|
Stanisław Bodes - Sługa historycznej pamięciZbrojni przed dworkiem, tłumy na wernisażu z naręczami kwiatów, zbroja rodem z XVII w. oraz lubelski bard Jan Kondrak śpiewający "Atamana" dla dostojnego Jubilata. Niezwykłą fetę zorganizowano Stanisławowi Bodesowi z okazji jubileuszu 45-lecia pracy twórczej w Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie (30.03.).
Dworek Du Chateau, jeden z najciekawszych zabytków Hrubieszowa, nazwany tak od znanej hrubieszowskiej rodziny, wywodzącej się od żołnierza napoleońskiego, do której należał od 1850 r. W roku 1791 na miejscu dawnego hrubieszowskiego zamku została wzniesiona centralna część dworu. Przyznaję, lepszego miejsca nie można było wybrać na wystawę jubileuszową Stanisława Eugeniusza Bodesa, malarza batalisty, miłośnika historii, a szczególnie okresu napoleońskiego.
W tym zacnym miejscu dyrekcja Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica przeznaczyła aż 4 duże sale na ekspozycję prac hrubieszowskiego artysty. Kilkadziesiąt obrazów zdobi zabytkowe wnętrza. Trudny wybór - powtarzał bohater wernisażu i Dorota Grzymała, kustosz jubileuszowej wystawy.
Jesteśmy w dworku na godzinę przed otwarciem wystawy. W holu, rozciągnięty na całą długość pomieszczenia, rzuca się w oczy okazały napis, wykonany przez artystę plastyka Bogusława Bodesa, brata jubilata: "Stanisław Bodes. Malarstwo". Jest czas by szczegółowo poznać zawartość ekspozycji. Trzy sale to retrospekcja - malarstwo batalistyczne z ostatnich kilkudziesięciu lat. Chwila skupienia nad tematem i warsztatem malarskim. I tak kolejno płótno po płótnie, bitwa po bitwie, które zaprezentował Stanisław Bodes, przeprowadzając wcześniej szczegółowe prace badawcze. Wierność historii to podstawa twórczości batalisty. Zatrzymał w czasie niezwykłe i sławne wydarzenia z europejskiej historii oraz czynów zbrojnych polskiego oręża.
Czwarta sala prezentuje w gablocie setki "żołnierzyków" różnych formacji oraz szkice i akwarele fragmentów wielkiego przedsięwzięcia, czyli "Panoramy bitwy pod Grunwaldem". Oglądamy herby chyba całej chrześcijańskiej Europy, która w jednym czasie, w jednym miejscu spotkała się po dwu przeciwnych stronach pola bitewnego. Fenomen tej bitwy pojawia się w twórczości Stanisława Bodesa od 2003 r. i zajmuje już honorowe miejsce. Tworzy on bowiem rapsod chwały rycerstwa polskiego. Wraz ze szkicami do płótna wielkości 1,4 x 14 m powstaje książka o historii, przygotowaniach i sekretach wielkiej batalii. W planach Panorama, a jej format to 14 x 140 m. Malarz batalista z Hrubieszowa pragnie zaprezentować całodniową bitwę, a czytelny przekaz obrazu opowie o zwycięstwie tak, jakbyśmy sami byli świadkami tego niezwykłego przed wiekami zdarzenia - czytamy w pięknym katalogu wystawy wydanym przez Starostę Hrubieszowskiego.
Powoli wypełniają się wszystkie komnaty dworku - gośćmi, rodziną malarza batalisty i miłośnikami, nie tylko historii Polski, także twórczości Stanisława Bodesa. Na chwilę przed rozpoczęciem wernisażu pada informacja, że przed budynkiem pojawiła się kawaleria, oczywiście na koniach. Ciekawi sceny wychodzimy na zewnątrz. Są jeźdźcy na koniach, ale to przecież... zbrojni, rycerze z XVII w. Fakt, że członkowie Stowarzyszenia Szwadron Ziemi Hrubieszowskiej im. 2 Pułku Strzelców Konnych ubrali kontusze to miły akcent, wielka niespodzianka i atrakcja dla wszystkich, a szczególnie dla jubilata.
Oficjalne rozpoczęcie uroczystości poprzedziło jeszcze wspaniałe wykonanie "Pieśni postojowej" przez znanego barda Jana Kondraka. To pieśń, którą muzyk wykonuje podczas ważnych spotkań. Ona zawsze wprowadza słuchaczy w atmosferę błogostanu. Wcześniej pochodzący z Hrubieszowa (aktualnie mieszka w Świdniku), przyjaciel Państwa Bodesów, autor tekstów i kompozytor powiedział:
- O sile kultury narodowej stanowi to co się dzieje w terenie. I dopóki są inicjatywy twórcze samozwańcze, dopóki istnieje słuch historyczny i pamięć historyczna to narodowi nic nie grozi i państwu dobrze służy.
Znamienitych gości, którzy zaszczycili jubileuszową wystawę, powitał Bartłomiej Bartecki, dyrektor Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica. Wśród nich: Józef Kuropatwa, Starosta Powiatu Hrubieszowskiego, przedstawiciele Zarządu i Rady Powiatu Hrubieszowskiego, Marcin Zamoyski, Prezydent Miasta Zamościa oraz Tomasz Zając przewodniczący sejmiku województwa lubelskiego. Na wernisażu wystawy nie zabrakło Andrzeja Urbańskiego - dyrektora Muzeum Zamojskiego i Jerzego Tyburskiego, dyrektora BWA Galeria Zamojska oraz przedstawicieli instytucji kultury, duchowieństwa oraz samorządowców. Szczególnie serdecznie powitał dyrektor najważniejszą osobę, wyjątkowego malarza batalistę - Stanisława Eugeniusza Bodesa na jego jubileuszu 45-lecia pracy twórczej.
- Ta praca to ogromne poświęcenie i wielki szmat czasu. Każdy człowiek, który żyje przechodzi przez taki okres, że coś zostawia. Pan zostawia coś bardzo cennego dla nas, mieszkańców naszego powiatu. Myślę, że w powiecie hrubieszowskim nie szybko znajdzie się ktoś taki, kto z takim uporem, zaangażowaniem będzie tworzył dla naszej kultury. Nasze uznanie za to co pan robi dla promocji naszego powiat. My chwalimy się panem nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie, jesteśmy dumni, że pan jest wśród nas - powiedział Starosta Józef Kuropatwa składając gratulacje dostojnemu jubilatowi Jednocześnie oficjalnie zadeklarował dalszą pomoc w realizacji projektu Panoramy.
Deklaracji było więcej. Marcin Zamoyski zaprosił batalistę Bodesa do prezentacji prac w Muzeum "Arsenał" w Zamościu po zakończeniu prac restauracyjnych, co zostało bardzo dobrze przyjęte. Od jubilata oczekiwano także deklaracji, że z Hrubieszowa nie wyjedzie i dalej będzie tu tworzył.
Wzruszony Stanisław Bodes podkreślił, że 45 lat pracy twórczej to wielka, wspaniała przygoda, a z racji jubileuszu odbywa sentymentalną podróż do początków twórczości. - To miłość z wzajemnością, bo pokochałem polską kawalerię i to uczucie jest mi zwracane po trzykroć - powiedział malarz batalista, który także wypowiedział się na temat wyjątkowego przedsięwzięcia jakie realizuje, czyli "Panoramy bitwy pod Grunwaldem". - Pragnę aby panorama stała się europejskim pomnikiem pokoju i znalazła się w siedzibie Międzynarodowego Rycerstwa w Polsce. Najlepiej aby panorama została usytuowana na terenie między Gdańskiem a Malborkiem. Nastąpiłby dziejowy, sprawiedliwy sąd poprzez prezentacje "Panoramy bitwy pod Grunwaldem" na terenie byłego państwa zakonnego.
Podziękował także za okazaną wyjątkową życzliwość i pomoc finansową Staroście Hrubieszowskiemu i wszystkim tym, którzy wspierają go w jego twórczości. Jubilat obdarował Józefa Kuropatwę portretem siwego Araba ze złotą uzdą ze stajni samego sułtana tureckiego - własnego autorstwa.
Hrubieszowski poseł Marek Poznański przekazał List gratulacyjny, w którym podkreślił, że Stanisław Bodes jest wzorem dla mieszkańców miasta. Z okazji wernisażu przygotowano także okazały okolicznościowy plakat i każdy z obecnych mógł dokonać pamiątkowego wpisu.
