|
Bal nad bale - Amazonkom RotarianieJak Polska długa i szeroka - trwa karnawał. Bale, studniówki, potańcówki i dyskoteki - bawią się duzi, bawią się mali, byleby się tylko zabawić. Jest wyjątek. Zamojski Klub Rotariański zorganizował X Bal Charytatywny nie tylko by się zabawić, zorganizował bal by wesprzeć szlachetną inicjatywę Stowarzyszenia Klubu Kobiet po Mastektomii "Amazonki".
X Bal Charytatywny Zamojskiego Klubu Rotariańskiego przeszedł już do historii działalności Rotary, które jest "stowarzyszeniem przedsiębiorców i ludzi różnych zawodów z całego świata, świadczy pomoc humanitarną, promuje wysokie normy etyczne w każdym zawodzie i pomaga budować dobrą wolę i pokój na świecie" - to definicja odpowiadająca na pytanie: "Co to jest, Rotary Club" - to słowa z krótkiej wypowiedzi Włodzimierza Bendkowskiego - Prezydenta RC Zamość.
A ten bal? - pytam Pana Prezydenta. "To wszystko, to dobra zabawa, goście mają się dobrze bawić".
Połączyliśmy siły - mówi Jolanta Sprawka - Prezes Stowarzyszenia Klubu Kobiet po Mastektomii "Amazonki" w Zamościu. Nasze wysiłki zorganizowania balu nie powiodły się. Poprosiliśmy o pomoc i wsparcie Rotarian. Planujemy dużą inwestycję, budowę Ośrodka Rehabilitacyjno - Terapeutycznego dla pacjentów onkologicznych w Starej Hucie (gm. Krasnobród) oraz zakup wyposażenia dla Oddziału Opieki Paliatywnej w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym.
Rotarian nie trzeba było długo prosić, wszak ich przesłanie, to nieść pomoc potrzebującym. W ich czternastoletniej działalności to już X Bal - elitarne spotkanie towarzyskie, które na stałe weszło w kalendarz imprez.
Bal zapowiadał się nad bale. To nie tylko zasługa, uczestników - gości, ale idee samego balu i atrakcyjnego programu. Na imprezę do Osiedlowego Domu Kultury "Okrąglak" przybyło ponad 50 par - lekarzy, prawników, przedsiębiorców, dziennikarzy. Panie w karnawałowych kreacjach, fryzury dekorowane brokatem; panowie uroczyści, także we frakach/smokingach. W holu można było oglądać wystawione obrazy, podarowane na aukcję przez znanych zamojskich artystów. Moją uwagę zwrócił obraz Jerzego Tyburskiego - Dyrektora BWA - "Mój pies Superstar". A cena - zobaczymy. Zachęcała do kupna rzeźba w drewnie - "Amazonka - Nike" Zygmunta Jarmuła. W kuluarach dało się usłyszeć: "Piękna, jeśli okaże się za droga dla kupujących, będzie naszym symbolem, talizmanem" - mówiła jedna z "zamojskich Amazonek", to samo powtórzyła Jolanta Sprawka.
Zanim zespół "S - 4" Waldemara Skóry zagrał pierwszy utwór "Pod papugami", do woli można było kupować za 10 zł los w loterii fantowej. To jeszcze jedna atrakcja tego wieczoru, tym bardziej, że każdy los wygrywał.
Zgromadzonych na balu gości powitał Włodzimierz Bentkowski Prezydent RC Zamość i Jolanta Sprawka Prezes Stowarzyszenia "Amazonki". Wspólnie mówili o charytatywnym, szlachetnym celu tego balu, bo każdy bal organizowany jest nie tylko dla zabawy, każdy ma swoje przesłanie. Tym razem, to zebranie środków finansowych dla "Zamojskich Amazonek". "Dzięki Państwa życzliwości może ziścić się zamierzenie potrzebujących. W takiej chwili wita się szczególnych gości - mówił Pan Prezydent - ale Państwo wszyscy jesteście naszymi szczególnymi gośćmi. Najlepszej zabawy".
Zabawa była przednia. To nie tylko zasługa wspaniałej, nastrojowej dekoracji, znakomitej muzyki ale również wyszukanych, smakowitych dań i występów grupy tańca M2. Wzrok przyciągały młode dziewczyny tańcem nowoczesnym, a szczególnie tancerka wykonująca taniec brzucha. Oj, było na co popatrzeć.
Ten bal to nie tylko rozrywka i wspólne spędzone radosne chwile, przy stole i na parkiecie.
W programie loteria fantowa. Nikt, kto zakupił los nie odszedł z pustą ręką. Wśród wygranych: prace uczniów PLSP w Zamościu, bielizna z "Mewy", koszulki z logo TVP z podpisami... aktorów serialu "M jak Miłość".
Skorzystałam z przerwy w balu i zapytałam, jak bawi się Marek Ciastoch, były Prezydent miasta Zamościa. "Byłem Rotarianem. Tradycja balów przetrwała w rodzinie i dzisiaj także z przyjemnością bawimy się z żoną". Czy weźmie Pan udział w aukcji? - "Mam już sporo prac w domu z takich właśnie aukcji, zresztą bardzo dobrych. Nie do końca znam dzisiejszą ofertę, ale wśród prac wyróżnia się urokliwy "Kościółek na wodzie w Zwierzyńcu".
Wśród gości zauważam Tomasza Anasiewicza - Dyrektora Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Pytam o powód jego obecności na balu - "Jestem członkiem Rotary. To obowiązek i zarazem zaszczyt uczestniczenia w tym balu". Jednemu i drugiemu panu życzę udanego wieczoru. Co tam życzenia - wszyscy bawią się znakomicie.
Z niecierpliwością oczekiwałam aukcji prac malarskich. Poprowadził ją, jak się zorientowałam - znawca tego tematu - Jerzy Liberadzki. Padały ceny wywoławcze i szybko pojawiały się coraz to większe kwoty na zbożny cel. Praca olejna Elżbiety Hałasy wyceniona na 350 zł została sprzedana za 600 zł. "Pejzaż" Donata Kowalskiego zakupiono za 800 zł. Do licytacji wystawiono 24 dzieła, toteż druga część aukcji odbyła się grubo po północy. Praca Jerzego Tyburskiego bardzo się wszystkim podobała, ale... pozostała na inną aukcję.
Z danych jakie otrzymałam od Zbigniewa Żukowskiego, sprawującego pieczę nad finansami loterii i aukcji - wynika, że tylko kilka prac nie znalazło swoich nabywców. Łączna suma pozyskanych środków z balu to kwota ponad 5300 zł. Ten dochód będzie przeznaczony na realizację dwóch ważnych i potrzebnych przedsięwzięć. Oby więcej takich imprez i szlachetnych ludzi. W zasadzie każda epoka ma swoich darczyńców i dobrodziejów. Jolanta Sprawka podczas rozmowy podkreśla, że Stowarzyszenie będzie zbierać pieniądze, aż do skutku, do wybudowania ośrodka w Starej Hucie. Patrząc na błysk w oku i emanującą energię Pani Prezes, jestem przekonana, że tak będzie. Od dawna wiadomo - "gdzie diabeł nie może, tam babę pośle"!
W przerwie balu poprosiłam o rozmowę Prezydenta RC, który objaśniał mi tajniki działalności Rotary. Wkrótce przybliżę Państwu działalność tego stowarzyszenia. "Ludzie nie wiedzą o Rotary" - mówi Włodzimierz Bendkowski - ja dodaję, trzeba o tym mówić.
Cóż więcej o balu - bal jest po to, by się bawić. Ten X Bal Charytatywny był jeszcze po to, by się dzielić.
"Jak się dzieli, to się mnoży" - mawia mój dobry znajomy!autor / źródło: Teresa Madej fot. Grzegorz Wróbel dodano: 2007-02-06 przeczytano: 4671 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|