|
"...Okna..." Marka GrechutyDecyzja o ufundowaniu przez mieszkańców i władze Zamościa tablicy pamiątkowej Markowi Grechucie zapadła jeszcze w ubiegłym roku, zaraz po śmierci artysty. Pojawiały się głosy, że Marek Grechuta nie przyznawał się do Zamościa, że nie koncertował w Zamościu., że Kraków stał się dla niego najważniejszym miejscem na ziemi. Podkreślił ten fakt Marek Grechuta nagrywając w 2003 roku płytę "Niezwykłe Miejsca", która jest mapą ulubionych miejsc twórcy. Na tym albumie znalazła się m.in. piosenka "Kraków", którą artysta nagrał z grupą Myslowitz. Ale czy można za to stawiać zarzut artyście, tym bardziej po śmierci?
Na szczęście głosy były nieliczne, i zapewne tych, którzy niezbyt dokładnie słuchali jego poetyckich piosenek. A może tylko pragnęli, by ikona polskiej poezji śpiewanej bardziej utożsamiała się z miastem swojego urodzenia i dorastania. To tyle komentarza.
Bezspornym pozostaje fakt, że tablica jest już w posiadaniu Wydziału Promocji, Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Zamościa. Tablica waży 70 kilogramów i wykonana jest z mosiądzu. Autor projektu i zarazem wykonawca to młody artysta zamojski, nauczyciel Liceum Sztuk Plastycznych im. Bernarda Moranda, Bartłomiej Sęczawa. Tablica - płaskorzeźba jest w kształcie otwartego okna o wymiarach 110 cm na 65 cm. Na 7 mm mosiężnej skorupce widnieje fragment tekstu z melancholijnego utworu piosenkarza, "Twoja postać" - "Błękitne szerokie okna, jasne smugi od lamp i Twoja postać, jasna postać. W tym domu urodził się i mieszkał Marek Grechuta, poeta, kompozytor, piosenkarz. Poecie słowa, dźwięku, obrazu - zamościanie".
Według informacji przekazanych przez Stanisława Rudego, dyrektora Zamojskiego Domu Kultury, który podpisał umowę z twórcą, uroczyste odsłonięcie tablicy będzie miało miejsce 7 września 2007r., podczas I Festiwalu Kultury im. Marka Grechuty. Tablica zostanie wmurowana pomiędzy oknami, na wysokości wzroku, na kamienicy przy ulicy Grodzkiej 7.
O koncepcję płyty pamiątkowej Marka Grechuty pytam artystę plastyka Bartłomieja Sęczawę.
TM - Słucha Pan i zapewne lubi piosenki Marka Grechuty?
Bartłomiej Sęczawa - Oczywiście. Tych piosenek nie słuchają dzieci. Do piosenek Grechuty trzeba dorosnąć. Jakież było moje zdziwienie, kiedy podczas zajęć z II klasą w liceum, padła informacja, że Marek Grechuta nie żyje. Młodzież nie wiedziała, że pochodził z Zamościa, wiedziała jednak jaką muzykę śpiewa.
TM - Dlaczego otwarte okno stało się głównym motywem Pana pracy?
Bartłomiej Sęczawa - Zwrócono się do mnie z propozycją przygotowania koncepcji tablicy pamiątkowej poświęconej Markowi Grechucie. Zaznajamiałem się z tematem. Płyta musiała pasować do osoby. Otwarte okno pełne jest symboliki; to otwarta przestrzeń, to przejście do ponadczasowości, innego świata. Na tablicy jest także ulica Grodzka, biegnie przez Rynek, kończy się na pałacu - w ten sposób pojawia się przejście do drugiego wymiaru. O tym opowiedziałem komisji, bo artysta widzi efekt finalny, widz za pierwszym razem może takich skojarzeń nie posiadać.
TM - Te okna odnalazł Pan w niesamowitym utworze artysty "Twoja postać". To tak, jakby artysta wyśpiewał wizerunek swojej tablicy?
Bartłomiej Sęczawa - Zagłębiłem się w piosenki artysty. Stad pomysł na cytat na tablicy.
TM - Okno z tablicy można zinterpretować jako okna mieszkania Marka Grechuty, którymi patrzył z wielką wrażliwością na świat. Przez nie dojrzał to, czego nie dojrzeli inni.
Stanisław Rudy - To dobrze, że każdy interpretuje temat tablicy na własny sposób. I zdarzyć się może, że każda interpretacja będzie piękna. To dobrze, że będzie taka pamiątkowa płyta, w Zamościu brakuje tego rodzaju pamiątek.
Tak jakoś dzieje się w życiu, że jedni, urodzeni w Zamościu wyjeżdżają by tworzyć i rozwijać się już na innym gruncie, może bardziej podatnym. Gdyby nie Kraków, Marek Grechta nie byłby tym, kim był - człowiekiem - instytucją na polskiej scenie muzycznej. Być może, że bez Krakowa i "Piwnicy pod Baranami" nie powstałyby jego wzruszające i mądre pieśni, które poruszały serca kilku pokoleń, przy których słuchaniu dotykało się piękna. Ten skromny i niesłychanie wrażliwy człowiek był kimś znacznie więcej niż tylko piosenkarzem - był kimś, kto stał się przewodnikiem po świecie emocji, nazywając z delikatnością uczucia, stawiając pytania. Nie ulegał modom, czarował słowem i dźwiękiem jakby z innego świata.
A może jeszcze szukał i pytał słowami piosenki:
" Świecie nasz Pytać zawsze - dokąd, dokąd? Gdzie jest prawda,
Ziemi sól, Pytać zawsze - jak zagubić, smutek wszelki, płacz i ból...
Świecie nasz, świecie nasz, Chcę być z Tobą w zmowie,
Z blaskiem twym, siłą twą, Co mi dasz - odpowiedz."
Dzieje się również tak, że urodzeni na zamojskiej ziemi, kończą uczelnie i powracają tutaj, gdzie życie biegnie zdecydowanie wolniej niż gdziekolwiek indziej. Bartłomiej Sęczawa, autor tablicy pamiątkowej, po ukończeniu Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu i uzyskaniu dyplomu na kierunku rzeźba na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, powrócił tu, gdzie - jak mówi - "jestem u siebie". Tu chce realizować marzenia i tu chce żyć, gdzie ma możliwość mówienia "dzień dobry" wielu osobom każdego dnia na ulicy. I zapewne było mu to pisane, że to właśnie on wykona tablicę pamiątkową fenomenalnemu - genialnemu zamojskiemu artyście Markowi Grechucie.
Na Festiwalu w Opolu w 2006 r. piosenki Grechuty śpiewali młodzi artyści podczas koncertu "Świat w obłokach".
Świat w obłokach - Marek Grechuta też!
Grechuta umarł, lecz nie jego muzyka... I nie można jej zawłaszczyć, jest tak samo bliska mieszkańcom Krakowa jak i nam?
I jeszcze rodzaj apelu: może dobrze by się stało, gdyby tablicę wmurowano wcześniej i pokazano światu jak najszybciej, natomiast termin uroczystego odsłonięcia mógłby pozostać bez zmian - w dniach Festiwalu Kultury im. Marka Grechuty. Może wtedy ktoś tam zanuci:
"...wiesz, ludzie, ludzie są dziećmi dużymi
błękitne szerokie okna
i jasne smugi od lamp
i twoja postać, jasna postać
taką cię znam
taką cię znam."
I Ty Drogi Czytelniku możesz zostać mecenasem pamiątkowej tablicy poświęconej Markowi Grechucie! Nie utrwalimy twojego imienia na tablicy ale możemy to zrobić na naszym portalu - myślę, że to fajna sprawa.
Podajemy numer konta przy Zamojskim Domu Kultury:
PKO BP w Zamościu 57102053560000110200602359
...i dziękujemy. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2007-04-06 przeczytano: 3895 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|