Padły podziękowania dla "miłośniczki sztuk wszelakich" historyka sztuki, Doroty Grzymały, komisarza jubileuszowej wystawy i historyka dr Justyny Wojtiuk, która od strony historycznej sprawdzała poprawność scenariusza wystawy.
Jak powiedziała Dorota Grzymała, Stanisława Bodesa musiała przekonać aby na jubileuszowej wystawie znalazło się więcej prac prezentujących przekrój jego 45-letniej twórczości, które zawieszone w porządku chronologicznym (według daty bitwy) zajęły trzy sale. 33 najbardziej reprezentatywne dla dorobku hrubieszowskiego batalisty obrazy pochodzą z lat 80. i 90-tych, i kończą się na 1999r. Zostały pokazane bitwy z batalistyki europejskiej: obok polskich bitew, epoka napoleońska oraz I i II Wojna Światowa. Te bitwy powiązane są także z programem historii obowiązującym w szkołach, co stanowiło jedno z założeń scenariusza, po to aby organizować w Muzeum spotkania edukacyjne na temat kontynuacji tradycji malarstwa batalistycznego i historii bitew pokazanych na obrazach.
- Jestem pod wrażeniem tych prac, ponieważ rozmieszczenie na niedużej powierzchni odpowiednio kompozycyjnie grup postaci, do tego włożenie każdej w rękę jej atrybutu/broni to wyjątkowy wysiłek i nie do przecenienia - mówiła Dorota Grzymała, pracownik Muzeum. Poza tym dodała, że hrubieszowski malarz trzyma się pryncypiów/kanonów obowiązujących w batalistyce.
Należy zgodzić się z tą opinią. Co więcej, chylić czoła nad misją, jaką realizuje Stanisław Bodes, nad zapałem twórczym i niezwykłym, samorodnym talentem, który rozwinął się wielką pracą artysty.
Następnie ustawiła się długa kolejka tych, którzy pragnęli złożyć gratulacje i życzenia Stanisławowi Bodesowi. Malarza batalistę zasypano wprost kwiatami i upominkami. W szczerość składanych gratulacji i życzeń nie mam postaw wątpić. Wszyscy jak jeden mąż podziwiali dzieła Bodesa, a on z wielką swadą opowiadał o swoich planach i bardzo ważnej dla niego pracy nad książką.
Wernisaż się nie kończył. Tak jak zapowiedział wcześniej dyrektor Bartłomiej Bartecki, recital Jana Kondraka, dedykowany jubilatowi, rozpoczął się na dobre. Zasłuchali się wszyscy w czarowne dźwięki gitary i niezwykłe brzmienie głosu barda nazywanego "Stachurą z Hrubieszowa". Mogliśmy jeszcze posłuchać m.in.: "Piosenki dla ojca" i długo oczekiwanego przez jubilata "Atamana". Po pierwszym refrenie, wyśpiewanym przez śpiewającego poetę Kondraka, "Atamana" śpiewali wszyscy. Sądzę, że chyba każda z osób uczestniczących w wernisażu jubileuszowej wystawy pomyślała w tym momencie, że dobrze się jest urodzić w Hrubieszowie.
* * *
Cały czas miałam dziwne wrażenie, że taki wymiar szacunku dla artysty już kiedyś widziałam. Tak, to było na obrazie Franciszka Maśluszczaka "Mieszkańcy", zaprezentowanym na wystawie "Żywa kolekcja BWA", zorganizowanej z okazji 40-lecia BWA Galeria Zamojskiej w grudniu 2008 r. Zwiedzałam ją w towarzystwie artysty plastyka. Obraz zapadł mi bardzo w pamięć. Przedstawiał Artystę niesionego w lektyce przez mieszkańców pięknego, zabytkowego miasta. - Tu malarz urasta do rangi Mistrza. Chodzi o osobowość artysty, który jest "Kimś" - recenzował pracę Marek Rzeźniak. Teraz pomyślałam, że Franciszek Maśluszczak mógł mieć na myśli takiego Artystę jakim jest Stanisław Eugeniusz Bodes, a tytułowi "Mieszkańcy" to mieszkańcy Hrubieszowa. Samo piękno w tym historycznym grodzie.
Niezwykła jubileuszowa wystawa Stanisława Bodesa będzie czynna w Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie do 19 sierpnia 2012 r. autor / źródło: Teresa Madej, fot. Janusz Zimon dodano: 2012-04-04 przeczytano: 14061 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|