|
Zamość stolicą kinematografii - rozmowa z Andrzejem BubełąZa sprawą 30. Forum Wokół Kina, czyli spotkania przedstawicieli dystrybutorów, właścicieli i przedstawicieli kin, Zamość przez trzy dni stanie się centrum kinematografii. Uczestnicy Forum zapoznają się z najnowszą ofertą filmową oraz omówią największe sukcesy frekwencyjne, zwłaszcza wśród filmów polskich (7-9.12.).
Z Andrzejem Bubełą, dyrektorem Centrum Kultury Filmowej "Stylowy", rozmawiam o spotkaniu branży kinowej w Zamościu.
- Forum Wokół Kina to cykliczne spotkanie, które skupia polskich dystrybutorów i kiniarzy. Jaki jest cel tego spotkania, które tym razem odbywa się w Zamościu?
Andrzej Bubeła - Jest to już trzydzieste spotkanie. Te imprezy odbywają się od piętnastu lat, czyli od momentu, kiedy nastąpiły duże zmiany w kinematografii w Polsce. Pojawiły się prywatne firmy dystrybucyjne a także różne podmioty prowadzące kina w Polsce. Co można powiedzieć o kinach? Z dwóch tysięcy kin zostało dziewięćset, teraz się mówi o liczbie siedemset. W to miejsce, w dużych miastach, powstają bardzo duże obiekty, multipleksy, sieciowe kina. Forum Wokół Kina to jest wymiana doświadczeń i próba spojrzenia na przyszłość, na rozwój kinematografii i rynku kinowego w Polsce.
- Czemu zawdzięczamy, że trzydzieste spotkanie odbywa się w Zamościu, w nowym obiekcie Centrum Kultury Filmowej "Stylowy"?
Andrzej Bubeła - Przede wszystkim, miasto Zamość posiada dobrą, bardzo dobrą, jak na tego typu wielkość miasta, bazę hotelową. Gorzej jest z komunikacją, bo nie jesteśmy w centrum tylko w Polsce wschodniej.
- Jakiej liczby gości się spodziewamy?
Andrzej Bubeła - Ponad dwustu. Wiele miast nie potrafiłoby sobie poradzić z organizacją. Strategia Miasta stawia na turystykę biznesową i to jest jedna z wielu "jaskółek", które pojawią się w Zamościu, a mam nadzieję, że Centrum Kultury Filmowej jako centrum konferencyjne, kongresowe będzie coraz częściej gościć konferencje z różnych branż, nie tylko z branży filmowej.
- Cel główny takich spotkań branżowych, jak zauważam po zapoznaniu się z programem, to cel marketingowy. Co się w tym wymiarze marketingowym zawiera?
Andrzej Bubeła - Wszyscy zapoznajemy się z ofertą na przyszłe półrocze poprzez pokazy przedpremierowe filmów, poprzez obejrzenie bloku zwiastunów filmów, które się ukażą "za chwilę". Oprócz tego są to swoiste targi kinotechniczne, gdyż firmy, które zajmują się kinotechniką, także reklamą czy nowymi technologiami przyjeżdżają na Forum Wokół Kina i mają swój panel, gdzie prezentują ofertę na nasz rynek kinowy w Polsce.
- To spotkanie jest o tyle ważne, że dla przeciętnego kinomana, który odwiedza kino i ogląda filmy, to kino przede wszystkim kojarzy się poprzez pryzmat reżysera, aktorów i filmu/obrazu. Tu mamy inny wymiar kina, to mechanizmy, dzięki którym ta rozrywka jest nam dostępna. O tym wszystkim będą mówili dystrybutorzy i kiniarze. Podczas poprzedniego Forum akcent położony był na edukację filmową, ukierunkowaną szczególnie na młodzież. Czy taki temat pojawi się podczas tego spotkania?
Andrzej Bubeła - Zarówno sieć kin studyjnych i lokalnych, jak i Polski Instytut Sztuki Filmowej ma w swoich programach operacyjnych edukację filmową skierowaną do młodzieży. Tak jak każde z kin, które należy do sieci kin studyjnych, lokalnych, w tym także "Stylowy", ma obowiązek kształcić nowe pokolenie tak, aby produkcje filmowe z "wyższej półki" znalazły w przyszłości swoich odbiorców, żeby te filmy były zrozumiałe i chętnie oglądane, i żeby w ogóle powstawały. Także, aby polskie filmy zdobywały nagrody na prestiżowych festiwalach światowych i europejskich.
- Jakie zwiastuny filmów zostaną zaprezentowane podczas Forum, a my będziemy mogli je zobaczyć w przyszłym roku na ekranach CKF?
