|
|
 21. Sacrofilm: Koncert na akordeon i Orkiestrę SymfonicznąW programie Koncertu Inaugurującego XXI Festiwal "Sacrofilm" Orkiestra Symfoniczna wykonała "Koncert na akordeon i Orkiestrę Symfoniczną" skomponowany przez Marcina Gumielę. To światowe prawykonanie utworu w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca "Kompozytor-rezydent" (30.01).
Solistą koncertu był Stanisław Miłek grający na akordeonie, wybrany do zagrania tego koncertu przez Marcina Gumielę. Muzyce towarzyszyła interesująca prezentacja fotocastów na ekranie kinowym, czyli udostępnionych zdjęć fotografów, członków Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz Zamojskiej Grupy Fotograficznej.
Jak powiedział Rafał Pilewicz, organizator pracy artystycznej Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, realizator fotocastów - pomysł na wybór zdjęć zaproponował Tadeusz Wicherek, jako różne zdjęcia do trzech różnych części koncertu: szybkiej, wolnej, szybkiej. ZTF i ZGF wspólnie zdecydowali o wybraniu i dostarczeniu odpowiednich zdjęć do koncertu. Równolegle powstawała kompozycja Marcina Gumieli. Tym samym kompozytor nie znał treści zdjęć, a ich autorzy nie znali muzyki. Powstanie nieco odmiennej muzyki stało się wyzwaniem dla Rafała Pilewicza, odpowiedzialnego za montaż fotocastów.
- Słuchając skomponowanej już muzyki, z wybranych zdjęć zacząłem układać spójną całość. Przy powstawaniu fotocastów bardzo pomocni byli Marcin Gumiela i Tadeusz Wicherek. Nie miałem wątpliwości, że dzieło powstanie na czas - wiara czyni cuda. Skończyłem projekt w dniu koncertu, na godzinę przed próbą - powiedział wyraźnie usatysfakcjonowany pokazem Rafał Pilewicz.
O swojej współpracy z dyrygentem "Namysłowiaków" Tadeuszem Wicherkiem przy realizacji "Koncertu na akordeon i Orkiestrę Symfoniczną" opowiedział także Mateusz Gumiela. Jego osobę do realizacji projektu Instytutu Muzyki i Tańca "Kompozytor - rezydent" przez Orkiestrą Symfoniczną zaproponował Maciej Wierzchoń, asystent dyrygenta Tadeusza Wicherka w ramach projektu Instytutu Muzyki i Tańca "Dyrygent-rezydent"
-Kiedy otrzymałem zaproszenie do Zamościa bardzo się ucieszyłem. Wśród muzyków Orkiestry spotkałem swoich kolegów i pedagogów. Atmosfera była swojska i sympatyczna. Dyrektor Tadeusz Wicherek jest osobą niezwykle otwartą. Rodzi się kolejny wspólny projekt na suitę etniczną. Cieszę się, że mogłem napisać specjalny "Koncert na akordeon i Orkiestrę Symfoniczną" dla Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu - podkreślił Marcin Gumiela, który do udziału w koncercie zaprosił akordeonistę Stanisława Miłka, pracownika Wydziału Muzycznego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, do którego miał zaufanie i przekonanie, że jako solista zagra porządnie.
Kompozytor wybrał ten instrument ponieważ akordeon to muzyczny "kameleon" i zmienia barwy jak chce. Przede wszystkim akordeon kojarzy się z muzyką ludową, biesiadną, więc rola tego instrumentu w tym koncercie jest nie do przecenienia. Jego parte zostały tak napisane przez kompozytora, że Stanisław Miłka nie miał chwili wytchnienia. Trzecia cześć koncertu zawiera rytmy bałkańskie, natomiast najważniejsza dla autora muzyki jest część druga, w której wykorzystał muzykę ludową Zamojszczyzny, a także folklorystki, jaką była jego babcia - czysty talent, wybitna śpiewaczka - Marianna Gumiela z Szarowoli koło Tarnawatki, laureatka nagrody im. Oskara Kolberga 2000. Pani Marianna znała szeroki repertuar, miała unikalny styl śpiewania o bogatym, starodawnym zdobnictwie i wyjątkowo lirycznym wyrazie. To wszystko inspirowało Marcina Gumielę przy pisaniu muzyki na potrzeby koncertu inaugurującego 21. edycję Sacrofilmu.
Fotocasty, czyli multimedialny reportaż na bazie fotografii do muzyki był przednim pomysłem. W trakcie koncertu, z doskonałym podkładem muzycznym mogliśmy obejrzeć artystyczne fotografie prezentujące nasze korzenie i historię: krzyże, krucyfiks, wnętrze domu z obrazami świętych, Rotundę Zamojską, figurę cmentarną, niemiecki obóz zagłady w Bełżcu, macewy na kirkucie, niemiecki obóz zagłady na Majdanku. Część pokazu to "dynamiczne" fotografie prezentujące naturę, zjawiska atmosferyczne... i spadające gwiazdy na Roztoczu w formule filmu, który został "odkręcony". Potem z ekranu emanował błogi spokój zobrazowany m.in. zdjęciem rybaka, słonecznym dniem, parą zakochanych, widokiem gór, malowniczym zachodem słońca, wodospadami Roztocza. Muzyka symbolizowała wymiar błogostanu. Dalej refleksyjna muzyka była tłem dla obrazu budzącego się dnia, drzewa jako kapliczki, Golgoty, cerkwi, samotnego krzyża w polu. Muzyka niosła zmianę, jej tempo wzrosło, zmieniła się pora roku - na ekranie opadły liście, na krótko przyszła zima. Pojawiła się pierwsza zieleń, a akordeon podkreślił nadejście wiosny. Dalej samotnie stał w polu krzyż, zaglądaliśmy pod kopułę cerkwi, która odbijała się w wodzie, na polach zakwitły maki i bławaty, a słońce przebiło się przez korony drzew. Muzyka przycichła z naszym pokornym spojrzeniem w niebo.
Kolejnej części pokazu towarzyszyła muzyka o szybszym tempie i wyższych tonach. Zmienił się także klimat fotografii. Multimedialny reportaż prezentował fotografię dziecka, w którego oczach odbijają się zarejestrowane wspomnienia - obiekty, sceny i ludzie. Widzimy kościół, dziecko w oknie, boisko, parę zakochanych, twarz kobiety, ugory, bawiących się na podwórku chłopców. Muzyka przyspieszyła, jej wymiar złagodziły dźwięki akordeonu. Kolejno ekran ozdabiały: figura Matki Boskiej, dziecka na ulicy, kobiet na jarmarku, dzieci, staruszków. Wraz z powrotem fotografii dziecka rosło tempo muzyki zwiastując zmiany. Na ekranie obserwowaliśmy animacje kolorem, krajobraz, światło, światło z nieba i napis "kościół naszym domem". Akordeon zaakcentował ostatnie dźwięki unikalnego, bardzo emocjonalnego koncertu.
Należy podkreślić, że zgromadzeni w CKF "Stylowy" mieli niecodzienną okazję wysłuchania prawykonania koncertu w wykonaniu zamojskich muzyków, do którego muzykę napisał młody, szalenie utalentowany i już utytułowany - urodzony w Tomaszowie Lubelskim - Marcin Gumiela. Jak podkreślał dyrygent Tadeusz Wicherek - to była światowa prapremiera "Koncertu na akordeon i Orkiestrę Symfoniczną, koncertu specjalnie napisanego dla "Namysłowiaków". Koncert nie był łatwy, muzykom niezbędna była fizyczna wytrzymałość szczególnie w szybkich częściach. Orkiestra włożyła w jego wykonanie dużo serca i dużo energii. Dyrygent i muzycy zaprezentowali też swoją maestrię.
Żeby mieć wyobrażenie tego, co się dokonało podczas Koncertu Inaugurującego Sacrofilm należało tam po prostu być. Trzeba było usłyszeć tę monumentalną, niezwykle ekspresyjną suitę filmową, muzykę, "której wrota otwierają się tak samo jak wrota nieba, bo niebo i muzyka też są nierozdzielne". To było niezwykłe fascynujące przeżycie. Do unikatowej muzyki Marcin Gumiela wprowadził wszystko co jest nam i jemu bliskie. To rodzaj muzycznych wspomnień jego rodzinnych stron - Zamojszczyzny, ze wszystkimi jej blaskami i cieniami, zapachami, obrazami i nutami. To rodzaj hołdu dla Ziemi Zamojskiej i jego babci. Jak przyznał w rozmowie pan Marcin - to babcia jest nosicielką jego talentu muzycznego, a on jest już trzecim pokoleniem muzyków w rodzinie Gumielów. Jego tata Marian jest także zapalonym folklorystą i twórcą chóru "Tomaszowiacy".
Należy podkreślić, że znakomity pokaz przygotowany przez Rafała Pilewicza był wybornym dopełnieniem muzyki i zbudował fenomenalną całość koncertu. Autorami zdjęć zaprezentowanych w multimedialnym reportażu byli: Agata Jaworska Pogudz, Andrzej Pogudz, Tadeusz Mierzwa, Stanisław Orłowski, Dariusz Szopa, Waldemar Siatka, Robert Głąb, Piotr Komajda, Wojtek Kapuściński, Andrzej Bąk, Marcin Denis, Marek Ryś, Ewelina Magdziak, Grzegorz Pastuszak, Wojciech Hudzik, Kazimierz Chmiel, Mirosław Chmiel, Tadeusz Adamczuk, Alina Ostasz, Elżbieta Saczuk i Joanna Laskowska. autor / źródło: Teresa Madej, fot. Mirosław Chmiel
dodano: 2016-02-05 przeczytano: 8460 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|
