www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w niedzielę, 24 listopada 2024, w 329 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Flory, Emmy, Pęcisława.
Listopadowe przysłowia: Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży, sto dni śnieg na polu leży. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Akcje i konkursy


- - - - POLECAMY - - - -




Wciąż będzie co marnować

Nie, nie będzie to tekst o abdykacji Benedykta XVI. Sprawa sukcesji po papieżu jest wprawdzie ważna dla Kościoła, ale dla Polski jako takiej dużo istotniejszy (m.in. dlatego, że mniej pewny) jest nowy budżet Unii Europejskiej. Jego kształt ustalali przywódcy państw członkowskich podczas ubiegłotygodniowego szczytu w Brukseli. Nawiasem mówiąc, czy słyszeli Państwo w relacjach z tego spotkania coś o kluczowych działaniach jakichś unijnych notabli? Na przykład jakiegoś komisarza lub szefowej dyplomacji UE? Bo ja nie. Jakaś dziwna ta Unia, we wszystkim decydującą rolę wciąż odgrywają w niej państwa narodowe.

Słyszałem za to o niewyobrażalnym sukcesie naszej dyplomacji, czyli 440 miliardach złotych, jakie dostaniemy w latach 2014-2020. Osiągnięcie nawet większe niż z początku zakładaliśmy, a w dodatku zdobyte w niezwykle przebiegły sposób, gdyż nasz premier, jak sam przyznał, nie robił właściwie nic. Wielcy Europy gryźli się beznamiętnie, a Donald Tusk rozmów w zasadzie unikał i w taki oto sposób mamy obiecane ogromne pieniądze.

Oczywiście dopiero potem okazało się, że przy okazji znacznie wzrosła nasza składka do tego budżetu, co zmniejszyło nam zysk netto, ale tego czepiać się nie zamierzam. Fakty są jednak niezaprzeczalne: jeśli Parlament Europejski zatwierdzi decyzje podjęte w ostatni piątek, będziemy mieli do wykorzystania podobnie duże środki, jak w kończącej się właśnie perspektywie budżetowej.

To z pewnością jest dla nas dobra wiadomość. Zawsze lepiej mieć w zasięgu ponad 400 mld złotych niż ich nie mieć. Sęk w tym, że teraz trzeba szybko zdecydować, co się z tymi pieniędzmi zrobi. Bo to już takie oczywiste nie jest.

Powiem teraz coś, co wiele osób uzna za herezję: środki z UE przyznawane na przedsięwzięcia prowadzone przez państwo lub samorządy, nie idą na rzeczy wprost zyskowne. Twierdzę tak, bo w ostatnim czasie przeczytałem wiele zarzutów na temat długów powstałych na skutek zaciągnięcia kredytów na sfinansowanie tzw. wkładu własnego przez samorządy. Nie przeczę - zadłużenie nie jest stanem pożądanym i dlatego należy mieć jak najmniejszy dług. Natomiast kategorycznie nie zgadzam się z twierdzeniem, że większość tego rodzaju inwestycji jest niepotrzebnych, bo generują koszty. Owszem, generują. Tak jest w przypadku np. modernizacji zamojskiego ZOO, które po remoncie wymagało podwyżki cen biletów i nie mniejszej niż poprzednio dotacji miejskiej. Tak samo jest w przypadku nowych autobusów dla MZK, które nie do końca są tańsze od swoich poprzedników, tak więc prawie 5 mln zł dotacji w tym roku ma swoje uzasadnienie. O samej rewitalizowanej Starówce nie wspomnę. A jednak mamy chyba świadomość, że przedsięwzięcia te nie miały na siebie zarabiać, bo zyski z nich pochodzą z całokształtu sytuacji?

Identyczna zasada występuje przy inwestycjach na większą skalę, zwłaszcza infrastrukturalnych, które potem trzeba utrzymywać. Być może wielu z Państwa wydaje się, że piszę oczywistości, ale po lekturze wielu opinii z ostatnich dni, w których krytykowane jest włożenie zdecydowanej większości pieniędzy z UE do Funduszu Spójności, niektórym przyda się takie repetytorium.

Dlatego moim zdaniem, zwłaszcza w sytuacji, gdy przy podziale pieniędzy preferowane będą inwestycje o zasięgu ogólnopolskim, powinniśmy się skupić na zabieganiu o wsparcie dla przedsięwzięć, które będą dotyczyć nas w możliwie dużym stopniu. Aby jak najprężniej można było do nas dotrzeć, nawet jeśli w teorii mowa o dalekich przedsięwzięciach. Jak wygląda kolejowa E-30, zwłaszcza na odcinku Kraków-Katowice, nie muszę chyba powtarzać. Nie uda się jej wyremontować w obecnej perspektywie budżetowej. Za duży to odcinek i zbyt wielkie zaniedbania. Zróbmy więc wszystko, by wykorzystać w tym celu nowe rozdanie, o ile będzie to możliwe.

Prywatnie mam nadzieję, że nowy budżet wymoże na nas inne podejście do otrzymanych pieniędzy. Rozumiem, że cała Unia wbrew pozorom wpędza nas w różnorakie koszty, ale to nie znaczy, że można żyć wyłącznie za pieniądze wspólnotowe. Tymczasem proszę zauważyć, że w ostatnich latach nadzwyczaj często używany jest slogan "pisać projekty". Coraz rzadziej mówi się o szczegółach przedsięwzięć, które trzeba wykonać. Teraz mowa jest o "projektach", często nie wiadomo co mających wnieść. Wliczają się w to np. szkolenia, opracowywane nieraz w sposób idiotyczny. I to nie tylko, jeśli chodzi o ich temat, ale też kryteria naboru uczestników. Bo naprawdę nie wiem, jaki jest sens robienia szkoleń dla mieszańców wsi w wieku do 25 lat, będących od co najmniej dwóch lat na bezrobociu, a takie warunki można spotkać w ogłoszeniach. Tak jakby umiejętności w zakresie np. obsługi kas fiskalnych bardziej przydałyby się właśnie takim ludziom niż choćby kobietom w wieku 40-50 lat, mieszkającym w mieście. Powiedziałbym raczej, że w każdym przypadku to umiejętności równie nieprzydatne. Ale cóż, ktoś "napisał projekt" i dostał na niego dobre pieniądze. Często niejeden raz. Mam nadzieję, że teraz to nie będzie takie proste.

To prawda, tytuł tego tekstu jest nieco prowokacyjny, bo naprawdę mam nadzieję, że zmarnowanych pieniędzy będzie nieporównywalnie mniej niż dotychczas. W końcu teraz to będzie naprawdę ostatnia okazja, by zrobić za nie coś pożytecznego.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2013-02-14 przeczytano: 10382 razy.



Zobacz podobne:
     Na kogo głosowano w Zamościu? / 2014-05-26

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet