www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Kwiecień ciepły, chłodny maj, mokry czerwiec, Boże daj. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Sport


- - - - POLECAMY - - - -




"Trzeba być zadowolonym". Trener Cecherz podsumowuje rundę

Rozmowa z Przemysławem Cecherzem, trenerem zamojskiego Hetmana, podsumowująca występy prowadzonej przez niego drużyny w rundzie jesiennej trzecioligowego sezonu 2007/2008.

- Zakończyła się runda jesienna jesienna trzecioligowego sezonu 2007/2008 proszę o kilka słów podsumowania.

Przemysław Cecherz: Trzeba być zadowolonym z tej rundy. Plan mieliśmy określony, bez wielkich wzmocnień wywalczyliśmy czwarte miejsce ze stratą tylko jednego punktu do liderów i mamy tyle samo punktów co zajmujący trzecie miejsce Górnik Łęczna. Zaliczyliśmy dwie porażki - najmniej ze wszystkich zespołów, podobnie co Górnik Łęczna. Są to nasze osiągnięcia i chyba musimy być z tego zadowoleni.

- Czwarte miejsce i trzydzieści punktów to na pewno dużo. Jednak patrząc na niektóre spotkania, na potencjał zespołu wydaje się, że można było osiągnąć więcej.

Przemysław Cecherz: Zawsze można powiedzieć, że można było więcej i należy do tego dążyć, by osiągać jak najwięcej. Wiadomo, tutaj była ta seria remisów, choć uważam, że w każdym z tych meczów byliśmy zespołem lepszym i mogliśmy się o te parę punktów więcej pokusić. Ale musimy wziąć tez pod uwagę kilka innych meczów, w których byliśmy gorsi i mogliśmy je przegrać. Podsumowując wyszło na zero i powinniśmy być zadowoleni.

- Jak Pan myśli, czego zabrakło?

Przemysław Cecherz: Widać to po stosunku bramek. Mamy strzelonych tylko 20 bramek, więc jak na zajmowaną przez nas pozycję nie za dużo. Myślę, że gdybyśmy wykorzystywali więcej sytuacji strzeleckich mielibyśmy więcej punktów.

- Wraz z Pana przyjściem do Zamościa w zespole nastąpiły spore ruchy kadrowe. Czy jest Pan zadowolony z poczynionych transferów?

Przemysław Cecherz: Zacznijmy od tych najstarszych, najbardziej doświadczonych zawodników.
Dawid Bartos zaliczył sześć asyst, czyli miał udział przy sześciu bramkach na dwadzieścia strzelonych przez nas. Tomek Łuczywek ma na koncie cztery asysty i trzy strzelone bramki - to jest już udział przy siedmiu bramkach. Strzelał tez zwycięskie bramki. Weźmy Kubę Cieciurę, który miał dwie asysty i trzy bramki. Chyba nie ma wątpliwości, że te transfery były trafione.

- Starsi zawodnicy nie zawiedli, ale byli też tacy, którzy niczym się nie wyróżniali. Mam tutaj na myśli choćby Jakuba Polniaka.

Przemysław Cecherz: Kuba Polniak jest młodym chłopcem, który dopiero będzie grał w piłkę. Ma bardzo duże umiejętności. Jest szybki i dobrze wyszkolony technicznie. Czegoś mu zabrakło. Myślałem, że odbuduje się po meczu w Rzeszowie, gdzie strzelił decydująca bramkę. W następnych meczach trochę mnie zawiódł. Nie oceniałbym go za szybko. Doszedł do nas pod koniec sierpnia, pod koniec okienka transferowego. Gdzie indziej się przygotowywał, gdzie indziej grał i myślę, że dopiero po zimie, gdzie przepracuje z nami cały okres przygotowawczy, będzie grał w sparringach będziemy mogli mówić o jego ocenie.

- W Zamościu jest duża grupa młodych zawodników, ale jakoś nikt prócz Tomka Margola nie przebił się do składu. Czy są zbyt słabi na trzecią ligę, czy nie dostali szansy?

