|
O jubileuszu BWA - rozmowa z Jerzym TyburskimRok 2012 upływa w Zamościu pod znakiem jubileuszu 45-lecia BWA Galerii Zamojskiej. W jego ramach realizowane są wystawy, projekt "Myślo-przestrzeń" z udziałem młodzieży, a także nowy event artystyczny - Festiwal Sztuki. Obchody jubileuszu zaplanowano na 21 czerwca br.
O historii i jubileuszu 45-lecia tej instytucji kultury rozmawiam z Jerzym Tyburskim, dyrektorem BWA Galeria Zamojska w Zamościu.
Teresa Madej - Galeria BWA powstała w 2000 r. Natomiast jej historia rozpoczęła się dużo wcześniej.
Jerzy Tyburski - Był rok 1967, kiedy Włodzimierz Wasiluk, świetny artysta, pedagog, działacz społeczny zabiegał o założenie oddziału Lubelskiej Delegatury BWA w Zamościu. Dzięki jego staraniom w Zamościu powstało BWA i do lat 70-tych działało jak delegatura lubelskiego BWA. Potem były już historie związane z ilustracją i prężnym rozwojem marki, jaką jest BWA Galeria Zamojska.
Teresa Madej - Po drodze były jeszcze dwie galerie, które się połączyły.
Jerzy Tyburski - W 2000 r. Rada Miasta postanowiła połączyć dwie działające wówczas galerie: zamojskie BWA razem z Galerią Sztuki Współczesnej. Powstała duża galeria, która wypełnia kryteria merytoryczne obu istniejących wcześniej galerii.
Teresa Madej - O działalności współczesnej BWA i ostatnich bardzo owocnych latach, już prestiżowej w skali kraju - pomówimy jeszcze. Powiedzmy gdzie mieściła się poprzednia siedziba galerii.
Jerzy Tyburski - Pierwsze BWA mieściło się przy Rynku Wielkim 5, na I piętrze, skromna sala wystawowa. Już wtedy był to świetna marka za sprawą Grażyny Szpyry. Organizowane były świetne wystawy, Ogólnopolskie Plenery Ilustratorów, a jeszcze wcześniej - plenery malarskie, które zainicjował wspomniany Włodzimierz Wasiluk. Natomiast Galeria Sztuki Współczesnej była w kamienicy, w której aktualnie mieści się BWA Galeria Zamojska. Wcześniej prowadził tę galerią zasłużony artysta, działacz kultury - Stanisława Pasieczny.
Teresa Madej - Jakie są dziś formy działalności Galerii Zamojskiej?
Jerzy Tyburski - Jest kilka płaszczyzn działania. Pierwsza, taka zasadnicza - to jest prezentacja współczesnych zjawisk plastycznych i sztuk wizualnych. Druga działalność to działalność edukacyjna, czyli promocja sztuki i edukacja młodzieży i dzieci. Trzeci wymiar, bardzo ważny, związany z marką BWA to ilustracja artystyczna - upowszechnianie ilustracji, gromadzenie zbiorów i organizacja Międzynarodowych Plenerów Ilustratorów.
Teresa Madej - Środowisko zamojskich artystów plastyków jest bardzo aktywne. Ich nazwiska spotykamy na wystawach w kraju i poza granicami. Kto tworzy to zamojskie środowisko plastyczne?
Jerzy Tyburski - Galeria jest taką płaszczyzną dla spotkań zamojskiego środowiska plastycznego, a obejmuje region byłego województwa zamojskiego. Oprócz artystów z Zamościa, w galerii prezentują się artyści z: Tomaszowa Lubelskiego, Biłgoraja, Szczebrzeszyna, Skierbieszowa, Zwierzyńca i nawet Chełma. To artyści plastycy, którzy lgną do tej Galerii. Znajdują tu możliwość prezentacji swoich dokonań artystycznych. Staramy się ich aktywizować organizując co 2 lata wystawy tego środowiska.
Teresa Madej - Wspomniałeś o kolekcji ilustracji. Dodam, jedynej takiej w kraju, liczącej ponad 3 tys. ilustracji, kolekcji wprost unikatowej. Jakim staraniem doszło do jej powstania?
Jerzy Tyburski - Tak jak podkreślałem - pierwsze plenery w l. 80-tych zaczęła organizować Grażyna Szpyra. To był rok 1981. To szereg plenerów na wybrane tematy, m.in.: "Biblia", "Pan Tadeusz", "Mickiewicz", "Wyspiański". Wszyscy moi poprzednicy kontynuowali organizację Międzynarodowych Plenerów Ilustratorów. Dzięki tym plenerom pozyskujemy ilustracje od ilustratorów. To dzieje się w sposób naturalny, one nie są zakupywane tylko gromadzone po każdym plenerze. Mamy przyjemność posiadać ponad 3200 oryginalnych egzemplarzy tych ilustracji na bardzo ważne tematy, związane z historią literatury, sztuki i niezwykłymi postaciami. Są to ilustracje tematyczne.
Teresa Madej - BWA Galeria Zamojska aktywnie współpracuje z wieloma instytucjami, a także jednostkami edukacyjnymi. Ta współpraca przeniosła się także poza granice kraju, do Włoch.
Jerzy Tyburski - Staramy się wspólnie działać na rzecz dobra jakim jest Galeria Zamojska i upowszechniać plastykę, co wydaje się bardzo ważne w takim mieście jak Zamość, od 20 lat na prestiżowej Liście UNESCO. Warto na rzecz BWA angażować różne siły. Współpracujemy z Liceum Plastycznym, Wyższą Szkołą Zarządzania i Administracji, Zamojskim Towarzystwem Oświatowym, z innymi galeriami w Polsce: BWA w Rzeszowie, Galerią Labirynt w Krakowie, z siecią galerii w kraju.
Teresa Madej - A to wszystko obserwuje Art&Biznes. Mówię oczywiście o rankingu i wysokiej w nim pozycji BWA Galeria Zamojska.
Jerzy Tyburski - Cieszymy się prestiżem. Nasz głos jest ważny w różnego rodzaju rankingach poświęconych współczesnej sztuce. Nasza działalność jest obserwowana. Kontaktów nam przybywa, nawet jeśli chodzi o listę mailową. Informacje o działalności BWA przesyłamy na cały świat. Ważne, żeby to rozwijać i upowszechniać tę współczesną plastykę.
Teresa Madej - Jubileusz 45-lecia BWA Galerii Zamojskiej będzie okazją do prezentacji i podsumowań. Jak zapowiada się to wydarzenie?
Jerzy Tyburski - 21 czerwca br. otwieramy dużą wystawę zamojskiego środowiska plastycznego. Będzie to swoisty przegląd, jubileuszowy.
Teresa Madej - Rozumiem, że 45 artystów na 45-lecie BWA.
Jerzy Tyburski - Mam nadzieję, że uzbieramy tylu artystów, i że będzie to ciekawy, również z artystycznego punktu widzenia, przegląd. Liczę, że towarzyszący wystawie katalog z tekstem prof. Lesława Lameńskiego, który zna środowisko zamojskie, będzie także interesujący. Wystawa będzie objęta honorowym patronatem Prezydenta Miasta Zamościa, Marcina Zamoyskiego.
Teresa Madej - Czego można życzyć dyrektorowi BWA Galeria Zamojska z okazji jubileuszu instytucji?
Jerzy Tyburski - Myślę, że prestiżowych wystaw, takich nośnych, ze znanymi nazwiskami - sztuki polskiej i światowej, i z dobrą tematyką bo z tym się wiąże rozgłos. Z drugiej strony należałoby życzyć takiego mecenat jaki jest, czyli opieki nad Galerią ze strony władz Miasta, ponieważ tego rodzaju galeria, profesjonalna wymaga mecenatu, zaangażowania środków aby Galeria rozkwitała i dalej utrzymywała poziom, jaki utrzymuje.
Teresa Madej - Tego życzymy. Chętnie dorzucilibyśmy do tego dwie sale wystawowe na poziomie parteru Staszica nr 27. Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu. Dziękuję za rozmowę.
Jerzy Tyburski - Dziękuję bardzo. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2012-06-10 przeczytano: 12970 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|