|
Triumfowali Jakubczak i PolichaNajlepszym i Najpopularniejszym Sportowcem na Zamojszczyźnie w 2010 r., w XXVII Plebiscycie "Tygodnika Zamojskiego", została Aleksandra Jakubczak z KS Agros Zamość. Tytuł Trenera roku 2010 odebrał Krzysztof Policha z Zamojskiego Klubu Karate Kyokushin. Galę sportu zaszczycił Andrzej Strejlau, a gości podejmował Klub Muzyczny "Stara Elektrownia" (25.02.).
Najlepszymi w sporcie okazali się triumfatorzy z roku 2009. Czytelnicy "Tygodnika Zamojskiego" drugi rok z rzędu docenili znakomitą biegaczkę Agrosu i uznanego szkoleniowca Zamojskiego Klubu Karate Kjokuszin. Scenariusz dorocznej uroczystości także bez większych zmian - sympatyczny i atrakcyjny.
- Od wielu tygodni chodzi mi po głowie takie magiczne słowo "kindersztuba" - mówił Michał Kamiński, redaktor naczelny "Tygodnika Zamoyskiego", który nigdy wcześniej nie zastanawiał się jak to jest z tą "kindersztubą" u niego. Uświadomił sobie wagę odpowiedzialności za 150 gości, gdy zauważył ile to gaf można popełnić przyjmując zaledwie dwójkę gości. Zapewnił, że nie wystąpi problem ani z parasolem, ani z zajmowaniem miejsca.
Następnie powitał m.in.: Tomasza Pękalskiego członka Zarządu Województwa Lubelskiego, Arkadiusza Bratkowskiego przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego, Posła RP Sławomira Zawiślaka, przedstawicieli samorządów Zamojszczyzny, reprezentantów wojska, policji, sądów, prokuratury. Gorąco witał biznesmenów i darczyńców, fundatorów nagród. Szczególnie serdecznie powitał bohaterów wieczoru - sportowców i trenerów Zamojszczyzny.
Tradycyjnie już, wśród gości osoba reprezentująca sport z wysokiej półki Sportu, Andrzej Strejlau, świetny trener, pracujący z "Orłami Górskiego", a w latach 1989-1993, szef naszej reprezentacji.
Zanim Andrzej Strejlau wylicytował na szczytny cel przywiezione ze sobą upominki, przekonaliśmy się, za sprawą Igora Lewandowskiego, laureata Ogólnopolskich Warsztatów Iluzji, że magia nie dzieje się w rękach iluzjonisty a w naszych umysłach. Zamojski iluzjonista wystąpił z programem pn. "Jak prasa wyprzedza fakty".
Jego pokaz skomentował Andrzej Strejlau: Wolałbym, jako trener piłkarski, żeby wyczarował nam z powrotem "Hetmana", co najmniej w II lidze", za co otrzymał oklaski. Zaapelował do redaktora naczelnego "Tygodnika Zamojskiego" i wszystkich zebranych o pomoc dla "Hetmana". Pomóżcie w rozwoju piłki nożnej, dyscypliny typowo robotniczej, jest potrzebna, chociaż może będziecie mieć mniej pielęgniarek, mniej szpitali, mniej lekarzy, ale ludzie będą się dobrze rozwijać. A szalejąca korupcja, jak pokazały ostatnie czasy, to jest nie tylko w sporcie.
Trener i komentator sportowy Andrzej Strejlau, poproszony o ocenę kondycji polskiej reprezentacji na ponad rok przed piłkarskimi mistrzostwami Europy, powiedział:
- "Jaki jest koń, każdy widzi". Jest to bardzo trudny temat. Trenerem reprezentacji jest był były zawodnik, Franciszek Smuda. Człowiek doświadczony, z sukcesami, który musiał odbudowywać drużynę na zgliszczach pozostałych po poprzednim selekcjonerze. Zawody wygrywa tylko jeden, ten drugi, nawet jak jest w finale, to jest przegrany. Sądzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku, niemniej jednak nie mamy formacji defensywnej i to może być problemem w zbudowaniu formacji. To drużyna na miarę średniej reprezentacji europejskiej, choć mamy w sobie wolę walki, jako Polacy. I moje przesłanie dla wszystkich sportowców: "Kto nie chce być dzisiaj lepszy niż wczoraj, niech się nie bawi w sport wyczynowy - przesłaniem dla sportowców i polityków Andrzej Strejlau zakończył swoja wypowiedz.
Następnie Maria Kietlińska z Zamościa wylicytowała, za kwotę 2 tys. zł, piłkę, którą będą grane mecze, koszulkę reprezentacji Polski z nr 13 i kilka innych unikatowych, sportowych upominków. Dochód z licytacji zostanie przekazany niepełnosprawnemu 10-letniemu Rafałkowi Ciężczakowi ze wsi Liski w gminie Horodło.
Prowadząca galę Plebiscytu Dominika Ponahajba przypomniała zasady głosowania. Czytelnicy przez prawie dwa miesiące oddawali głosy na swoich faworytów na kuponach drukowanych w "Tygodniku Zamojskim". Głosowano też za pomocą SMS-ów. W tegorocznej edycji Plebiscytu wzięło udział 58 sportowców i 20 trenerów. Kibice nadesłali 13 148 kuponów i prawie 2000 esemesów. Głosy przeliczono na punkty.
Ogłoszenie wyników XXVII Plebiscytu "Tygodnika Zamojskiego" rozpoczęto od uhonorowania Najlepszych i Najpopularniejszych Trenerów na Zamojszczyźnie w 2010 roku, a fanfary odegrali panowie trębacze: Kazimierz Szady i Krzysztof Świca.
1. Krzysztof Policha -25 647 punktów - szkoleniowiec Zamojskiego Klubu Karate Kjokuszin
Pod okiem Krzysztofa Polichy corocznie szkoli się i wychowuje blisko setka karateków od wieku szkolnego do seniorskiego. Podopieczni trenera od kilku lat święcą sukcesy w zawodach wojewódzkich i ogólnopolskich. Do jego najbardziej utalentowanych zawodników należą medaliści mistrzostw Polski - Diana Policha, Dawida Kolaja i Dominika Bulka. Dzięki pracy Krzysztofa Polichy Zamość stał się drugim, po Lublinie, najmocniejszym ośrodkiem kjokuszin w województwie lubelskim.
Warto podkreślić, że Krzysztof Policha jest też czynnym zawodnikiem - jest członkiem kadry narodowej masters, a w roku ubiegłym zdał egzamin na stopień mistrzowski czwarty dan.
2. Marcin Nagórek otrzymał 15 772 punktów - trener lekkoatletów Agrosu Zamość
3. Andrzej Gdański otrzymał 11 933 pkt. - trener lekkoatletów Agrosu Zamość
4. Daniel Chwastek - 10 769 pkt. - trener sumo w Pogoni Czartowczyk
5. Adam Swatek - 9320 pkt. - trener zapaśników LMKS Krasnystaw
* * *
Krzysztof Policha podziękował za wszystkie oddane na niego głosy, pogratulował trenerom i zawodnikom osiągniętych sukcesów. Jak powiedział już w czasie tańca Najlepszy Trener Zamojszczyzny, który ma 120 wychowanków, a sympatyków trzy, cztery razy więcej, do karate kjokuszin doszedł przez inne dyscypliny. Trenował boks, zapasy, judo i doszedł do karate kjokuszin, które jest jak dekalog. Jeśli przestrzega się naszego dekalogu dochodzi się do sukcesów. Najważniejsza jest pokora. To co mówi serce, powinno być na treningu wykonane, nie ma innych zasad. Jest obrana jedna droga i ona jest realizowana. Uczy młodego człowieka dyscypliny. Jest im łatwiej później w szkole, w pracy i w życiu. Na treningu jest walka z samym sobą, która pozwala człowiekowi rozwijać się, być lepszym i dojść do sukcesu. Jest w tym coś bardzo ważnego. Chylę czoło przed innymi dyscyplinami.