Przemysław Cecherz: Musimy mówić o konkretnych nazwiskach. Rafał Turczyn już miał mecze w trzeciej lidze, ale z zewnątrz to troszeczkę wygląda niż z wewnątrz. Rafał miał dość przewlekłą kontuzję w okresie przygotowawczym i ona kosztowała go jeszcze kilka meczów już po rozpoczęciu sezonu. Nie mógł uczestniczyć na sto procent w treningach, w grach kontrolnych. Stąd tę rywalizację o miejsce w drużynie przegrał. Choć przegrał nie z byle kim, bo przegrał ją z Łuczykiem i Cieciurą. Na tej pozycji trudno jest, by on w tym wieku wygrał rywalizację.
Kamil Sowa. W okresie przygotowawczym miałem wielki dylemat czy postawić na Kamila czy na Łukasza Sękowskiego. W ostatnich meczach kontrolnych postawiłem na Łukasza i powiem, że na tym chłopaku się nie zawiodłem. Grał najrówniej, bardzo dobrze, co więcej z meczu na mecz coraz lepiej. Określiłbym go jako zawodnika, który zrobił największe postępy odkąd ja tutaj przyszedłem. W przygotowaniach uczestniczył z nami Rafał Domański, ale wyjechał na studia, więc na niego nie mogliśmy liczyć. Jest jeszcze Prejbusz, bardzo młodziutki zawodnik, ale już z kontuzją i to zwyrodnieniową.

- Kiedy do drużyny dołączą kontuzjowani Kita, Chałas i Sobczyk?

Przemysław Cecherz: Jeśli chodzi o Chałasa to już do nas dołączył. Grał kilka ostatnich meczów w rezerwach, grał w ostatnim meczu sparringowym z Kolporterem Kielce i zaprezentował się bardzo dobrze. Myśle, że po przepracowanej zimie dołączy do zespołu i będzie grał, w każdym bądź razie bardzo na niego liczę.
Przemek Kita wszedł do zespołu, zagrał bardzo dobry mecz w Jędrzejowie, u siebie bardzo dobrze zaczął z KSZO i przytrafiła się kolejna kontuzja. Zimę na sto procent już będzie trenował i liczę, że na wiosnę będzie podstawowym zawodnikiem lub bliskim pierwszego składu.
Jeżeli chodzi o Sobczyka to ten powrót po kontuzji troszkę się przedłuża. Jeszcze nie ma pełnego zgięcia w kolanie, ale jest teraz przerwa i powinien dojść.

- Czy drużyna zostanie wzmocniona w przerwie zimowej? Czy są już czynione starania, by pozyskać nowych zawodników?

Przemysław Cecherz: Są czynione. W spotkaniu z Kolporterem zagrał już Migalewski z Szarowoli. Bardzo dobry zawodnik, dużo strzelał bramek, zaliczył sporo asyst. W naszym sparringu też był wyróżniającym się piłkarzem. Liczę na to, że uda nam się go pozyskać, będę namawiał Zarząd na działania w tym kierunku.
W meczu z Bełchatowem ma wystąpić Piotrowicz ze Spomleku. Jest to bardzo szybki zawodnik, o dobrym uderzeniu, z bardzo dobra centrą, agresywny i z charakterem. Jego tez bym widział w swoim zespole.
Mamy jeszcze dwa - trzy nazwiska, ale wszystko zależy od środków finansowych. Ja za to nie nie mogę odpowiadać. Jeżeli będą jakieś wzmocnienia z tych, które sobie zaplanowaliśmy, a to będzie wiadome już na sto procent dopiero w lutym, to wtedy określimy się czy jest szansa na awans do pierwszej ligi.

- A czy przewidziane są też ruchy w drugą stronę? Mówiło się o odejściu np. Kiemy i Margola.

Przemysław Cecherz: Trzeba sobie powiedzieć, że Margol i Kiema są zawodnikami Bełchatowa. Teraz to juz jest praktycznie nasza decyzja, czy my chcemy żeby oni grali dalej z nami, czy pomogą nam w awansie, czy może lepiej wymienić ich na innych zawodników. O stratach na razie nie chcę słyszeć, nie ma takiego tematu. Zespół należy utrzymać i wzmocnić kilkoma zawodnikami. Najpierw skupimy się na wzmocnieniach, a ewentualnie po tym będziemy myśleć o odejściach.

