www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Od świętej Salomei zima jest w nadziei. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Zdrowe kalectwo

Ostatnio często bywam na różnych meczach, które mają miejsce w Zamościu. Poziom raz wyższy, raz niższy i emocji raz więcej, a raz mniej. We środę byłem na spotkaniu Hetmana ze Startem Krasnystaw. Mecz pucharowy o jakości IV ligi. Na trybunie przeciwległej do krytej ludzi mało, atmosfera wręcz piknikowa, choć głośnych rozmów niewiele. Najgłośniejsze były salwy śmiechu, jakie wybuchały po usłyszeniu mądrości, jakie przekazywali sobie głównie zawodnicy gości. Największa z nich padła w momencie, gdy przy linii bocznej był przy piłce gracz Startu, obok niego ustawił się zamojski obrońca, a stojący kilka metrów dalej startowiec krzyknął do swego kolegi niemal rozpaczliwie "Zrób coś!".

Jakim wynikiem to się skończyło, można przeczytać w stosownym dziale tego serwisu. Powiem tyle, że bramki seriami nie padały, prze co ów okrzyk, który słyszany był już w 27. minucie, aktualnym pozostał do samego końca. Potem wróciłem do domu, obejrzałem finał Ligi Mistrzów, czyli widowisko znacznie lepsze, porobiłem trochę swoich rzeczy i położyłem się spać. Z jakichś jednak przyczyn "Zrób coś!" siedziało mi w głowie do następnego dnia, a we czwartek wspomniana komenda odezwała się ze zdwojoną siłą.

Właśnie bowiem te słowa przyszły mi na myśl jako pierwsze po znanym już artykule w "Dzienniku". Opisywał on sprawę prowadzenia kampanii medialnej "Pełnosprawni w pracy" przez tasiemca zwącego się Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Kampania, która mnie interesuje żywotnie, gdyż jestem jedną z osób, którym oficjalnie ma ona pomóc. Cała Polska widziała spoty z niewidomym masażystą lub z pracującą na uczelni wózkowiczką Martą. Taki był początek. Ostatnio zaś wyprodukowano film, gdzie jeżdżący na wózku pokazany jest jako człowiek o sporych możliwościach zawodowych, tyle że nikt nie daje mu szansy na to, by owe możliwości pokazał. Spot, który niesie za sobą widoczne przesłanie, za którym każdy niepełnosprawny z ambicjami przytaknąłby po kilkakroć. Teraz jednak to upadło. Wyszło na jaw, że ów wózkowicz jest w pełni sprawnym aktorem.

Aż zamarłem z wrażenia, gdy niektórzy próbowali to skomentować tekstami w rodzaju: "Przecież w reklamach kleju do glazury też nie występują prawdziwi glazurnicy". Wydawało mi się zawsze, że w takich reklamach chodzi o klej, a nie o fachowca. W podobnym tonie jednak wypowiada się rzeczniczka Funduszu Małgorzata Radziszewska: "Oczywiste jest, że profesjonalista znacznie lepiej poradzi sobie z zadaniem aktorskim, tym samym lepiej wyrazi treści, emocje i założenia, które chcieliśmy przekazać".

Zatem co z tego, że to wszystko było maskaradą, skoro autorzy przedsięwzięcia chcieli dobrze? Może naprawdę w tej sprawie się czepiam? Może akurat dzięki temu akcja odniesie pożądany skutek?

Nie, kochani, nie odniesie. Ludzie niepełnosprawni nie są towarem, którego nazwę trzeba tylko wbić do głowy odbiorcom, jak czyni się przy paście do zębów. Tu wiarygodność jest naprawdę ważna. Skoro więc już na starcie demonstruje się hipokryzję w zasadniczej kwestii, to tym samym całą kampanię można uznać za nic nie wartą. Zresztą później rzeczniczka PFRON-u tylko się pogrąża mówiąc: "Z doświadczenia wiemy, że osoby, które nie zajmują się aktorstwem profesjonalnie, zwykle nie są w stanie sprostać tym wymaganiom. Realizacja bardzo się przeciąga, w wielu przypadkach jest ona wręcz niemożliwa, a to, niestety, wpływa na koszty". Nie mówi wprawdzie co było tam takiego trudnego do zagrania, z czym nie poradziłby sobie człowiek naprawdę jeżdżący na wózku, ale przecież to nieistotne. Przynajmniej dla państwowego molocha.

Niby powinienem przywyknąć, że państwo robi sobie z obywateli jaja. Jednak jakoś tym razem nie jestem w stanie. Ponownie ciśnie mi się na usta mądrość piłkarza Startu, tylko teraz już nie bardzo nawet wiem w którym kierunku powinienem wypowiedzieć te słowa...


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2007-05-26 przeczytano: 3065 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet