Z cyklu poezja inspirowana malarstwem...

Jerzy Tyburski "Strzyga"

Wariacje na temat "Strzyga" Jej serce na wskroś widoczne z kwiecistym krwioobiegiem w oczy rzuca się pierwsze i zmusza do patrzenia Jego rytm opowiada opowieść o wielkiej obłędnej i chruśniakowej nienasyconej ale wzajemnej dwojgu dającej skrzydeł Jej oczy spuszczone skromnie pod powiekami kryją zazdrośnie pieszczoty dzikie bezkresne i trwanie w stanie bezoddychania

Jej usta milczące wymownie milczeniem się krzepią jeszcze a żar co je był upajał zastygł na zawsze różowo Jej włosy ogniom podobne jak obłok płyną przestrzennie i zda się słychać jak grają pieśń o niewiernym Leśmianie Pieśń o Kochaniu Jej kędzierzawkę pomimo piękna i specjalnego uważania Mistrz pędzla zaledwie maznął poddając widza niespełnieniu