|
Kwesta w imię wartości - rozmowa z Andrzejem WnukiemPrzez 6 lat trwania Zamojskiej Kwesty na Cmentarzu Parafialnym w Zamościu, za zebrane środki, odnowionych zostało 16 obiektów: 14 zabytkowych nagrobków i dwie latarnie. Działająca przy Komitecie Komisja Historyczna zakwalifikowała kolejne 16 nagrobków do odnowienia.
Z Andrzejem Wnukiem, przewodniczącym Społecznego Komitetu Odnowy Cmentarza Parafialnego w Zamościu, rozmawiam o zbliżającej się VII Zamojskiej Kweście.
- To już siódma Zamojska Kwesta. Posumuj, proszę ubiegłoroczną.
Andrzej Wnuk - W ubiegłym roku zebraliśmy 14 tys. zł, a na remont wydaliśmy 17 tys. zł. Co roku jest tak, że wydajemy więcej niż zbieramy. Dlaczego? Dlatego, że w trakcie roku "pielgrzymujemy" po instytucjach, po znajomych, po ludziach dobrej woli żeby dorzucili się.
- Czy są wpływy na konto bankowe w ciągu roku?
Andrzej Wnuk - Bodajże raz, czy dwa coś wpłynęło, co nie było sprokurowane pismami. Bo dzieje się tak, że jak mamy w kolegę w jakiejś firmie to do niego się dzwoni. Słuchaj Jarek (w tym przypadku do Maluchy). Dałbyś coś na kwestę bo to dobry cel. Nie mogę, bo mam straty. Dobrze, ale jak za rok będziesz miał zysk - to dasz. I w tym roku miał, to dał. Niewielka kwota, ale ważna.
- A jak z prywatnymi osobami, które w dniu kwesty - mówią, że przeleją na konto, bo nie mają ze sobą pieniędzy?
Andrzej Wnuk - Nie, nie. Raz była taka sytuacja. To nie działa. To, że "przeleje" - to jest wymówka.
- Czy będą jakieś zamiany podczas tej kwesty?
Andrzej Wnuk - Tylko tyle, że będzie więcej kwestujących. Zaczynaliśmy od ponad 40 osób, a w tym roku jest 85 kwestarzy. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej. Staramy się aby były 2, 3 osoby w miejscu kwestowania. Dlaczego? Bo coraz mniejszy jest zapał młodzieży do kwestowania, zarówno tej umundurowanej jak i nieumundurowanej. Dzieje się tak dlatego, że rodzice są zbyt opiekuńczy: że będzie padał śnieg i dziecko zmarznie. Za moim czasów to było tak, że myśmy obligatoryjnie ze szkoły musieli iść i sprzątać groby na Rotundzie. I chcieliśmy, bo to była fajna zabawa.
- A potem trzymaliśmy wartę...
Andrzej Wnuk - Dokładnie, a potem trzymaliśmy wartę. A teraz takiej tradycji nie ma. Chociaż muszę powiedzieć, że w tym roku bardzo pozytywnie zaskoczyła nas młodzież z Młodzieżowego Domu Kultury, samorząd uczniowski, który w ciągu roku opiekuje się odnowionymi nagrobkami. Pielą chwasty i odsłaniają nagrobki. To jest fajne, chciałbym aby jak najwięcej takich sytuacji miało miejsce. Natomiast trudno nam wymusić coś takiego. Fajnie, że kwestują z nami nauczyciele ze "społeczniaka", osoby znane. Ale chcielibyśmy aby kwestowali z nami nauczyciele z I i II "ogólniaka", itd. Ale co? Mamy pójść do nich i powiedzieć - kwestujcie. Tak nie możemy.
- Młodzież mogłaby kwestować pod opieką nauczycieli. Nie będzie zmiany pokoleń, nie ma kwesta czynnika wychowawczego.
Andrzej Wnuk - To temat na długą dyskusję - jak te pokolenia tracą te wartości, w pewnym sensie, bo tracą. My jeździliśmy na sadzenie lasu, opiekowaliśmy się Rotundą. Ostatnio ponownie przemierzyłem szlak męczeństwa Polaków we Lwowie, co już trochę jest nużące, ale zawsze warto. Za przewodnika mieliśmy chłopaka, który uczył się w szkole polskiej. Opowiadał, jak to w ramach lekcji odgruzowywali razem z polskimi robotnikami Cmentarz Orląt Lwowskich. Jest to takie pozytywne.
- Może jak się jest na obczyźnie to się inaczej na to patrzy - na polskość, na wartości. Może też to zasługa rodziców i nauczycieli?
Andrzej Wnuk - W dużej mierze. Myślę, że jak dziecko nie ma wzorca w domu - to jest problem.
- Czy w związku z 85 osobami, które będą zbierać datki, nie rozważa się dwóch dni kwesty?
Andrzej Wnuk - Nie planujemy dwóch dni, może kiedyś w przyszłości na coś takiego się zdecydujemy. Powody są dwa: pierwszy powód to taki ludzki. Sądzę, że spadek wpływów w ubiegłym roku spowodowany był pogodą, a także zmęczeniem. Ludzie są zmęczeni faktem, że na cmentarzu są kwestujący i namawiają do kwestowania. Jest kryzysy, ludzie są biedniejsi. Dajmy im odpocząć od siebie. Drugi problem jest taki, że łatwiej jest namówić znane osoby, które przyjeżdżają do Zamościa na jeden dzień kwestowania. W tym roku wiele osób mówiło też, że jest długi weekend i wyjeżdża na rodzinne groby, na których nie byli od lat. Nie namówilibyśmy także pani Małgorzaty Olejniczakowej, aby wraz z mężem, dwa dni liczyła pieniądze. Po pierwszej kweście liczyliśmy datki do godziny 22. Na drugą - zorganizowaliśmy sobie z Białej Podlaskiej maszynkę do liczenia. Było 2 godziny szybciej. Na trzecią kwestę pani Olejniczak przyjechała ze swoją maszyną. Oni to liczą w godzinę. Ale w ciągu dnia muszą to wszystko przygotować: wnieść maszynę na I piętro, przygotować woreczki, banderole. Po przeliczeniu wszystko komisyjnie zaprotokółować. To zajmuje kilka godzin. W dużych miastach są kilkudniowe kwesty, ale tam są inne uwarunkowania, bardziej sprzyjające kwestującym.
- Kto ze znanych osób z zewnątrz potwierdził udział w kweście?
Andrzej Wnuk - Pani Agata Adamek będzie również w tym roku kwestować, przyjedzie z Krakowa - jak co roku - Wojciech Przegon. Jego puszka jest zawsze bardzo ciężka. Będzie też Witold Paszt. Co roku kwestuje z nami poseł na Sejm RP Sławomir Zawiślak. W tym roku dołączy eurodeputowany Arkadiusz Bratkowski. Mamy więcej radnych niż zwykle. Zgłosił się radny Wiesław Nowakowski. Będziemy mieli, po raz pierwszy, służby mundurowe: pan komendant Straży Miejskiej Krzysztof Adamczyk i pani rzecznik Monika Bednarek. Ze Straży Pożarnej, bez munduru, będzie kwestował rzecznik Andrzej Szozda. Myślę, że dużo dobrego dla kwesty zrobią.
- Będą przygotowane ulotki zawierające wizerunki odrestaurowanych pomników? Które to pomniki?
Andrzej Wnuk - Są już ulotki i naklejki. Za 17 tys. zł pracownia Macieja Filipa z Krakowa wykonała remont trzech nagrobków: Aleksandra Fridricha, Anny Czujkiewicz i rodzeństwa Szajewskich.
- Jakim kluczem zostały wybrane?
- Andrzej Wnuk - Stanisław Orłowski, przewodniczący naszej Komisji Historycznej zgłosił 5 nagrobków, które trzeba natychmiast odremontować, ale pieniędzy starczyło tylko na trzy. Zawsze bierzemy wykonawców i z każdym z nich negocjujemy. Postanowiliśmy, że do remontu pójdą najbardziej zniszczone. Bardzo ładna jest rzeźba rodzeństwa Szajewskich, misterna, wręcz koronkowa robota: dwoje dzieci opartych o... Tu są wątpliwości czy to było drzewo czy krzyż. Ponieważ nie ma żadnej ikonografii - postanowiliśmy to zostawić, w porozumieniu z Komisja i konserwatorem, w takim stanie jakby niedokończonym. Góry nie ma, jest odłamana. Jeżeli kiedyś się znajdzie - to postaramy się to odtworzyć. Do postanowienia nagrobną wykorzystaliśmy starą płytę nagrobną, którą znaleźliśmy przy okazji remontu. Myślę, że na 1 listopada będzie to ładnie wyglądać.
Co roku składamy do Urzędu Miasta sprawozdanie finansowe, a zgoda na zbiórkę pieniędzy jest bardzo wyraźna - pieniądze mogą być, tylko i wyłącznie, przeznaczone na remont nagrobków. Tym samym, wszystkie materiały promocyjne opłacamy z pieniędzy własnych. W tamtym roku zakupiliśmy: stand-upy i nowe puszki, które okleiliśmy logo kwesty. Wcześniej pożyczaliśmy od PCK.
- Była pewna deklaracja aby przybliżyć biogramy osób, których pomniki zostały odnowione. Jednak trudno o wiedzę na ich temat, poza trzema nazwiskami opisanymi w "Encyklopedii..." A. Kędziory. Pomocne byłyby księgi parafialne. A może apel w mediach o zgłaszanie się potomków?
Andrzej Wnuk - Apel, jak najbardziej. Zapewne też zachowały się księgi parafialne Katedry Zamojskiej. Ale to byłaby bardzo żmudna praca. Cezurą jest tu II wojna światowa. Ludzie ginęli, rozproszyli się po świecie. Ostatnio otrzymaliśmy list od pewnej pani z Zamościa aby odnowić grobowiec jej rodziny - bo to zabytek. Pani konserwator stwierdziła jednak, że nie jest to zabytek i jest w całkiem dobrym stanie. I skierowała temat do Społecznego Komitetu, który ostatnio dużo w tych sprawach robi i może pomoże odnowić. Miło byłoby pomóc każdemu, ale wybieramy nagrobki opuszczone, bez opiekunów. Mamy też nagrobek położony między drzewami. Rodzina próbowała nas nim zainteresować. Pomijam, że akcja wyjęcia go z tych drzew byłaby dosyć kosztowna, a koszt odnowy duży, bo to okazały nagrobek. Przeszkodą jest fakt, że żyją właściciele.
- Czyli obowiązuje zasada, że tylko te nagrobki, które nie mają właścicieli?
Andrzej Wnuk - Generalnie, tak. Dlatego, że wówczas właścicielem obiektów jest z mocy prawa zarządca cmentarza, czyli parafia. My działamy obok parafii, jesteśmy pomocni przy wnioskowaniu do konserwatora o zgodę na odnowienie. Jeśli jest prywatny właściciel to on powinien wystąpić o zgodę do konserwatora. Nie podejmujemy się tego, bo budziłoby to wątpliwości natury moralnej, etycznej. Sprawiedliwiej jest zająć się tymi, które są opuszczone. Czasem też trudno jest obronić decyzję o kolejności odnowy pomnika. Tu liczy się zdanie Komisji Historycznej, a pan Stanisław Orłowski, jako długoletni konserwator zabytków - ma wiedzę większą od nas wszystkich. Komitet to ciało kolegialne, które podejmuje wszystkie decyzje przy wyborze oferentów. Zazwyczaj pod uwagę bierzemy cenę oferty. Jakość też jest ważna, ale po tych 6 latach dopracowaliśmy się grona konserwatorów nagrobków i nie mamy wątpliwości do ich fachowości. Ani my, ani Parafia Katedralna, która ma doświadczenia w tym zakresie.
- Przypomnijmy godziny kwestowania.
Andrzej Wnuk - Kwestujemy 1 listopada, od 8.00 do 18.00. Będzie kwestować 85 osób w czterech miejscach Cmentarza Parafialnego: wejście przy schodach, wejście główne, wejście od ulicy Przemysłowej i przy Domku Grabarza. Podkreślę, że co roku dochodzą następne obiekty do odnowy. Ostatnio odnaleźliśmy misternie wykonaną cementową donicę, która mogła być zwieńczeniem schodów ratuszowych. Jeśli chodzi o cmentarz - to jednak nie ma żadnej wartości. Nasz cmentarz ma pewną specyfikę. Na przykład pomnik sióstr Ehm stoi w cieniu i porósł glonami/mchem pomimo tego, że był zakonserwowany. Te środki potrzebują światła słonecznego, a ono tam nie dociera. Tak więc, za 10, 15 lat trzeba będzie rozpocząć prace konserwacyjne już odnowionych pomników.
- Dziękuję za rozmowę.
Andrzej Wnuk - Dziękuję i zapraszam do kwestowania zamościan i gości.autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2013-10-27 przeczytano: 9565 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|