www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Na świętego Wojciecha w polu radość, uciecha. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Satyrą w UNIĘ w BWA

Biuro Wystaw Artystycznych - Galeria Zamojska zaskakuje widza bogatą i różnorodną ofertą wystawienniczą. Dwoi się i troi w swoich zabiegach o widzów - turystów i mieszkańców - chwilę wcześniej prezentacja prac młodych adeptów sztuk plastycznych i nie spoczywając na laurach proponuje kolejne wydarzenie kulturalne i artystyczne czyli prace uznanego w kraju i w świecie Zbigniewa Kołaczka. Tym razem BWA uśmiecha się do widza, wprost go kokietuje W jaki sposób to robi? Prezentuje rysunek satyryczny, który przywołuje uśmiech na twarzy. BWA chce nam dostarczyć nie tylko wrażeń artystycznych ale i dostarczyć nam rozrywki.

Termin wystawy zatytułowanej "W Unii weselej" dobrany został znakomicie. Minęła trzeci rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak jest w Unii? Nadal są w kraju "euroentuzjaści" i mówią, że dobrze; nadal też są "eurosceptycy" i mówią - niedobrze. Na pewno jest weselej. Dowody - wystawa rysunku satyrycznego Zbigniewa Kołaczki.


Było na wernisażu jak zwykle - uroczyście i niezwykle ...radośnie. Dyrektor BWA Jerzy Tyburski powitał gości, powitał artystę, wino czekało na spożywających a róża na artystę. Czuło się pewną lekkość i spontaniczność spotkania - to artyści Zbigniew Kołaczek i Jerzy Tyburski - równolatkowie nadawali na tych samych falach. Zero pompy. Chociaż? Zaraz - panów było trzech! Wszyscy w czerni. Wszyscy artyści - dwaj od pędzla, trzeci z klarnetem.
Dwaj panowie mieli coś do powiedzenia, trzeci do zagrania - i to jak! Do rzeczy! Konkrety.

Jerzy Tyburski serdecznie powitał Zbigniewa Kołaczka. Autor wystawy przyjechał do Zamościa z Żyrardowa. Co roku gości na biennale ilustratorów związanych z plenerami organizowanymi przez BWA. Artysta jest autorem wielu ilustracji, grafik, rysownik - a w Zamościu czuje się jak u siebie w domu.

Autor wystawy gorąco witał fanów galerii - stałych bywalców i całkiem młodą publiczność na indywidualnej wystawie, która jest drugą artysty w Zamościu. Pierwsza odbyła się dziesięć lat temu, także z rysunkiem satyrycznym. To były rysunki czarno białe. Od roku 1992 czyli od końca XX wieku bywa obecny w Zamościu ciągle - tak więc czuję się artystą zamojskim. Ta wystawa to nie przypadek - kontynuował gospodarz Galerii - pomyślałem, żeby tą nową rzeczywistość połączyć z naszym wstąpieniem do Unii Europejskiej. Ta wystawa poświęcona jest naszej radości w UE i trzyletniej w niej obecności Polski. Wystawa zaistniała w Zamościu w rocznicę wejścia do Unii.

Autor - uczeń z pracowni ilustracji prof. Janusza Stannego i malarstwa prof. Jerzego Tchórzewskiego. Związany z największymi pismami i czasopismami gdzie publikował swoje rysunki. Postać znana i barwna w świecie artystycznym. Galeria szczyci się ilustracjami artysty w swoich zbiorach. Laureat licznych nagród międzynarodowych - Słowacja i Tajwan.

Wystawa ma wymiar historyczny - symboliczny. Znajdą w niej coś dla siebie "eurosceptycy" i "euroentuzjaści". W każdym razie jest wesoło - kończył wypowiedź Jerzy Tyburski - oddając głos Zbigniewowi Kołaczkowi.

Prezentuję tutaj rysunek satyryczny z lat 2000 - 2007 związany z UE. Prace moje na innych wystawach odczytywane były różnie. Jak wiadomo przed wejściem część Polaków była za a część przeciw Unii. Zarówno opinie jednych jak i drugich przelewałem na papier. Na jednym z wenisaży podeszła do mnie starsza pani i powiedziała: jak ja patrzę na te pana rysunki, to ja nie wiem - czy pan jest za czy przeciw Unii.

Ja sam do tej pory nie wiem czy jestem za czy jestem przeciw - żartował artysta. Ma nadzieję, że te ogromne oczekiwania jakie mieliśmy wchodząc do Unii w części chociaż się spełnią. Jako satyryk ma ten komfort, że może czasem o sprawach bardzo poważnych mówić mało poważnie i jakoś to mu ujdzie płazem. Bardzo śmieszą go niektóre normy, które w sposób bardzo ścisły mówią jak maja wyglądać zjawiska w naszym życiu i... nasza tęcza na niebie - co prezentuje na rysunku "Eurotęcza".

Dziękował artysta i gospodarz za zainteresowanie wystawą. Oklaski zagłuszyła "Oda do radości" - finałowa kantata z IX Symfonii Ludwiga van Beethovena, która jest hymnem Unii Europejskiej - zagrana na klarnecie przez Józefa Tokarza, absolwenta Akademii Muzycznej w Łodzi, aktualnie muzyka kapeli w ZPiT "Zamojszczyzna" oraz nauczyciela gry na klarnecie w szkole Muzycznej w Szczebrzeszynie i Krasnymstawie.

Kolejne standardy muzyczne brzmiały konkurencyjnie dla rysunków, chociaż można było bez żadnej straty podzielić uwagę. Mogliśmy usłyszeć także "Hiszpańską pchłę", tango "LaComparista", "Cherry pink", "Jelusy", "Balladę 07" z filmu "07 zgłoś się", "Fascynation", "Misty".

To piękne połączenie dwóch muz - dwóch sztuk jest bezkonkurencyjne. Musiał interweniować dyrektor BWA i ponownie zaprosić do oglądania rysunków satyrycznych. Mówią o nas Polakach - naszym spojrzeniu na Unię, trochę krytycznym - pełnym obawy ale i nadziei - po prostu - mówią o nowej rzeczywistości, jak ją oswoiliśmy, jak sobie radzimy i co tak naprawdę na temat Unii myślimy. A właściwie jak to artysta wszystko podpatrzył i zarejestrował. Robi to dyskretnie - tak jakby chciał uwzględnić wymogi protokołu dyplomatycznego. A może po prostu jest dobrze wychowany i wykształcony?! Prosto z unijnych salonów - wszędzie już tam wystawiał swoje prace. Jak wiemy bardzo dobrze przyjęte.

TM - Jak to jest u Pana z poczuciem humoru?

Zbigniew Kołaczek - Myślę, że nie jest tak źle. Śmiech to zdrowie. Ułatwia życie. Życie niesie wiele zabawnych sytuacji, niektóre mają drugie dno. Zaskakują człowieka - przechodzą nawet nasze wyobrażenie. Na te sytuacje reaguję moimi rysunkami satyrycznymi. Ale w porównaniu z innymi narodami i ich poczuciem humoru to jesteśmy raczej wysublimowani. Ich poczucie humoru jest zdecydowanie mocniejsze czy raczej bezpardonowe.

Pamiętam zabawny rysunek na jednej z wystaw, który mi utkwił w pamięci. "Jest pole, wyorane ziemniaki błyszczą w słońcu. Na nimi stoi mężczyzna i kobieta. Mężczyzna zwraca się do kobiety - wiesz miła - jak nie było Unii to zbieraliśmy ziemniaki, teraz zbieramy tylko dopłaty". No i trudno się z tym rysunkiem i komentarzem nie zgodzić.

Ale, ale - a z Unii Europejskiej to można się śmiać? Jeszcze można. Cofam to. Należy się śmiać, żeby nie dać się zwariować. "Świat się śmieje" - o takim tytule nakręcono film radziecki na zlecenie jednego ważniaka. Film, który pokazał absurdy działania systemu władzy doby socjalizmu. Jego wyświetlanie było zakazane w Związku Radzieckim w tamtym czasie... W końcu ważniak pochwalił komedię, żądając tylko usunięcia scen ośmieszających, jego zdaniem, kołchozy a film zrobił furorę w świecie.

Jakie inne tematy porusza w swoich rysunkach? Można zobaczyć na fotografiach (Galeria foto). Lepiej jednak zajrzeć do BWA i chwilę pochylić się nad pracami autora, którego głównym wątkiem twórczości pozostaje ludzka godność, poczucie wolności, uwarunkowania i problemy codzienności.

My nadal wpatrujemy się w "gwiezdny wianuszek" z różnorodnymi nastrojami i oczekiwaniami. Polska obecność w Unii Europejskiej pojawia się w rysunkach Kołaczka w rozmaitych sytuacjach i kontekstach. Oglądając rysunki łatwiej zrozumieć i pojąć i Unię i nas w Unii. Tytuł wystawy sugeruje, że w "Unii weselej" - to dobrze mówi artysta, że potrafimy się śmiać z siebie samych. To dobry nomen omen.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2007-05-18 przeczytano: 4900 razy.



Zobacz podobne:
     Wakacje w BWA / 2012-06-29
     I Międzynarodowe Biennale Wschodni Salon Sztuki / 2009-10-30
     Wielokulturowa Zamojszczyzna / 2009-09-23
     "Różnorodność kulturowa Zamojszczyzny" w BWA / 2009-08-31
     Plakaty Jakuba Erola w BWA / 2009-07-08
     Szczęściarz z Nowego Jorku - rozmowa z Krzysztofem Zacharowem / 2009-06-20
     Metafora Zacharowa w BWA / 2009-06-18
     Ilustracje z Nowego Jorku w BWA / 2009-06-01
     Piórkiem, tuszem i geniuszem / 2009-05-13
     Przenikanie światów - rozmowa z Joanną Brześcińską - Riccio / 2009-05-12
     Piękno przedmiotu - rozmowa z Aldoną Mickiewicz / 2009-05-08
     Relikwiarz świata Aldony Mickiewicz w BWA / 2009-05-08
     Transitorieta Brześcińskiej-Riccio w BWA / 2009-04-27
     Świat symboli Aldony Mickiewicz w BWA / 2009-04-25
     Zamojscy plastycy na warszawskiej wystawie / 2009-04-14
     Uczniowie "Plastyka" u progu kariery / 2009-04-09
     Prace dyplomowe w BWA / 2009-04-02
     Co seniorom w duszy grało. Wernisaż w BWA / 2009-03-24
     Spotkanie ze Słowackim w BWA / 2009-03-21
     Uniwersytet III Wieku w BWA / 2009-03-13

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet