza - Konsula RP we Lwowie, który opowiadał o swoich fascynacjach językiem ukraińskim, pracy konsula na Ukrainie, ciekawych przypadkach jakie go spotkały a wynikały z niuansów językowych. Konsul podkreślał fakt istotności nauki języków i to także tych mniej popularnych, bo to właśnie one mogą otworzyć drzwi do prawdziwej kariery. Pan Konsul zdradził uczniom, iż obecnie zgłębia język serbołużycki - pokrewny językowi polskiemu, czeskiemu oraz słowackiemu.
Prawdziwą furorę wśród uczniów wywołał występ prawdziwego kowboja z Teksasu - Ronalda Craig?a, lektora Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu. Dzięki niemu uczniowie mieli możliwość poznania ogromniej liczby dialektów języka angielskiego spotykanych w Ameryce.
Był to wstęp do ciekawostek kulturowych oraz językowych związanych z Wielką Brytanią. Tematy te zaprezentowały Agnieszka Krzanowska oraz Magdalena Sagan. Uczniowie dowiedzieli się m.in. jaki jest najdłuższy wyraz w języku angielskim (pnumoultramicroscopicsilicovulcanocanosis), że litera "e" jest najczęściej stosowana, a także że wyraz "set" tworzy najwięcej konstelacji z innymi wyrazami i czym tak naprawdę jest Ponglish.
Kolejnym europejskim językiem, któremu poświęciliśmy uwagę był język niemiecki. Język niemiecki, niemiecką kulturę oraz historię omówiła lektor języka niemieckiego - Agata Słowik.
Miłym przerywnikiem okazał się lunch europejski przygotowany przez restaurację "Verona". Na stołach znalazły się tradycyjne potrawy wielu państw europejskich, czyli "szwedzki stół" w wydaniu europejskim, od Rosji po Turcję. Między innymi uczniowie mogli skosztować baklawy, rosyjskich pierożków pielmienie, faszerowanych kalmarów, golonki po bawarsku, gryczanych gołąbków, staropolskiego bigosu, muli czy kofty kebab.
Finałem Europejskiego Dnia Języków był Quiz, podczas którego uczniowie mogli zaprezentować swoją wiedzę zdobytą podczas imprezy. Okazało się, że pytania nie są wcale takie proste jakby mogło się wydawać na początku. Rywalizacja była zacięta. Miejsce pierwsze zdobyli uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego z Zamościa, drugie przypadło II Liceum Ogólnokształcące w Zamościu , natomiast trzecie - II Liceum Ogólnokształcące z Chełma. Laureatów nagrodzono pakietami edukacyjnymi zawierającymi m.in. angielskie ebooki, albumy o Zamościu oraz słowniki i książki do gramatyki. Wszystkie drużyny uczestniczące w zmaganiach otrzymały pamiątkowe certyfikaty oraz drobne upominki.
Warto podkreślić, iż w obchodach Europejskiego Dnia Języków udział wzięła Martyna Jasielska - asystentka regionalna Eurodeputowanej prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej, Aneta Najda - przedstawicielka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, Jan Lelonek - kierownik Oddziału Zamiejscowego w Zamościu Kuratorium Oświaty w Lublinie. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła prof. Lena Kolarska-Bobińska Poseł do Parlamentu Europejskiego oraz Marszałek Województwa Lubelskiego Krzysztof Grabczuk.
I już w podsumowaniu Europejskiego Dnia Języków, należy dodać, że słynne słowa Mikołaja Reja, który pisał w XVI w., iż "Polacy nie gęsi, iż swój język mają", dalej mają swoją wymowę i znaczenie. Zanim zaczniemy się uczyć języków obcych, powinniśmy dobrze posługiwać się językiem polskim.
Zamościan zobowiązuje jeszcze do nauki języków fakt, że nasze Miasto znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dobrze świadczyłoby o mieszkańcach Zamościa, gdyby młody człowiek, zapytany przez obcokrajowca Na Rynku Wielkim o drogę do Katedry lub synagogi potrafił ją wskazać w języku angielskim. autor / źródło: Teresa Madej fot. Tomasz Szczyrba dodano: 2010-09-27 przeczytano: 3463 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|