|
Bruneci ciągle w ofensywieŚpiewają o mieszkańcach swojego miasta. Są to teksty o uczuciach, konfliktach rodzinnych, świątkach na rozstajach dróg i partyzantach, którzy je w rozpaczy niszczą. Jest też piosenka o zamojskich Żydach i ich gehennie. Członkom Ofensywy Brunetów tematów w naszym mieście nie brakuje.
- Śpiewamy również teksty Bolesława Leśmiana, który przez kilkanaście lat mieszkał w Zamościu i tutaj tworzył (był z pochodzenia Żydem-red.) - mówi Maciej Dziewulski, gitarzysta i jeden z kompozytorów Ofensywy Brunetów. - W niektórych jego wierszach można dostrzec także wielki smutek i... sprzeciw. Rozumiemy to.
Chłopaki z "Rolniczaka"
Na początku był jednak zespół "Oscypki". Tam grali Bogdan Nowak i Maciej Dziewulski, obaj z Zamościa (na perkusji grał z nimi Sebastian Nowosad, a na gitarze Jacek Szatkowski). Łupili w gitary elektryczne standardy bluesowe i rockowe. Wiele strun od tego pękło.... Jednak jeszcze gdy byli w średniej szkole powstawały pierwsze, autorskie piosenki m.in. do tekstów Jana Kasprowicza, Sofoklesa czy Bolesława Leśmiana. Dlaczego?
- Gdy chcieliśmy o czymś ważnym powiedzieć, sięgaliśmy do tomików z wierszami - wspomina Bogdan Nowak, gitarzysta i autor piosenek Ofensywy Brunetów. - Wtedy wychodziła nam poezja śpiewana, lub jak ktoś woli - piosenka autorska. Maciek świetnie się w tym klimacie odnajdywał. Zaczęły także powstawać pierwsze własne teksty. Piosenki graliśmy głównie na koncertach w auli zamojskiego Technikum Rolniczego (Nowak i Dziewulski są jego absolwentami-red.), a potem w innych szkołach i m.in. na licznych ogniskach w Bieszczadach.
- Od początku świetnie rozumieliśmy się muzycznie, bo chyba to samo nam w duszy grało - dodaje Maciej Dziewulski. - Nasze piosenki są proste, ale jakoś ludzie chętnie ich słuchają.
Ofensywa Brunetów na XVI Ogólnopolskich Spotkaniach z Piosenką Autorską "Oranżeria 2011" w Radzyniu Podlaskim
Potem była jednak kilkunastoletnia przerwa. Nowak i Dziewulski "rozjechali się" na studia do różnych miast (jeden skończył archeologię, drugi prawo). Pracowali też gdzie się da: jako kierowcy, magazynierzy, budowlańcy, handlowcy czy pracownicy... Ministerstwa Sprawiedliwości. Jednak ich drogi ponad rok temu znowu się zeszły. Tak powstał zespół Ofensywa Brunetów.
- Zaczęliśmy w Zamościu grać i spontanicznie powstało kilkanaście nowych, chyba lepszych piosenek - mówi Dziewulski. - Do składu dołączył Łukasz Maziarczyk (śpiew) i Kazek Baca (gitara basowa). Obaj są świetni. To był strzał w dziesiątkę.
Festiwal Piosenki Niegłupiej?
Zespół zaczął grać w zamojskich pubach. Najpierw w klubie "Piąta Strona Świata", w "Owcy całej" oraz m.in. w kawiarni artystycznej prowadzonej przez Grzegorza Obsta. Były też koncerty w Józefowie oraz w zamojskiej Synagodze. W sumie spotkali się z zamojską publicznością kilkanaście razy.
- Coś znowu iskrzyło - raduje się Maciej Dziewulski. - Na nasze koncerty przychodzili głownie ludzie w wieku od 30 do 40 lat. Mieliśmy pełne sale! Pamiętam, że podczas jednego z koncertów w "Owcy całej" kilka osób się rozpłakało... Wzruszyły ich m.in. teksty Bolesława Leśmiana... Czy może być większy komplement? Postanowiliśmy coś z tym zrobić, pokazać się dalej.
Od słów przeszli do czynów. Zespół wysłał niedawno kilka nagrań z autorskimi piosenkami na eliminacje Bieszczadzkich Spotkań ze Sztuką "Rozsypaniec 2011". Ten prestiżowy konkurs odbywał się w połowie sierpnia. Udało się. Grupa spodobała się i na festiwalu zajęła trzecie miejsce! Tydzień później dostała wyróżnienie podczas XVI Ogólnopolskich Spotkań z Piosenką Autorską "Oranżeria 2011" w Radzyniu Podlaskim. Ale to nie wszystko. Grupa wystąpiła także ostatnio w tatrzańskim schronisku "Głodówka" na festiwalu "Muzyczna Zohylina". I znów strzał w dziesiątkę! Wywalczyli nominację do przyszłorocznej, 45 Ogólnopolskiej Turystycznej Giełdy Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie.
- To ważna impreza i wiele sobie po niej obiecujemy - mówi Łukasz Maziarczyk, wokalista Ofensywy Brunetów. - Marzy nam się nagranie płyty, bo materiału mamy aż nadto. Marzenia przecież się spełniają. Na razie pracujemy...
Róbmy swoje...
- Podczas takich konkursów zawarliśmy kilka przyjaźni, które mogą zaowocować - dodaje Kazek Baca, basista zespołu. - Kilka osób chce wystąpić w Zamościu. Niektórzy są znakomici. Warto to wykorzystać. Może uda nam się stworzyć taki np. Festiwal Piosenki Niegłupiej. Nie będzie to wiele kosztować...
Pokłosiem konkursów są następne koncerty Ofensywy Brunetów. W piątek zespół zagra w Chełmie, a tydzień później w Krasnymstawie. Zespół opracowuje także kilka nowych piosenek. Do wszystkich teksty napisał Bogdan Nowak (na co dzień dziennikarz Kroniki Tygodnia).
- Na razie jesteśmy na początku naszej drogi - mówi Maciej Dziewulski. - Mamy w sobie dużo pokory. Ale ostatnie sukcesy potwierdziły, że nie warto się poddawać i trzeba pracować dalej. Na szczęście pomysłów nam nie brakuje. autor / źródło: ta-mara dodano: 2011-09-07 przeczytano: 14879 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|