www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Na świętego Justyna siew się w polu zaczyna. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Rozmowy o sztuce w Galerii BWA

"Zimowy Przegląd Plastyki Zamojskiej" to aktualna prezentacja twórczości artystów plastyków działających w środowisku zamojskim, przygotowana z okazji 40-lecia Biura Wystaw Artystycznych. Na wystawie można oglądać prace trzydziestu dziewięciu artystów. Znajdziemy tu prace z ostatnich dwu lat przedstawicieli trzech pokoleń. Wernisaż to dobra okazja do rozmów o sztuce. O rozmowę proszę Roberta Gomułkę, który w planach na ten rok ma wystawę swoich prac w scenerii rynku oraz najmłodszego twórcę - Piotra Juszczaka, który dopiero rozpoczyna dzielenie się z innymi swymi umiejętnościami w zakresie sztuk plastycznych.

Teresa Madej - Praca plastyka to ciągły rozwój, poznawanie siebie, zapis zmieniających się emocji, nastrojów, dojrzewania do nowych doświadczeń. Ma Pan za sobą znaczny dorobek warsztatowy. Czy jest jeszcze coś do namalowania?

Robert Gomułka - Zebrało się już trochę moich prac. Artysta to człowiek obdarzony jakąś charyzmą, a twórcą to się od czasu do czasu bywa. Twórca to codzienna praca, impuls. Pracuje się na wizerunek artysty. Żeby już być artystą - potrzebna jest jak mówił Kant, filozof z Królewca, któremu przyznaję rację - potrzebna jest konieczność, imperatyw, który człowieka pcha ku czemuś. Nie zawsze to sobie uświadamiamy, ale to jest obraz pewnej Tajemnicy, która w nas jest, która skłania nas do pewnej aktywności, mobilności i to jest nieodwracalne. W tym sensie - twórca idzie do przodu.

Teresa Madej - Artysta czerpie skądś swoje natchnienie, na czymś bazuje. Jak to jest u Pana?

Robert Gomułka - Ja swój impuls do tworzenia czerpię z różnych spraw. Jest to kondycja człowieka na tle bardzo szerokich zjawisk, nawet kosmicznej skali. Interesuje mnie to, co nazywa się globalnie życiem, albo istnieniem we wszechświecie. Niekoniecznie nawet życiem, bo to obszar zawężony, istnieniem we wszechświecie różnego typu form, materii, energii. Mnie to fascynuje.

Teresa Madej - Dla kogo Pan tworzy? Dla siebie, dla sztuki, dla widza?

Robert Gomułka - Wychodzę z tego imperatywu kategorycznego. Jest taka potrzeba. Nie deklaruję się. Tak jak potrzebą moją jest bieganie, wynikające z mojego temperamentu - biegam długodystansowo. Tak moją potrzebą jest poszerzanie intelektualnego obrazu tej rzeczywistości, którą ja staram się zrozumieć. To jest poszerzanie tych doświadczeń i ciągłe poszukiwanie nowych dróg.

Teresa Madej - Czy w dorobku artystycznym jest obraz, który spełnia Pana oczekiwania, chociaż ciągle chce Pan jeszcze poszukiwać. Czy już jest nieźle?

Robert Gomułka - Jest nieźle. Ja bym to tak powiedział - człowiek budzi się z pewnego snu, zbiera jakieś doświadczenia i później w wieku pięćdziesięciu, sześćdziesięciu lat dochodzi do tego, że w zasadzie niewiele zrobił, a już musi pogodzić się z pewnymi sprawami, bo musi podsumować swoje życie, artystyczne także.

Teresa Madej - Jest Pan, jak zauważam bardzo zdeterminowany w swojej twórczości. Czy wena twórcza przychodzi na zawołanie, czy czasem trzeba na nią poczekać?

Robert Gomułka - Czasami przychodzi, czasami trzeba poczekać. Tu chcę Pani opowiedzieć o pewnej rzeczy, która przydarzyła mi się bardzo dawno temu. To jest związane poniekąd z moim życiem wewnętrznym, z moją śmiercią kliniczną. Ten fakt miał miejsce w dziewiętnastym roku mojego życia, jak chodziłem do Liceum Plastycznego, w przededniu matury. Ta przestrzeń - w której się wtedy znalazłem - ona zaowocowała tym, że popycha mnie do coraz nowych penetracji. To jest jeden z najbardziej kulminacyjnych punktów napędowych mojej twórczości. Dotknąłem pewnej Tajemnicy.

Teresa Madej - I taką właśnie Tajemnicę widzimy w Pana pracach. Dziękuję za rozmowę.
* * *


Piotr Juszczak, rocznik 1985 - to najmłodszy twórca prezentujący na wystawie swoje prace, tuż obok prac swojego ojca, Mirosława Juszczaka. Można przyjąć, że twórczość w dziedzinie malarstwa miał zapisaną w genach.

- Cieszę się, że moje prace znalazły się pośród tak znakomitych i uznanych artystów. Nie mam określonej grupy odbiorców. W moich pracach pokazuję siebie, ale nie umiem się do końca jeszcze zdefiniować - tak odpowiadał na pytania dziennikarzy. Myślę, że coś w rodzaju intuicji pokierowało moje kroki i pytania do Piotra Juszczaka. Dlaczego?

Teresa Madej - Proszę powiedzieć, jak Pan odnajduje się na tle środowiska artystów/plastyków zamojskich?

Piotr Juszczak - Właściwie to jestem rozdarty między dwie dziedziny. Mogę mówić o swojej twórczości, choć artysta długo się jeszcze nie nazwę. Może rzemieślnik? Muszę przejść pewien etap biegłości technicznej i mieć podstawy, później się uzewnętrznić i posiąść środki wyrazu.

Teresa Madej - Na wystawie zaproponował Pan portret. Czy dlatego, że łatwo się maluje?

Piotr Juszczak - Portret maluje się równie łatwo jak inne obrazy. Może chciałem kogoś upamiętnić? Może to raczej próba pokazania, że jestem w stanie namalować portret. Od dawna mnie to interesowało. To rodzaj "grzecznego" obrazu. W "Plastyku" miałem konserwatywne podejście do malowania. W piątej klasie, w liceum przeszedłem operację serca i to zmieniło moje podejście do życia a tym samym życiowe plany. Zdecydowałem się nie tylko na studia plastyczne ale i zdecydowałem wówczas o drugim kierunku studiów - medycynie.

Teresa Madej - Rozumiem, że studiuje Pan równolegle dwa kierunki. Czy jest czas na twórczość? Jaki rodzaj twórczości Pan pociąga?

Piotr Juszczak - Pejzaże, portrety - to chyba najbardziej lubię. Chciałbym jednak malować bardziej abstrakcyjnie. Ja maluję to, co czuję wewnątrz. Jako twórca chyba najlepiej czułbym się w XIX wieku, kiedy bardzo ważne w twórczości były podstawy techniczne.

Teresa Madej - Czyja twórczość jest Panu najbliższa?

Piotr Juszczak - Cenię sobie twórczość Leona Wyczółkowskiego, Jacka Malczewskiego - wielkich młodopolskiej sztuki.

Teresa Madej - Gratuluję udziału w wystawie. Dziękuję za rozmowę.
* * *


Piotr Juszczak - nowa twarz plastyki zamojskiej zapowiada się bardzo dobrze. Chce poznawać i doskonalić, zarówno siebie jak i środki artystycznego wyrazu. Można już zauważyć, że wybór drogi twórcy traktuje bardzo poważnie, a jego twórczość, to zapis biegnącego w nim czasu, wrażliwości i radości tworzenia - a to początek dobrego dzieła...
* * *


Wiemy już o czym mówią twórcy/artyści plastycy. Teraz dla odmiany posłuchajmy o czym mówią ich obrazy. Na pewno dzielą się z widzem radością, zadumą, nostalgią i refleksją lub samym malarskim gestem. Trudno w to uwierzyć? Należy sprawdzić!
Jubileuszowa wystawa "Zimowy Przegląd Plastyki Zamojskiej" czynna jest w BWA do końca stycznia br.


autor / źródło: Teresa Madej
fot. Łukasz Kosz
dodano: 2008-01-15 przeczytano: 5521 razy.



Zobacz podobne:
     Wakacje w BWA / 2012-06-29
     I Międzynarodowe Biennale Wschodni Salon Sztuki / 2009-10-30
     Wielokulturowa Zamojszczyzna / 2009-09-23
     "Różnorodność kulturowa Zamojszczyzny" w BWA / 2009-08-31
     Plakaty Jakuba Erola w BWA / 2009-07-08
     Szczęściarz z Nowego Jorku - rozmowa z Krzysztofem Zacharowem / 2009-06-20
     Metafora Zacharowa w BWA / 2009-06-18
     Ilustracje z Nowego Jorku w BWA / 2009-06-01
     Piórkiem, tuszem i geniuszem / 2009-05-13
     Przenikanie światów - rozmowa z Joanną Brześcińską - Riccio / 2009-05-12
     Relikwiarz świata Aldony Mickiewicz w BWA / 2009-05-08
     Piękno przedmiotu - rozmowa z Aldoną Mickiewicz / 2009-05-08
     Transitorieta Brześcińskiej-Riccio w BWA / 2009-04-27
     Świat symboli Aldony Mickiewicz w BWA / 2009-04-25
     Zamojscy plastycy na warszawskiej wystawie / 2009-04-14
     Uczniowie "Plastyka" u progu kariery / 2009-04-09
     Prace dyplomowe w BWA / 2009-04-02
     Co seniorom w duszy grało. Wernisaż w BWA / 2009-03-24
     Spotkanie ze Słowackim w BWA / 2009-03-21
     Uniwersytet III Wieku w BWA / 2009-03-13

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet