www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Grzmot listopada dużo zboża zapowiada. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Czas na kolejny krok

Trzeci raz już - wspólnie z Telewizją Kablową Zamość "Video-Kadr" - organizowałem Plebiscyt na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca i Trenera Miasta. Tak, jak przy poprzednich przedsięwzięciach tego rodzaju, dokonałem analizy stanu sportu w Zamościu. Nie wygląda on źle. Jeśli w pierwszej "dziesiątce" zawodników mamy mistrza świata, mistrza Europy, czworo mistrzów Polski seniorów i troje zdobywców Pucharu Polski, to wstydzić się na pewno nie musimy.

Daj Boże, żebyśmy takie sukcesy utrzymali, ale oczywiście chciałoby się osiągać jeszcze większe. Nie można powiedzieć, żeby którykolwiek klub obijał się w swojej działalności. Epoka stawia jednak nowe wymagania, a kto nie idzie do przodu, ten się cofa. Niektórym zatem przydałoby się mocne postanowienie pójścia dalej. W szczególności mam tu na myśli jeden podmiot.

6 marca w Zamojskim Domu Kultury odbyły się uroczystości związane z jubileuszem 20-lecia Zamojskiego Towarzystwa Tenisowego KT "Return". Klub wprawdzie zawiązał się w listopadzie 1993 roku, ale oczywiście nie mam za złe jego władzom, że nie czekały z obchodami do jesieni. W ciągu dwóch dekad przez niego przewinęło się około 2 tysięcy osób. Wybudowano kompleks kortów utrzymywanych w bardzo dobrym stanie, co nie wszędzie w Polsce jest oczywiste. Dzięki tej infrastrukturze tenis poznało - zostając przy nim na dłużej - wielu młodych ludzi. To nie są osiągnięcia bez znaczenia.

Obserwując wspomniany jubileusz miałem jednak dość mieszane uczucia. Z jednej strony, widząc mnóstwo nagrodzonych osób, nie sposób było nie podziwiać wysiłku organizacyjnego kierownictwa "Returnu", bo skuteczne zachęcenie tak wielu ludzi do współpracy jest dużą sztuką. Z drugiej strony jednak, miałem poczucie pewnego niedosytu.

Wzmogło się ono po lekturze specjalnie wydanej na tę okazję publikacji. Zwłaszcza po przeczytaniu fragmentu opisującego tygodniowy wyjazd wychowanków klubu i jego kierownictwa (łącznie 10 osób wymienionych w tej broszurze z nazwiska) do Houdain we Francji w lipcu 2005 roku: "Podczas pobytu zamojscy tenisiści obejrzeli prestiżowy Międzynarodowy Turniej Kobiet WTA i mecz piłkarski FC Lens z Lechem Poznań, po którym spotkali się z grającym w FC Lens Jackiem Bąkiem i innymi czołowymi graczami tego klubu. Ponadto trenowali z francuskimi kolegami, a na koniec rozegrali z nimi mecz, pokonując gospodarzy 6:5".

Po pierwsze: spokojnie z tym prestiżem, bo w lipcu 2005 roku we Francji żaden turniej WTA rozegrany nie był, więc zapewne chodzi o zawody niższej rangi, organizowane przez ITF. Po drugie: klub z Lens to RC, a nie FC. Po trzecie: fajnie, że podczas tego wyjazdu nasi reprezentanci również grali w tenisa. Tylko czy nie należało od tego faktu w przytoczonym fragmencie zacząć?

Im dłużej nad tym myślę, tym coraz bardziej dochodzę do wniosku, że to delikatne odwrócenie myślenia mogłoby "Returnowi" znacząco pomóc.

Rozumiem, że wychowanie tenisisty na miarę sióstr Radwańskich, Jerzego Janowicza, Łukasza Kubota czy choćby Michała Przysiężnego lub Katarzyny Piter to zadanie bardzo trudne i wcale go nie wymagam. Wierzę, że w naszym klubie pracują na tyle dobrzy fachowcy, że kiedy taka perełka się pojawi, będą umieli nią pokierować, aby z Zamościa wypłynęła na szerokie wody. Bardziej chodzi mi o to, aby sobie uświadomić, jak wielkie możliwości otwiera przed Zamościem ta najbardziej podstawowa działalność "Returnu".

Kocham tenis. Nigdy nie ukrywałem, że uwielbiam oglądać mecze tenisowe (nawet niskiego szczebla), na bieżąco śledzę wszystkie wyniki i gdyby mi zdrowie pozwoliło, zapewne spróbowałbym zostać sędzią w tej dyscyplinie sportu. A należy ona do najpopularniejszych na świecie. Tenisiści są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych osób na kuli ziemskiej. A kiedy tylko jakieś państwo wypuści na świat zawodnika, który cokolwiek by w tenisie znaczył, z miejsca ten ktoś staje się dla rodaków idolem. Strony światowych federacji kobiet i mężczyzn codziennie mają po kilka milionów odwiedzin. Ten sport może być rewelacyjnym narzędziem marketingowym.

W tym roku "Return" otrzymał od miasta 75 tysięcy złotych. To znacznie więcej niż w poprzednich latach, co władze tłumaczą właśnie jubileuszem klubu. Nie mam pretensji, że poszło na to aż tyle pieniędzy. Twierdzę jednak, że można je wykorzystać inaczej.

Aby zorganizować turniej typu Futures, czyli najniższej rangi, potrzeba 10 tysięcy dolarów na nagrody. Podczas jego rozgrywania, czyli przez cały tydzień, informacje o zawodach stale znajdują się na stronie odpowiedniej federacji. Po dotarciu do tych danych, każdy odwiedzający widzi, gdzie się dany turniej odbywa. W ten sposób nazwa miasta codziennie zapisuje się w pamięci dziesiątkom tysięcy kibiców na całym świecie. Czy nie możemy tego wykorzystać?

Moim zdaniem możemy. Przyjmuję do wiadomości, że na razie priorytetem klubu jest zadaszenie kortów, by można było na nich trenować również zimą. Kolejnym krokiem powinno być jednak właśnie zorganizowanie takiego profesjonalnego turnieju.

Mówię poważnie i oferuję swoją pomoc. Dla dobra "Returnu" i w ogóle tenisa w Zamościu, a nawet w całym regionie, należy stworzyć takie zawody. One dadzą nam więcej niż kolejny Puchar Energetyków czy nawet Mistrzostwa Polski Dziennikarzy. Nie twierdzę, że takich wydarzeń nie powinno być, bo korty faktycznie muszą stale tętnić życiem. Jednakże trzeba zrobić krok dalej.

Przecież zbyt wielu poważnych imprez sportowych w Zamościu się nie organizuje.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2013-04-18 przeczytano: 3274 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet