|
Carmen patrium Chóru "La Musica"Twórczość muzyczna, w tym muzyka sakralna, stanowi dobro narodu, stanowi kulturę narodu. Kultura jest bardzo ważnym, organicznym elementem człowieka, społeczeństwa i narodu - mówiła Alicja Saturska podczas trzeciego koncertu Triduum Caecilianum, poświęconego patronki muzyki, św. Cecylii (22.11.).
- Muzyka sakralna dysponuje potężna bronią jaka jest siła piękna, wzbudzająca w człowieku głębokie doznania estetyczne. Mieliśmy okazję doświadczyć tego podczas koncertów: muzyki gospelowej w sobotę i w niedzielę, kiedy byliśmy odbiorcami piękna muzyki sakralnej Ukrainy.
- Dzisiejszy koncert zatytułowany "Cantate Deo" to głównie muzyka sakralna polska - od średniowiecza po czasy współczesne. Znana zasada głosi: "Lex orandi lex credendi", to znaczy - "Sposób modlitwy jest wyrazem wiary".
- Duży udział pieśni maryjnych w repertuarze śpiewów kościelnych w Polsce świadczy o maryjności naszej wiary. Treść pieśni odzwierciedla przeżycia i potrzeby tamtego czasu. Ponieważ Polska przez długi okres swej historii była gnębiona przez nieprzyjaciół, w polskich pieśniach religijnych, zwłaszcza maryjnych, pobrzmiewa często nuta melancholii, wyrażająca się tęsknotą za wolnością i pokojem.
- Na czele polskich pieśni maryjnych stoi Carmen patrium, czyli śpiew ojczysty, a najstarszym przykładem jest "Bogurodzica". Nie znamy jej autora, ani dokładnej daty powstania, przypuszczalnie wywodzi się ona ze środowisk zakonnych, a jej narodziny przypadają na XIII, ewentualnie I poł. XIV w. Z pewnością była śpiewana przed bitwą pod Grunwaldem, a potem stała się nieformalnym hymnem narodowym - powiedziała inicjatorka koncertów ku czci św. Cecylii.
Podczas poniedziałkowego koncertu w Katedrze Zamojskiej zaprezentowano muzykę kompozytorów polskich, od średniowiecza po czasy współczesne. Przed zamojską publicznością, w dzień św. Cecylii, wystąpiły utalentowane i utytułowane dziewczęta z 16 Gimnazjum im. Fryderyka Chopina w Lublinie. To najlepszy młodzieżowy chór w Polsce. W tym roku na konkursie ogólnopolskim w Bydgoszczy, chór "La Musica", założony i kierowany przez Zdzisława Ohara, został laureatem nagrody Grand Prix festiwalu i uzyskał czołowe lokaty w różnych kategoriach.
W pierwszym bloku utworów chórzystki zaśpiewały cztery utwory, były to: "Benedicamus Domino" - anonim polski z 1300 r., "O najdroższy kwiatku" - anonim polski z XIV w., "Bądź wiesioła" - anonim XVI w., utwór Mikołaja Gomółki w opracowaniu Feliksa Nowowiejskiego Psalm 77 "Pana ja wzywać będę" i "Regina coeli jubila" - anonimowego kompozytora z XVII w.
Wspaniałe wykonanie pieśni. Czyste i piękne głosy rewelacyjnie zabrzmiały we wnętrzu zamojskiej świątyni. Można było mieć wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie - do średniowiecza i epoki renesansu. Śpiew znakomicie wpisywał się w atmosferę unikatowego wnętrza Katedry.
Co szczególne, wszystkie utwory wykonane zostały z pamięci. Występ gimnazjalistek żywiołowo oklaskiwała dorosła publiczność oraz duża grupa dzieci ze szkoły podstawowej z Łukowa, także chórzystów, których opiekun pozostaje w zażyłych kontaktach z dyrygentem Zdzisławem Oharem.
Piękne, młode dziewczęce głosy zachwyciły nas także podczas wykonywania kolejnych pieśni z programu koncertu p.n. "Cantate Deo": węgierskiego, współczesnego kompozytora Lajosa Bardos - "Jubilate", dwóch utworów ks. Zdzisława Bernata: "Litania do Bogurodzicy Maryi" oraz "Psalm o Matce Bożej łask pośredniczce". Mogliśmy wysłuchać także bułgarskiej melodii a także Marcina Łukasza Mazura - "Ave Maria Stella". W tym wykonaniu niezwykłe było nakładanie się głosów - sopranów i altów - radośnie i melodyjnie.
Chór "La Musica" to chór działający przy gimnazjum. Dziewczęta łączą naukę w szkole z wielką pasją jaką jest śpiew chóralny, zespołowy. Chór daje rocznie od 30 do 40 koncertów, udziela się społecznie i uczestniczy w festiwalach krajowych i zagranicznych. Ma wielu przyjaciół, nie tylko wśród chórzystów, ale także przyjaciół kompozytorów.
W kolejnym bloku chórzyści zaprezentowali się w następujących utworach: "Kantylena" - Marka Jasińskiego, "Wierzba przydrożna" - Eugeniusza Głowskiego, z partią solową Karoliny Filipczuk, a także w skocznej melodii greckiego kompozytora Vasilisa Makridisa "Sto kohili". Publiczności podobała się także interpretacja utworów: Józefa Świdra - "La vokale e" i "Kołysanka" Stanisława Wiechowicza. Dziewczęta oraz dyrygent otrzymali zasłużone, długie oklaski.
Chór jest wizytówką swojej szkoły, Lublina, regionu i kraju. Prowadzi bardzo aktywną działalność artystyczną. Śpiewa nie tylko muzykę a?cappella. Ma na swoim koncie wykonania wielkich form muzyki klasycznej z orkiestrą Filharmonii Lubelskiej, m.in. estradowe wykonanie opery G. Pucciniego "Tosca", "Requiem" W.A. Mozarta i "Stabat Mater" G.B. Pergolesiego.
Długa jest lista wyróżnień, którymi został uhonorowany. To ośmiokrotny zdobywca Złotego kamertonu na Ogólnopolskim Konkursie Chórów a?cappella Dzieci i Młodzieży w Bydgoszczy, a także laureat IV, X i XIV Festiwalu Pieśni Religijnej "Cantate Deo" w Rzeszowie.
Młodzież śpiewa nie tylko pieśni sakralne. Ma w swoim repertuarze także utwory rozrywkowe. W ostatniej części koncertu chór zaprezentował się w różnorodnych i różnojęzycznych kompozycjach. Były to: egzotyczna melodia zuluska "Singabahambayo", popularne "Lolli pop" Koss/Dixona, Benny Anderssona - "Thank you for the music" i bułgarska melodia ludowa "Dziewczyna".
Ostatnia cześć koncertu należała do autentycznie popisowych. Pokazała ogromne możliwości głosowe dziewcząt, które znakomicie śpiewały w różnych językach. W podziękowaniu za piękny śpiew, za radosną aurę koncertu oraz perfekcję wykonania publiczność zgotowała dziewczętom owację na stojąco. Głośno biły brawa dzieci ze szkoły podstawowej w Łukowie ze swoim opiekunem.
VII Triduum Caecilinaum przeszło już do historii i zapewne należeć będzie do tych dobrze wspominanych. Zapamiętamy go tym bardziej, że koncerty były na bardzo wysokim poziomie artystycznym, a wykonawcami tej edycji festiwalu byli młodzi ludzie, świetnie przygotowani przez swoich dyrygentów.
- Kultura nie zna granic, o tym my, jako organizatorzy i państwo, jako słuchacze, jesteśmy przekonani - powiedziała Alicja Saturska. Nie zna granic ani tych geograficznych, ani też nie można jej kategorycznie podzielić na amatorską i profesjonalną. Kultura jest przestrzenią ducha i każdy może w niej znaleźć swoje miejsce. Jest też przestrzenią, która łączy a nie dzieli, wzajemnie wzbogaca i pozwala na lepsze poznanie.
To wspaniałe przesłanie festiwalu Triduum Caecilianum, który daje możliwość spotkania się z muzyką, śpiewem, modlitwą i człowiekiem. Już na wielki finał mogliśmy wysłuchać "Ave verum Corpus" W.A. Mozarta. Doskonałe pod każdym względem wykonanie zostało nagrodzone burzą oklasków.
Organizatorem koncertów Triduum Caecilianum jest Stowarzyszenie na Rzecz Chóru "Rezonans" i Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego w Zamościu.
VII Triduum Caecilianum zorganizowano ze środków Urzędu Miasta Zamość, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i Starostwa Powiatu Zamojskiego. Sponsorem strategicznym była Polska Grupa Energetyczna SA.
Portal Zamość on Line był patronem medialnym VII Triduum Caecilianum autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2010-11-27 przeczytano: 10064 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|