|
Mistrz Stanny w Alei SławMistrz ilustracji Janusz Stanny odsłonił tablicę pamiątkową z odciskiem swoich butów w Alei Sław, poświęconej wybitnym ludziom polskiej kultury związanym z Zamościem i regionem poprzez zaangażowanie w różne działania artystyczne (26.08.).
Janusz Stanny to wirtuoz kreski i malarskiej wyobraźni. To artysta wszechstronny - plakacista, karykaturzysta, twórca filmowych animacji, a przede wszystkim wielka postać polskiej szkoły ilustracji. To autor ilustracji do ponad 200 książek. - Głównie ilustruję i piszę książki dla dzieci - podkreślał wymiar swojej twórczości sławny artysta.
Janusz Stanny został uhonorowany za kierownictwo artystyczne i udział w plenerach ilustratorów organizowanych przez BWA Galeria Zamojska na Zamojszczyźnie od 1986 roku. Jego autorytet okazał się być nieoceniony dla kierunków rozwoju plenerów i ich artystycznego wymiaru. Dzięki jego zaangażowaniu zyskały one uznanie wśród szerokiego grona artystów ilustratorów. Organizacja plenerów i wystaw poplenerowych zaowocowała stworzeniem unikatowej kolekcji ilustracji liczącej 3 tys. dzieł, w tym ponad 100 autorstwa prof. Stannego, które niejednokrotnie ozdobiły okładki katalogów wystaw.
Prof. Janusz Stanny dołączył do znakomitego grona "lokatorów" ulicy Grodzkiej w Zamościu, w której tablice wykonane z brązu, zamontowane w podłożu, mają: inicjator i współtwórca Zamojskiego Lata Teatralnego, reżyser i aktor Jana Machulski (zm. w 2008 r.); "Ojciec chrzestny" festiwalu Jazz na Kresach, muzyk jazzowy Jan "Ptaszyn" Wróblewski oraz wspierający swoim autorytetem Międzynarodowy Przegląd Filmów Religijnych Sacrofilm reżyser, scenarzysta - filmowiec i pedagog Krzysztof Zanussi.
Janusza Stannego i córkę Katarzynę Stanny, sprzed Hotelu Orbis Zamojski na ulicę Grodzką przywiozła bryczka powożona przez Tadeusza Sołoducha. Bryczkę poprzedziła Wojskowa Orkiestra Nieetatowa w Zamościu pod kierownictwem koncertmistrza Bogdana Pałczyńskiego grająca marszowe rytmy.
Tradycji ceremonii w Alei Sław stało się zadość i Gość honorowy w asyście tancerzy ZPiT "Zamojszczyzna" przemaszerował po czerwonym dywanie, serdecznie i gorąco witany przez zgromadzonych. Następnie potwierdził zgodność odcisków butów na tablicy, upamiętniającej jego osobę, wykonanej przez Bartłomieja Sęczawę, artystę rzeźbiarza z Zamościa. Wzruszony prof. Janusz Stanny przekazał wszystkim podziękowania za zorganizowanie uroczystości.
Ceremonia w Zamojskiej Alei Sław przybrała wymiar benefisu na cześć prof. Janusza Stannego z uwagi na przypadający w tym roku jubileusz 60-lecia pracy twórczej (debiut w 1951 r. na łamach "Szpilek").
Gratulacje i najlepsze życzenia prof. Stannemu złożyli m.in.: Sławomir Zawiślak poseł na Sejm RP, Jerzy Chróścikowski senator RP, Marcin Zamoyski Prezydent Zamościa oraz Piotr Boratyn dyrektor PGE Obrót S.A. Oddział z siedzibą w Zamościu - przedstawiciel PGE S.A. - inicjatora i fundatora Alei Sław w Zamościu.
List gratulacyjny od Wojewody Lubelskiego Genowefy Tokarskiej z wyrazami szacunku, uznania i podziękowania za zasługi dla rozwoju kultury Lubelszczyzny przekazał Jacek Grabek, kierownik Delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu.
Serdeczne słowa przekazali także przyjaciele Janusza Stannego z Warszawy: prof. Wiktor Jędrzejec, dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego i Edukacji Kulturalnej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz prof. Janusz Fogler, dziekan Wydziału Sztuki Mediów i Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i zarazem przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Prof. Janusz Stanny przyjął również dziesiątki życzeń i gratulacji od przedstawicieli zamojskiego środowiska plastycznego i artystów ilustratorów - uczestników XXVII Międzynarodowego Pleneru Ilustratorów. Nie zabrakło także podziękowań od absolwentów ASP w Warszawie, wychowanków mistrza ilustracji oraz mieszkańców Zamościa i turystów.
Także tradycyjnie, wszystkich zgromadzonych poczęstowano lampką szampana fundowaną przez zamojskich restauratorów. Niezwykły wymiar uroczystość nadał szczególny koncert Zespołu Folklorystycznego "Wójtowianie" z Krasnobrodu, prowadzony przez Jarosława Derkacza, działającego przy Krasnobrodzkim Domu Kultury. To ulubiony i zaprzyjaźniony z Januszem Stannym zespół towarzyszący mu od lat podczas pobytów artysty na plenerach w Krasnobrodzie. Na ten szczególny dzień powstała specjalna pieśń, wykonana w chwilę po odsłonięciu przez Gościa honorowego tablicy.
Kochani zebrani w tej Alei Sław
kłaniajcie się nisko i nie szczędźcie braw.
Profesorze Stanny, obecny wśród nas,
dziś całe Zamojskie kłania Ci się w pas.
Ref. Więc też Wójtowianie - kłaniając się w pas -
Sto lat! Ci śpiewają ze wszystkimi wraz.
Sto lat, sto lat, sto lat!
Swoimi pracami, co tu mówić, ech,
od wielu lat budzisz i radość, i śmiech;
wszak jesteś "malarzem (od) dziecięcych snów",
więc Sto lat! więc Sto lat! śpiewamy Ci znów.
Że kochasz Roztocze i ludową pieśń, Krasnobród się kłania i pozdrawia też;
a piosnka Wójtowian niech poleci w świat
i niesie dla Ciebie znów gromkie: Sto lat!
Następnie Jerzy Tyburski, dyrektor BWA Galeria Zamojska, jako współorganizator uroczystości wraz z Januszem Stannym dokonał otwarcia plenerowej wystawy na Rynku Wielkim, na którą złożyły się powiększone repliki 20 ilustracji artysty, m.in. do "Zemsty" Fredry, "Pana Tadeusza", "Don Kichota".
BWA Galeria Zamojska przygotowała również niezwykła gratkę - kartę pocztową z piękną ilustracją Janusza Stannego do "Zemsty" A. Fredry. Przed prof. Stannym, który zasiadł na zabytkowym fotelu ustawionym przy tablicy pamiątkowej, ustawiła się gigantyczna kolejka dzieci i dorosłych po autograf. Artysta złożył - jak sam policzył - trzysta autografów, nie tylko na kartach z ilustracją, także w książkach zilustrowanych przez niego i specjalnie przyniesionych z domu.
Wszystkie pamiątki związane z Januszem Stannym można było ostemplować specjalnym stemplem wykonanym przez Pocztę Polską Oddział Zamość, udostępnianym w Zamojskim Ośrodku Informacji Turystycznej.
Pomiędzy jednym a drugim autografem - prof. Stannny odpowiadał na pytania dziennikarzy. Zapytany co czuje po otrzymaniu tak dużej dawki sympatii od mieszkańców Zamościa i czy spodziewał się takiego przyjęcia - odpowiedział:
- Ja się spodziewałem takiej akurat, idealnie, ponieważ zawsze wiedziałem, że w Zamościu są przemili ludzie. Zespół, który mi śpiewał tak pięknie, to śpiewa mi już od wielu lat i zawsze melodyjnie. To wielka satysfakcja, bo zespół wystąpił specjalnie. To cudownie!
- W Roztoczu najbardziej urzeka mnie pejzaż. Zresztą malowałem z Krasnobrodu bardzo dużo pejzaży, bo tam jest piękne światło. A Zamość jest na skalę człowieka. Jak się wyjdzie, to człowiek nie czuje się zagubiony. Dlatego kocham Zamość!
Już po zakończeniu uroczystości w Alei Sław w ulicy Grodzkiej, na scenie Rynku Wielkiego rozpoczął się koncert orkiestr dętych. VI Przegląd Twórczości Nieetatowych Orkiestr Wojskowych i Innych Orkiestr Dętych zorganizowany przez Stowarzyszenie "Jesteśmy z Tobą - Bądź z Nami" zadedykowano mistrzowi rysunku Januszowi Stannnemu.
Na cześć artysty, który od dziesiątek lat maluje sny wszystkim dzieciom, wydany został obiad w restauracji "Verona". Jego uczestnicy otrzymali upominki w postaci kultowego "kapelusza alla Stanny", nierozerwalnie związanego z wizerunkiem artysty, ufundowanego przez spółkę Eko-Trend. Janusz Stanny osobiście pokroił ogromny tort, dar z Cukierni "Smakołyk".
Inicjatorzy i organizatorzy uroczystości za pośrednictwem portalu Zamość online składają podziękowania wszystkim osobom, instytucjom oraz firmom, które przyczyniły się do tak okazałego przyjęcia Janusza Stannego w Zamościu.autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2011-08-28 przeczytano: 18651 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|