www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Święta Katarzyna po lodzie, Boże Narodzenie po wodzie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > W naszym mieście


- - - - POLECAMY - - - -




Obywatele będą partycypować

No i po wyborach. Zmiany, jakie w ich wyniku zaszły, rzeczywiście są dość spore. W przypadku województwa lubelskiego na minus, bo zawsze lepiej jest, gdy region w Parlamencie Europejskim reprezentują trzy, a nie dwie osoby - niezależnie od wyznawanej opcji politycznej. Na pewno też nie przejmowałbym się niską frekwencją, bo ona oznacza jedynie, że do urn poszli po prostu ci, których to interesowało i bardzo dobrze. Oczywiście na uwagę zwraca nadzwyczaj dobry wynik Nowej Prawicy, której można nie lubić, ale za uzyskany rezultat należy się jej spory szacunek. Bo naprawdę nie jest łatwo w polskich realiach przebić się przez próg wyborczy nie mając ani wsparcia w postaci publicznych pieniędzy, ani sympatii ze strony wiodących mediów. Tymczasem elektorat tego ugrupowania miał - cytując Katullusa - "pogłoski srogich starców za niewarte grosza złamanego", co w konsekwencji przyniosło Nowej Prawicy konkretny efekt. A to dopiero początek wyborczych batalii w tym roku, bo już za sześć miesięcy wybierzemy nowe władze w samorządzie.

Samorząd zamojski przez ostatnie miesiące bardzo mocno promował wprowadzenie budżetu obywatelskiego, zwanego inaczej partycypacyjnym. Przy czym jego koncepcja była zmieniana praktycznie co chwilę - począwszy od kwoty przewidzianej na każde z osiedli, poprzez sposób jej wykorzystania, a skończywszy na kwestiach proceduralnych. Im bliżej było godziny "0", gdy stosowny projekt uchwały musiał trafić pod obrady radnych, tym więcej było niejasności i wątpliwości. Posiedzenia komisji RM, a także poniedziałkowa sesja plenarna, pokazały to jak na dłoni. Sprawa pierwsza: wciąż nie wiemy ile tak naprawdę pieniędzy będzie przewidziane na każdą z jednostek. Wiadomo jedynie, że będą to sumy identyczne dla każdego z szesnastu zamojskich osiedli, ale już wartość 100 tysięcy złotych, o której mówiło się ostatnio, w projekcie uchwały zapisana nie została. Tak naprawdę więc możemy opierać się jedynie na obietnicach magistratu.

Dobrze, że idą wybory, bo one zawsze są najlepszym zabezpieczeniem dla takich spraw.

Sprawa druga: podczas zebrań osiedlowych wiceprezydent Tomasz Kossowski podkreślał, że mieszkańcy będą mieli pełną swobodę w zgłaszaniu pomysłów, ograniczoną jedynie koniecznością wypełniania zadań własnych miasta. Tymczasem okazało się, że nie do końca tak jest, gdyż nie będzie można przedstawiać projektów "miękkich", czyli wszelkiego rodzaju festynów, a jedynie te remontowo-inwestycyjne. I to uważam za bardzo duży plus, bo Zamość nie potrzebuje większej liczby pikników osiedlowych.

Sprawa trzecia: ostrzegam, że są to kwestie najbardziej skomplikowane. Dopiero niedawno wykrystalizowało się, że wszelką inicjatywę w ramach budżetu obywatelskiego może zgłosić jedynie mieszkaniec danego osiedla, chociaż wystarczy, że zbierze podpisy dziewięciu innych zamościan. W ich przypadku zatem przynależność osiedlowa nie jest wymagana. Każdy pomysł powinien być możliwie dokładnie udokumentowany wraz z opracowanym kosztorysem, w czym mieszkańcom mają pomóc zarówno magistrat, jak i właściwy zarząd jednostki. Czasu na ich zgłaszanie jest niewiele, bo zaledwie do 15 lipca. Następnie magistrat będzie każdą inicjatywę prześwietlał pod kątem finansowym oraz formalno-prawnym. I tu może być największy problem, na co zwracał uwagę wiceprzewodniczący RM, Jerzy Nizioł, gdyż na kilku naszych osiedlach tereny miejskie są bardzo ograniczone, a gros stanowią ziemie należące do spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. A tam miasto inwestować nie może. Innymi słowy można się spodziewać mnóstwa sytuacji, w których ktoś będzie miał dobry pomysł, ale bez szans na realizację. Nie ma w tym jednak żadnej winy miasta, bo po prostu takie jest prawo. W każdym razie lista projektów zaakceptowanych zostanie przedstawiona na zebraniach osiedlowych i właśnie tam przeprowadzi się stosowne wybory (co też zostało ustalone dopiero niedawno, bo wcześniej tę kwestię różnie przedstawiano). Z uchwały wynika, że do etapu realizacji może przejść nie tylko zwycięski pomysł, ale też następny (a nawet kolejne), o ile ich łączna wartość wykonania nie przekroczy kwoty ogólnie przewidzianej na osiedle. Niewykorzystane pieniądze wrócą do budżetu miasta.

Jak to wyjdzie w praktyce? Nie ukrywam, że mam pewne obawy. Co prawda nie takie, jak radny Jacek Krzysztof Danel, który pomysł budżetu partycypacyjnego skrytykował doszczętnie, a i nie traktowałbym jako poważne zagrożenie możliwości stworzenia podziałów na osiedlach. Widzę to raczej jako szansę na pojawienie się nowych elit - ludzi z pomysłami na najbliższą okolicę, a potem całe miasto. Natomiast boję się, że wszystko może zostać popsute przez pośpiech. Jesienią bowiem zebrań osiedlowych nie będzie, tak więc wybory projektów będą mogły zostać przeprowadzone dopiero w przyszłym roku. Znacznie to utrudni późniejszą możliwość sprawnej realizacji podjętych decyzji, które i tak najpierw będzie musiała zatwierdzić Rada Miasta w drodze uchwały. Ale na razie sprawdźmy jak to zadziała i czy - znów nawiązując do Katullusa - "raz krótkie światło dnia nam zgaśnie i noc będzie tą wieczystą". Przeciw przyjęciu uchwały zagłosowali jedynie radni Danel i Nizioł. Dwadzieścioro innych, pomimo zgłaszanych licznych uwag, projekt poparło bez przedstawienia jakichkolwiek poprawek.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2014-05-29 przeczytano: 4348 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet