|
Znokautuj rakaTo hasło wymyśliła sobie Maria Fornal, która pokonała raka. Nie tylko wyleczyła chorobę, ale również wyrzuciła ją ze swojej świadomości. Duża w tym zasługa Akademii Walki z Rakiem, realizowanej przez Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Nowotwory Krwi w Zamościu.
Istotę ogólnopolskiej kampanii społecznej Akademia Walki z Rakiem, opracowanej przez psychologów z doświadczeniem, nad którą merytoryczną opiekę sprawuje Polskie Towarzystwo Psychoonkologiczne - objaśnia Maksymilian Pańczyk ze Stowarzyszenia.
- Akademia Walki z Rakiem realizuje program, który zawiera w sobie psychologiczny sposób podejścia do chorych. To uzupełnienie leczenia medycznego. W ramach tego programu, realizowanego przez różne organizacje w Polsce w 11 miastach, kierujemy pomoc do wszystkich chorych na nowotwór oraz osób zagrożonych, czyli prowadzimy profilaktykę.
Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Nowotwory Krwi pragnie zachęcić do udziału w tym projekcie, który będzie realizowany już od maja br., ale także zachęcić do przychodzenia ze swoimi sprawami do Stowarzyszenia.
W projekcie zrealizowanym w okresie od maja do grudnia 2012 r. udział wzięło 28 osób, w tym 14 osób z diagnozą i 14 osób wspierających. Te osoby uczestniczyły w zajęciach grupowych, psychoedukacyjnych, była grupa dla osób z diagnozą i grupa dla osób wspierających. Były zajęcia z psychologiem, dietetykiem, ruchowe.
Jak dodaje psycholog Maksymilian Pańczyk - informacje zwrotne od uczestników były pozytywne. Korzyścią dla nich było już samo spotkanie w grupie, zakres tematyczny zajęć, czyli radzenie sobie ze stresem, sposoby relaksacji, mówienie o trudnych tematach, radzenie sobie z cierpieniem, mówienie o nadziei, i paradoksalnie - o korzyściach z choroby.
- Rozmawialiśmy o tym, paradoksalnie, każdy z uczestników wyniósł z choroby jakieś korzyści. Okazało się, że to co przeżyliśmy, cały proces zdrowienia wytworzył w nas siłę do załatwienia spraw, które wcześniej wydawały się nie do załatwienia. Nabraliśmy odwagi do życia - powiedziała Maria Fornal, uczestniczka I edycji Akademii Walki z Rakiem.
- Mówię to z własnego doświadczenia. Miałam trudne sprawy do załatwienia. Podejmowałam próby, ale ciągle wydawało mi się, że nie dam rady. W momencie kiedy zakończyłam leczenie, poszłam i okazało się, że to było do załatwienia. Wcześniej nie wierzyłam w to, że mogę to załatwić, a przecież chorowałam fizycznie i psychicznie byłam słaba. Udział w programie dał nam siłę, której wcześniej nie odkrywaliśmy w sobie. Kiedy robiliśmy plany zdrowienia, to nagle okazało się, że ludzie zaczęli sobie przypominać, że przed chorobą chcieli coś zrobić, ale po prostu im się nie chciało. A teraz, kiedy rozmawiamy w klubie, który założyli uczestnicy I edycji Akademii - to okazało się, że każdy z nas zaczął, przynajmniej jedną rzecz, w ramach planu zdrowienia i swoich sił - zauważa Maria Fornal.
Jak potwierdza - udział w zajęciach bardzo wzmacnia psychikę. Na początku nazwa projektu - Akademia jej nie zachęcała. Myślała, że to będą nużące wykłady, będzie mowa o chorobie, a ona już nie chciała rozmawiać o chorobie, tak jak większość osób, które ją przeszły. Czują się już dobrze i chcą o tym zapomnieć. I okazało się, że podczas zajęć o raku w ogóle nie było mowy. Rozmawiali, słuchali psychologa i innych osób o tym, jak proste są sposoby by ułatwić sobie życie, jak szybciej dochodzić do zdrowia, o zmianie relacji z rodziną, w pracy i jak załatwiać sprawy. Cały czas otrzymywali wskazówki i to powodowało, że z chęcią chodzili na te zajęcia. W pewnym momencie zaczęli tworzyć rodzinę.
Na Akademii nikt nie oczekuje aby uczestnicy opowiadali o swojej chorobie, nie ma przymusu. Uczestnik mówi tyle, ile chce, mówi o tym, czym chce się podzielić z pozostałymi. Jak nie ma ochoty, mówi tylko, że przeszedł chorobę i oczekuje, że w tym gronie znajdzie dla siebie wsparcie. Dopiero po pewnym czasie przełamują się i przyznają się do pewnych rzeczy oraz dzielą się doświadczeniami.
- To jest fajne, kiedy ktoś mówi, że ma przepis na dobrą potrawę, albo mówi o rzeczach, które wspomagają leczenie. To przeradza się w spontaniczne spotkania, na które się czeka. Spotykaliśmy się co tydzień i łapałam się na tym, że czekam na środę. To świetna relacja, wszyscy czujemy się tak samo, nie ma podziału ról, każdy z nas ma swoje przeżycia. Nie licytujemy się, kto miał jakiego raka. Z udziału w Akademii wynosi się rzeczy, których ani w domu, ani w internecie, ani w literaturze się nie znajdzie - zauważa Maria Fornal.
Maksymilian Pańczyk mocno podkreśla, że uczestnicy zajęć nie stanowią specyficznej grupy. Chorzy na raka to są normalni ludzie w nienormalnej sytuacji. My uwypuklamy to człowieczeństwo, panuje atmosfera akceptacji i zrozumienia - to jest to, na czym my bazujemy - mówi psycholog, który zajął się tą działalnością społeczną ponieważ pracuje z chorymi na nowotwory. Wpadł na pomysł tej pracy, bo uważa, że taka forma wsparcia jest konieczna. Inne miasta prowadzą takie projekty, więc dlaczego nie robić tego w Zamościu.
Maria Fornal dodaje, że obok zajęć programowych realizowane są wspólne wyjścia na koncerty. Dyrekcja Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego udostępniła kilka bezpłatnych wejściówek. - To jest kapitalna rzecz - zauważa - bo okazuje się, że dla niektórych to było pierwsze wyjcie na koncert. W ramach pracy klubu Maria Fornal zaproponowała m.in. wspólne wycieczki po Zamościu i Roztoczu. Na ich propozycję dyrektor CKF "Stylowy" Andrzej Bubeła sprowadził film Komorowskiej "Piękne i bestia" po którym padły brawa na widowni, ponieważ wiele osób zobaczyło w filmie swoją historię.
To też ma wymiar terapeutyczny - podkreśla Maksymilian Pańczyk, psycholog Oddziału Hematologii Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. My się nie skupiamy na chorobie, skupiamy się na zdrowieniu. Nie roztrząsamy tematu choroby, trudności - mówimy - jak sobie z tym poradzić, także w ramach "Terapeutycznych spotkań z kulturą". - Oddziałujemy także pozytywnie na osoby, które są w trakcie leczenia. Był czas, kiedy dziewczyny przychodziły w perukach, a potem pojawiły się ze swoimi pięknymi lokami. Więc celebrujemy, że ktoś na dobre wraca do zdrowia - mówi pełna nowej energii Maria Fornal, która w Akademii znalazła wszystko to, czego potrzebowała, czego poszukiwała w trakcie choroby i po wyleczeniu raka. Dzięki niej, krok po kroku wraca do stanu sprzed choroby.
Maria Fornal i Maksymilian Pańczyk apelują za naszym pośrednictwem do wszystkich z doświadczeniem choroby nowotworowej aby zgłaszali się do udziału w programie Akademii Walki z Rakiem. Ogólnopolska akcja "Rak. To się leczy!" ma jednoznaczny przekaz - walkę ze stereotypami na temat nowotworów. W naszej kulturze trudno jest mówić o swojej chorobie, bo rak nadal traktowany jest jako choroba wstydliwa. Akcja służy przełamywaniu tabu na ten temat. - Rak to nie wyrok, rak to wyzwanie - uważa Maksymilian Pańczyk.
Maria Fornal szczerze przyznaje, że po diagnozie także nie chciała się z nikim rozmawiać o swojej chorobie. Potem, już w peruce - nie ukrywała, że jest w trakcie leczenia, chociaż ludzie różnie reagowali na jej widok - mówiła: Spokojnie, daję radę! Takich ludzi jak ja, nie ma prawa powalić rak, ponieważ rekcja tych osób zaczynała ją bawić. Nie chciała aby pozostawali w przekonaniu, że - "ma raka i na pewno umrze".
Pomysł tej działalności pojawił się w listopadzie 2011, a w styczniu 2012 r. podpisana została umowa z Fundacją "Światło". Zamojski Oddział jest jedynym na Lubelszczyźnie, który realizuje program Akademia Walki z Rakiem, głęboko wierząc w sens istnienia Akademii i prowadzonych działań dla wszystkich z diagnozą choroby nowotworowej. Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Nowotwory Krwi otrzymuje też duże wsparcie ze strony Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Jest również otwarte na współpracę ze Stowarzyszeniem Kobiet po Mastektomii "Amazonki", ponieważ jeden cel przyświeca tym organizacjom - dobro ludzi.
Stowarzyszenie angażuje własne pieniądze oraz otrzymuje wsparcie finansowe z Urzędu Miasta Zamość na realizację programu. Każdy z nas może podarować Stowarzyszeniu 1% podatku - nr KRS 0000082324; "Fundusz pomocy chorym na nowotwory". autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2013-02-11 przeczytano: 5836 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|