Andrzej Bubeła - Z polskich filmów: "Czarny czwartek", "Dwudziesta pierwsza trzydzieści siedem" i "Ratum" - są to najnowsze filmy polskie. Trudno mi powiedzieć o wszystkich zwiastunach, to będę zwiastuny wszystkich filmów komercyjnych, blockbustery, które pokażą się w I półroczu 2011 roku. Także propozycje trójwymiarowe, filmy dla dzieci - to zostanie zaprezentowane podczas trzech dni, albo w postaci pełnego pokazu, albo w postaci zwiastuna filmowego.
- Rozumiem, że osoby z branży będą decydować, które filmy pokażą się w dystrybucji?
Andrzej Bubeła - Te filmy są już przygotowane do dystrybucji. My mamy prawo wyboru tych filmów, bo nasze Centrum Kultury Filmowej, przy trzech salach, jednak musi wybierać tytuły. Jeśli kino ma kilkanaście sal to może zagrać wszystko, choć nie jest grane wszystko. Nam te spotkania pozwalają się zorientować na jakie filmy powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, które mają duży potencjał, w tym znaczeniu, że będzie duża frekwencja na tych filmach, a także możemy zobaczyć kino artystyczne, ciekawe, żeby nie umknęło naszej uwadze i też włączyć w repertuar naszych kin.
- Tym spotkaniom towarzyszą goście specjalni, czyli twórcy filmowi i aktorzy. Kto weźmie udział w 30. Forum Wokół Kina w Zamościu?
Andrzej Bubeła - Z gości potwierdzonych to znani producenci filmowi: Jerzy Michaluk, producent filmu "Bitwa warszawska 1920" i "Ogniem i mieczem", także Tadeusz Lampka - "Och, Karol 2", a wcześniej "Nigdy w życiu", "Barwy szczęścia", "M jak miłość". Zwyczajowo, dystrybutorzy przywożą jakąś niespodziankę, typu - aktor, reżyser w celu promowania filmu.
- Ciekawa jestem czy pokaz filmu "Bitwa warszawska 1920" będzie zawierał sceny zagrane w Zamościu?
Andrzej Bubeła - Nie jestem w stanie powiedzieć co dystrybutor przygotował, zapewne przygotował materiał, który zachęci wszystkie kina w Polsce. Zamość słynie z tego, że filmy historyczne i patriotyczne u nas się dobrze "sprzedają". Dużo ludzi chce u nas obejrzeć te filmy i zawsze mamy jedną z wiodących frekwencji w Polsce, nawet na "Ślubach panieńskich" mieliśmy, w którymś momencie, siódme miejsce w Polsce, pokonując wiele innych kin, także z dużych miast. Nasza polska tematyka patriotyczna, czy historyczna, generalnie filmy polskie dobrze się u nas "sprzedają".
- Ukoronowaniem tegoż Forum będzie wręczenie Złotych Biletów, które mają związek z frekwencją w kinach.
Andrzej Bubeła - Tak jest. Jest to nagroda przyznawana przez Stowarzyszenie Kina Polskie dla filmów o najwyższej frekwencji i to jest kryterium, które decyduje o przyznaniu tej nagrody. W tym roku, nie znam dokładnych danych, ale "Śluby panieńskie" będą w tym gronie, "Ciacho" i "Randka w ciemno". To filmy, które przekroczyły albo zbliżyły się do granicy miliona widzów rocznie, bo takie były dane tego roku. Poza tym, z tego co wiem, Stowarzyszenie Kina Polskie przyznało honorowe nagrody dla ludzi, którzy od początku prowadzą kina jednosalowe.
- Czy padnie na Zamość?
Andrzej Bubeła - Prawdopodobnie nie, byłbym zaskoczony, gdyby padło na Zamość.
- Prowadzisz kino od dwudziestu lat?
Andrzej Bubeła - Ja prowadzę kino od osiemnastu lat. Mam starszych kolegów w Krakowie i w Gdańsku. Teraz jesteśmy kinem z trzema salami.
- Dziękuję za rozmowę. To wydarzenie dla miasta Zamościa, że branża filmowa, dystrybutorów i kiniarzy spotyka się w Zamościu. To także prestiżowa sprawa dla Centrum Kultury Filmowej "Stylowy", które ostatnio odnotowało rekordową frekwencję. Tylko pogratulować.
Z kuluarowych rozmów z dyrektorem Andrzejem Bubełą wynika, że przybyłym dystrybutorom na Forum Wokół Kina będzie zaprezentowany film "Silent Wedding", niezwykle interesujący film produkcji rumuńskiej w reżyserii Horatiu Manele, z programu październikowego XV "Sacrofilmu". Centrum Kultury Filmowej "Stylowy" będzie dla niego szukać dystrybutora. Mamy nadzieję, że z sukcesem. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2010-12-07 przeczytano: 3905 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|