- Cenię sobie to, że będąc trzydzieści lat w sporcie, doszedłem do tak wysokiego stopnia jak czwarty dan w karate kjokuszin oraz to, że mogłem wychować medalistów mistrzostw Polski, mistrzów województwa lubelskiego, wielu utalentowanych zawodników. Cieszy mnie, że ludzie przychodzą na treningi aby ćwiczyć i być z nami. Ćwiczą lekarze, nauczyciele, prawnicy. Jest bogaty asortyment treningów. Ćwiczyć może każdy, bez względu na wiek, przynależność społeczną.
- W latach osiemdziesiątych wschodnie sztuki walki to była egzotyka. Zainteresowanie narodziło się z powodu Bruca Lee, występującego w filmach. To były bardzo tajemne sztuki. Na filmach z Brucem Lee byłem kilkadziesiąt razy. To było coś wyjątkowego.
Chwilę przerwy wypełniły tańce: cha-cha, rumba i ijve w mistrzowskim wykonaniu pary: Magdaleny Liwak i Michała Kolano ze Szkoły Tańca Magdalena i Janusz Myka z Zamościa.
* * *
Długo wyczekiwany moment i poznajemy dziesiątkę Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców Zamojszczyzny 2010. Przewaga pań okazała się być druzgocącą.
1. Aleksandra Jakubczak otrzymała 47 369 punktów
- biegaczce Agrosu Zamość jednej z najlepszych biegaczek w biegach średnich i długich w kraju. To wicemistrzyni Polski seniorek w biegu na 10 km, zajęła też 4. miejsce w biegu na 5 km. W ubiegłym roku wygrała półmaraton w Łowiczu, bieg na milę uliczną w Słupsku, a na koncie ma ponadto 2 srebrne medale mistrzostw Polski LZS na 800 i 1500 m oraz brąz w biegu na milę uliczną w Sopocie.
Ja zapowiedziała Dominka Ponahajba, prowadząca galę Plebiscytu "Tygodnika Zamojskiego" - Aleksandra Jakubczak ma wielki apetyt na medal mistrzostw Polski w biegach przełajowych, które odbędą się 12 marca w Zamościu.
2. Magdalena Mazur otrzymała 41 730 punktów - Agros Zamość
3. Anna Jakubczak-Pawelec otrzymała 34 922 punktów - biegaczka Agrosu Zamość
4. Anna Zgnilec otrzymała 31 475 punktów - Zamojski Klub Karate Kjokuszin
5. Marzena Karpińska otrzymała 29 471 punktów - sztangistka Znicza Biłgoraj
6. Maja Hojda otrzymała 28 539 punktów - lekkoatletka Unii Hrubieszów
7. Szymon Rajtak otrzymał 27 713 punktów - lekkoatleta Agrosu Zamość
8. Michał Brzuś otrzymał 24 697 punktów - UKS Orka Zamość
9. Arleta Podolak otrzymała 21 349 punktów - dżudoczka UKJ Legion Zamość
10. Paula Słonecka otrzymała 19 541 punktów - siatkarka Tomasovii Tomaszów Lubelski
- Jest mi niezmiernie miło odbierać ten tytuł po raz drugi z rzędu. Tym bardziej się cieszę, że mogę to zrobić osobiście - powiedziała Aleksandra Jakubczak, dziękując trenerowi, rodzicom i kibicom. Gratulowała również sukcesu koleżankom i kolegom.
Najlepszych i Najpopularniejszych Sportowców i Trenerów Zamojszczyzny 2010 nagrodzono bardzo hojnie: pucharami, nagrodami, szampanami i kwiatami. Organizatorzy przekazali serdeczne podziękowania dla wszystkich fundatorów i sponsorów XXVII Plebiscytu "Tygodnika Zamojskiego".
Oficjalną cześć gali zakończyła pamiątkowe zdjęcie laureatów z Andrzejem Strejlauem.
Wieczór pełen sportowych emocji kończył bankiet, przygotowany przez Klub Muzyczny "Stara Elektrownia", którego głównym punktem był smakowity prosiak oraz okazały tort. Tańce i rozmowy o sporcie trwały jeszcze długo po północy. autor / źródło: Teresa Madej fot. Andrzej Pogudz dodano: 2011-03-01 przeczytano: 6634 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|