- Przed rozpoczęciem sezonu mówiło się, że celem zespołu jest walka o nową druga ligę. Czy w międzyczasie coś się zmieniło?

Przemysław Cecherz: Na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło. Ja też nie będę nic deklarował, bo ludzie później będą rozliczać ze słów. Powinno się rozliczać z tego co się zrobiło, z tego co się robi. Faktem jest, że zespół grał bardzo dobrze, powstała szansa awansu i grzechem by było nie próbować jej wykorzystać. Czy nas na to stać? Zobaczymy. Na pewno będziemy grać tak by wygrywać, a to nam może dać awans.

- Czy jest już plan przygotowań do rundy wiosennej?

Przemysław Cecherz: Jest już przygotowany ramowy plan przygotowań. Mamy dogranych pięć - sześć gier kontrolnych z drużynami i słabszymi, i silniejszymi z wyższych lig. Mamy już ustalony termin jednego obozu w Bełchatowie, odbędzie się w dniach 6-19 lutego. Tam będziemy trenować na obiektach Bełchatowa z czego się bardzo cieszę, gdyż jest tam boisko ze sztuczną nawierzchnią i będziemy mogli dużo czasu poświęcić na ćwiczenia z piłką. Wcześniej będziemy się przygotowywać na własnych obiektach. Termin rozpoczęcia przygotowań uzależniam od terminu rozpoczęcia rundy, bo nie jest on jeszcze ustalony.

- Pracuje już Pan w Zamościu kilka miesięcy, proszę o ocenę tego co się dzieje na trybunach. Czy jest Pan zadowolony z przyjęcia przez kibiców?

Przemysław Cecherz: Jeżeli się jeździ po Polsce, przebywa to tu, to tam to się słyszy opinie o danym mieście o środowisku. Wiedziałem, że w Zamościu jest duże zapotrzebowanie na piłkę nożną i wiedziałem, że jeśli uda nam się stworzyć widowisko, stworzymy coś, z czym kibice będą mogli się utożsamiać, to będzie tak jak jest teraz. Jest bardzo duża grupa kibiców, którzy są z zespołem i na dobre i na złe. To jest bardzo ważne, bo wiadomo, że nie każdy mecz wyjdzie, nie każdy uda się wygrać. Miłe jest gdy się słyszy ciepłe słowa od kibiców. Tych którzy przychodzą leczyć swoje kompleksy na stadionie i wyzywają zawodników czy mnie trzeba po prostu pomijać. Jestem zauroczony tymi kibicami, którzy jeżdżą za nami na mecze wyjazdowe, którzy przychodzą tutaj na stadion i nas dopingują. To cieszy, bo to przecież dla nich gramy.


autor / źródło: wald
dodano: 2007-11-17 przeczytano: 3169 razy.



Zobacz podobne:
     Derby Lubelszczyzny dla Hetmana. Hetman - Avia 2:0 / 2008-06-08
     Zamojskie pożegnanie sezonu / 2008-06-05
     Walne w Hetmanie / 2008-06-05
     Kolejne trzy punkty dla Hetmana / 2008-06-01
     Burdy na stadionie. Wojewódzki Finał PP przerwany / 2008-05-29
     Nie dali rady Górnikom / 2008-05-26
     Powrót na pozycję wicelidera / 2008-05-22
     Derby są nasze, Hetmanie derby są nasze! / 2008-05-19
     "Cały czas gramy o nową I ligę"- rozmowa z wiceprezesem Hetmana / 2008-05-16
     28. regionalne derby, Hetman podejmuje Górnika Łęczna / 2008-05-15
     Wisłoka popłynęła. Pięć bramek Hetmana / 2008-05-12
     Nowy termin finału Pucharu Polski / 2008-05-11
     Hetman wraca do gry / 2008-05-09
     Kłopoty z rozegraniem okręgowego finału Pucharu Polski / 2008-05-05
     Remis jak porażka / 2008-05-01
     Przełamać niemoc strzelecką / 2008-04-29
     Hetman poległ w Stróżach / 2008-04-27
     Odstawić Kolejarza na bocznicę / 2008-04-25
     Hetman w okręgowym finale Pucharu Polski / 2008-04-24
     Trzy punkty dla "piwoszy" / 2008-04-21

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet