|
Historia "Namysłowiaków" w Muzeum Zamojskim"Sława Go poprzedza zachwyt odprowadza" - tak pisano o Karolu Namysłowskim, założycielu najstarszej w kraju, popularnie nazywanej "Namysłowiakami", Orkiestry Włościańskiej, podkreślając muzyczny fenomen dyrygenta, skrzypka i kompozytora ok. 300 utworów muzycznych.
"Najstarsza Orkiestra w Polsce. 130 lat Orkiestry im. Karola Namysłowskiego w Zamościu" to tytuł wystawy zorganizowanej w salach Muzeum Zamojskiego, której wernisaż odbył się z udziałem dyrektora i dyrygenta Tadeusza Wicherka, muzyków oraz pracowników Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego (taką nazwę nosi Orkiestra od 2008 r. - przyp. autora) - 16 czerwca br.
"Czapki/kapelusze z głów" - tak autorzy określili przesłanie wystawy, która w Zamościu prezentowana będzie do września, a następnie "ruszy" w Polskę. To podziękowanie Stanisławowi Namysłowskiemu. Oprawą dla ekspozycji obrazującej dzieje i dorobek artystyczny Orkiestry Włościańskiej oraz wydarzenia z życia dwóch wiodących postaci: Karola i Stanisława Namysłowskich, są odtwarzane fragmenty kompozycji autorstwa twórcy "klejnotu" w kulturze polskiej.
Orkiestrę założył Karol Namysłowski w rodzinnych Chomęciskach pod Zamościem. Jej członkami zostali miejscowi włościanie, których nauczył grać i wyposażył w nuty i instrumenty. Orkiestra debiutowała w 1880 r. podczas pasterki w kościele w Starym Zamościu. Oficjalną datą jej powstania stał się dzień imienin Karola - 4 listopada 1881 roku. Pierwszy koncert w Zamościu odbył się we wrześniu 1882 r. w stolarni Konstantego Ptaszyńskiego przy ul. Żeromskiego 11, ze względu na brak zgody władz carskich na wynajęcie sali w remizie ochotniczej straży ogniowej.
- Oryginalna gromada ubrana w samodziały i parcianki, w butach z cholewami przyjeżdża drabiniastymi wozami do Zamościa, budząc nieopisany zachwyt, radość i wzruszenie (A. Bryk), Karol Namysłowski, Lublin 1961, s.21). Występ w Zamościu był początkiem wielkiej podróży artystycznej - możemy przeczytać w wyłożonych kartach.
Od czasu powstania Orkiestry Włościańsko - Symfonicznej minęło pracowite 130 lat. Na wystawie zobaczymy między innymi: oryginalne partytury Karola Namysłowskiego, archiwalne zdjęcia: Karola Namysłowskiego, jego żony Józefiny, Stanisława Namysłowskiego, portret jego dzieci: Alicji i Piotra, grupowe zdjęcia muzyków Orkiestry oraz listę muzyków z lat: 1897-1939 i 1944-1979r. Zaprezentowano również programy, afisze i plakaty informujące o koncertach, jubileuszach, recenzje, instrumenty - fundowane przez założyciela "Namysłowiaków" oraz charakterystyczne stroje ludowe. Pokazano także uczniów i ich muzyczne kariery, np. Pomarańskiego.
Otwarcia wystawy dokonano w sali na parterze Muzeum. Uwaga widza skoncentruje się na portrecie Karola Namysłowskiego, udekorowanym wieńcem uplecionym z barwinka. Obok zabytkowy statyw pod partyturę dyrygenta z motywem liry, która stała się logotypem Orkiestry. Uroku ekspozycji, zrealizowanej przez Marię Rzeźniak, Marię Dudziak, Jolantę Puźniak-Głąb i Dorotę Łysiak - pracowników Muzeum, dodają zawieszone na lnianym parawanie kapelusze i czapki muzyków.
- Przygotowaliśmy tkaniny, na których zaprezentowano najbardziej znane kompozycje Karola Namysłowskiego, co pięknie zagrało z ekspozycją i pokazało pracę założyciela Orkiestry - mówiła Maria Rzeźniak, kustosz Muzeum, współautorka wystawy poświęconej najstarszej Orkiestrze w Polsce. Marek Rzeźniak, artysta plastyk namalował m.in. partytury najbardziej znanych utworów: Mazur "Kuba Jurek", "Żaby", Mazur, Świr! Świr! Świr!", "Hejnał starozamojski", "O mój rozmarynie" oraz Polonez "Powiew z Ojczyzny". Jest też salonik prasowy, czyli zachowane recenzje z koncertów Orkiestry zaprezentowane przez: "Goniec", "Kurier Lwowski", "Kurier Poznański", "Kurier Litewski".
Ekspozycja pokazuje wspaniały czas z przełomu wieków XIX i XX w., kiedy wszystkie ważne uroczystości na terenie zaboru rosyjskiego i austriackiego uświetniała Orkiestra. "Grała podczas Wystaw Rolniczo-Przemysłowych, uroczystościach religijnych, koncertowała na zaproszenie Resurs Obywatelskich, Towarzystw Gimnastycznych "Sokół", Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, a także przed obliczem cara Aleksandra III i z okazji 300-lecia Domu Romanowych w Petersburgu. Nie zapominała o swojej rodzinnej Ziemi. Rolę Orkiestry w budzeniu ducha narodowego porównywano do roli jaką odegrali swoimi utworami i dziełami: Henryk Sienkiewicz i Jan Matejko. Władze carskie często zakazywały występów uważając Orkiestrę za "niebłogonadiożną".
Szacunek jakim darzono Karola Namysłowskiego i umiejętność załatwiania spornych spraw pozwalała Orkiestrze na działalność nawet w czasie powołań muzyków do wojska carskiego. Nadmierna praca i pisanie nut po nocach spowodowało utratę wzroku w 1914 r. Wtedy coraz częściej pałeczkę dyrygencką przejmował syn Stanisław. To także już syn wyjechał z Orkiestrą na triumfalne tournée po Stanach Zjednoczonych w 1925 r. 45-osobowa Orkiestra w ciągu 84 dni wystąpiła 80 razy, aż w 14 stanach. W Detroit dokonali nagrań 10 płyt. Uhonorowano ich "Gwiaździstym Sztandarem", który również możemy zobaczyć na wystawie, a także srebrną batutę podarowaną dyrygentowi w Stanach.
Wrażenie na każdym z odwiedzających wystawę zrobi mapa ogromna prezentująca wybrane miejsca koncertów Orkiestry w l. 1882-1914, 1919-1939 oraz 1944-1963.Trudno je zliczyć, ale od Petersburga, przez Moskwę, Charków, Wilno, Pragę, Wiedeń, do tego koncerty w Rumunii i w całek Polsce, ze szczególnym upodobaniem do dawnych Kresów. Wyjątkową mapę, na której występują miasta w dawnych klimatach - wykonał Henryk Szkutnik, kustosz i fotograf Muzeum Zamojskiego.
Bardzo zainteresowany Katalogiem nut Karola Namysłowskiego ( z 1907 r.), zawierającym jego kompozycje i te, które miał w repertuarze, był dyrektor i dyrygent Wicherek, bowiem wielka podróż artystyczna, którą zapoczątkował Karol Namysłowski, trwa nadal. Od pięciu lat zarządzania wielkim dziedzictwem narodowym, jakim jest prowadzenie Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego, podjął się Tadeusz Wicherek. I sądzę, że robi to z tak ogromnym zaangażowaniem, że podobałoby się Karolowi Namysłowskiemu. Rozwinął Orkiestrę - zatrudnił dodatkowych muzyków, wzbogacił repertuar, zaproponował nowe przedsięwzięcia artystyczne z udziałem "Namysłowiaków" i wystawił z rozmachem operę "Straszny Dwór" S. Moniuszki. "Namysłowiacy", za mocą sprawczą Tadeusza Wicherka, zagrali rewelacyjny, jedyny taki w Polsce, koncert z legendarnym Johnem Lordem w Sali Kongresowej w Warszawie oraz jubileuszowy koncert z "Mazowszem" w Zamościu.
Jedyne czego mi zabrakło na tej interesującej wystawie zajmującej 5 komnat, to wielkiej fotografii aktualnego składu Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego, A.D. 2012. Trudno także doszukać się listy muzyków zawierającej, wzorem poprzednich, historycznych list, członków współczesnej Orkiestry, z podaniem imienia i nazwiska, miejsca urodzenia, instrumentu, na którym gra muzyk oraz wykształcenia/uczelni. Rozumiem, że wystawa ma swój scenariusz, ale może zanim ruszy na prezentację w innych muzeach warto wykonać takie zdjęcie i taką listę muzyków i dołączyć do zasobów ekspozycji. Sądzę, że "Namysłowiacy" XXI w. zasługują na to. Oni też tworzą historię Orkiestry i naszego Zamościa. Trzy plakaty z koncertów ostatnich trzech lat to, moim zdaniem, zdecydowanie za mała reprezentacja tego, co wydarzyło się w ostatnich pięciu latach w Orkiestrze.
Wernisaż wystawy "Najstarsza Orkiestra w Polsce. 130 lat Orkiestry im. Karola Namysłowskiego w Zamościu" był także okazją do podziękowania osobom i instytucjom za wsparcie dla Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu - pamiątkową monetą okolicznościową wydaną z okazji jej jubileuszu 130-lecia pracy artystycznej. Orkiestrze życzono wspaniałych tournée na miarę tournée Karola i Stanisława Namysłowskich.
Eksponaty pochodzą ze zbiorów Muzeum Zamojskiego, Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, Izby Pamięci Karola Namysłowskiego w Szkole Podstawowej w Wierzbiu. Wystawa czynna: czerwiec - wrzesień 2012r. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2012-06-19 przeczytano: 15089 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|