|
"Saski ogród muzyczny" zespołu Concerto AntemuraleMiłośnicy brzmienia muzyki barokowej na oryginalnych instrumentach wysłuchali wyjątkowego koncertu barokowego w Szkole Życia w Zamościu. Wystąpili, tworzący zespół Concerto Antemurale, artyści z Krakowa, Warszawy i Lublina pod kierunkiem zamościanina Leszka Firka, (6.09.).
Na pytanie dlaczego tak bardzo urzekli Leszka Firka Saksończycy muzyk odpowiedział: -Czuję szczególny sentyment do Drezna ponieważ studiowałem trzy lata w Dresden Akademii. A poza tym Sasi wywarli na nas spory wpływ. Nie tylko "za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa", ale także sporo cennych pamiątek w postaci dóbr kultury materialnej i niematerialnej pozostało po nich w Polsce. Najpopularniejszy park Lublina, zwany Ogrodem Saskim nie jest wprawdzie bezpośrednią pamiątką po panujących w Rzeczypospolitej w osiemnastym stuleciu królach - Sasach z dynastii Wettinów. Powstał w pierwszej połowie wieku dziewiętnastego na terenach należących niegdyś do zakonu dominikanów, a wzorowany był na warszawskim Ogrodzie Saskim. Ten zaś pierwotnie był przypałacowym ogrodem króla Augusta II Mocnego, utrzymanym w stylu francuskim. Przekazy mówią, że odbywały się w nim wystawne "Koncerty Promenadowe". Nieopodal zbudowano Oppernhaus czyli budynek przeznaczony do wykonywania przedstawień muzycznych i operowych. Panujący równocześnie w Warszawie jako królowie Polski i w Dreźnie jako książęta Elektorzy Sascy - August II i August III, promowali w Rzeczpospolitej rozwój sztuk na najnowocześniejszą podówczas modę europejską. Artystyczny klimat drezdeńskiej rezydencji udzielał się również poddanym w Warszawie i całej Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Kleine Cammer-Musique - jeden z najlepszych zespołów muzycznych Europy podróżował wraz z królem pomiędzy Dreznem a Warszawą. Przez pewien czas kierował nim nawet Polak - Jacek Różycki.
Concerto Antemurale to zespół instrumentów dawnych, czy raczej orkiestra barokowa jest inicjatywą lubelskich muzyków specjalizujących się w grze na instrumentach historycznych, właściwych do wykonywania kompozycji dawnych mistrzów przede wszystkim z siedemnastego i osiemnastego stulecia. Wykształcenie w dziedzinie historycznych praktyk wykonawczych zdobywali w takich ośrodkach akademickich jak Wrocław, Kraków, Warszawa, Londyn, Drezno, Poznań oraz na wielu międzynarodowych kursach mistrzowskich. Zespół tworzą: Leszek Firek skrzypce barokowe, Przemysław Raczek - altówka barokowa, Tomasz Frycz - wiolonczela barokowa oraz Andrzej Zawisza - klawesyn.
- Muzycy Concerto Antemurale uważają pielęgnowanie dawnych praktyk wykonawczych i tradycji muzycznych różnych narodów za jeden z ważnych sposobów służących zachowaniu tożsamości kulturowej współczesnej Europy. Podobnie jak w czasach jagiellońskich Rzeczpospolita Obojga Narodów była "bastionem przeciw barbarzyństwu", owym "antemurale" czyli przedmurzem zachodniej - chrześcijańskiej cywilizacji, tak dziś powinniśmy bronić jej przed zalewem nowego rodzaju barbarzyństwa, globalnej makdonaldyzacji gustów. Służyć temu celowi może pielęgnowanie tego co wartościowe z przeszłości. Dla nas jest to spuścizna naszych muzycznych antenatów, którą pragniemy badać, opracowywać, rekonstruować i prezentować publiczności w możliwie autentycznej szacie brzmieniowej. Atrakcyjność dla gustu współczesnego słuchacza i wysoki poziom artystyczny umożliwiają dawne instrumenty w rękach kompetentnych i wrażliwych artystów - powiedział Leszek Firek.
W programie "Saski Ogród Muzyczny" zaprezentowane zostały kompozycje barokowych twórców muzyki wywodzących się z jednego z najbardziej umuzykalnionych regionów Niemiec - Saksonii. We wnętrzach "Szkoły Życia", w wykonaniu zespołu Concerto Antemurale" wytwornie wybrzmiał Antonio Vivaldi i jego Sinfonia in C "L'incoronazione di Dario" RV 719, Allegro, Andante e pianisimo, Presto, który w temacie "drezdeńskim" był wzorem dla wielu muzyków w Europie. Prócz świeckiej muzyki o charakterze dworskim powstawała w Dreźnie również muzyka sakralna na potrzeby katolickiego kościoła dworskiego. Sporą liczbę takich kompozycji (msze, kantaty, psalmy, litanie) stworzył Johann David Heinichen (1683-1729). Podczas sobotniego koncertu przedstawiono jedną z jego Sonat typu da chiesa, czyli Triosonate c - moll (Violine, Viola, b.c.), Affetuoso, Allegro, Adagio, Vivace. Przepięknie, V Suitę Francuską G-dur BWV 816 na klawesyn solo Johanna Sebastiana Bacha, całe życie związanego z Saksonią (1685-1750), wykonał Andrzej Zawisza.
Saksonia, a w szczególności Drezno i Lipsk, były w okresie baroku silnymi, przodującymi ośrodkami muzycznymi. Przyciągały wybitnych artystów z Włoch (specjalnie dla Hofkapelle komponowali m.in. Vivaldi, Veracini, Sammartini, Caldara). Jak podkreślił Leszek Firek - były także ojczyzną wielu niepospolitych talentów muzycznych. Wśród nich najwybitniejszym był Johann Sebastian Bach (1685-1750) wraz z całą, rozległą rodziną Bachów. Wśród nich także Johann Gottlieb Graun (1703-1771), rówieśnik synów Bacha reprezentował styl nowocześniejszy niż Johann Sebastian Bach i raczej ciążył w stronę ośrodka berlińskiego gdzie modę narzucał Fryderyk Wielki. Drugi, jeszcze młodszy Karl Friedrich Abel (1723-1787), uczeń J.S. Bacha, przyjaciel jego syna Johanna Christiana, a także członek drezdeńskiej orkiestry dworskiej w swoich kompozycjach prezentuje ciągoty w kierunku stylu wiedeńskiego, wczesnego klasycyzmu.
Po wprowadzeniu dokonanym przez Leszka Firka wykonano Johanna Gottlieba Grauna fascynującą Sonatę g- moll na skrzypce, violę da braccio i b.c. Adagio, Allegretto, Allegro assai, a następnie - Karla Friedricha Abla VI Sonatę G - dur ze zbioru 6 String Trios op XVI, Allegro, Adagio, Tempo di Minuetto, której partyturę odnalazł Leszek Firek w archiwum. - Z całą pewnością jest to prawykonanie polskie. Nie istnieje nagranie tej Sonaty. Może to kiedyś nagramy - zapewniał utalentowany muzyk.
I na zakończenie kompozycyjna perełka Georga Philippa Telemanna (1681-1767) Scherzo e - moll "Venerdi" ("Piątek") ze zbiorów "Pyrmonter Kurwoche", 1734, Introduzione quinta Allegro, Allegro, Vivace, Spirituoso, Largo, Presto, Accelerando allegro - gorąco oklaskiwana.
- Kompozytor w młodości kształcił się w Lipsku, gdzie utworzył słynne Collegium Musicum. W swej "Autobiografii" pisze: "...spotkała mnie kilkakrotnie ta łaska, że mogłem rozerwać Jego Królewską Polską Mość i innych wielkich książąt". Prezentowana w programie ciekawa kompozycja Telemanna jest muzycznym zapiskiem/muzyczną ilustracją jednego z siedmiu dni pobytu kompozytora w kurorcie Bad Pyrmont i składa się na bardzo oryginalny cykl siedmiu sonat. Nie wiemy czy kompozytor opisał swoje przeżycia w kurorcie czy może nie - zapowiadał kompozycję pan Leszek.
Jak zauważył - jego zespół koncertuje w nietypowym składzie. Zazwyczaj zespoły barokowe to dwoje skrzypiec lub flet i skrzypce lub też flet i obój. Koncert w Zamościu zagrano w składzie: skrzypce barokowe i altówka, które dawniej tak często nie występowały. Było to możliwe za sprawą przeróbki jednego z utworów skomponowanego na obój i violę da gamba, co było powszechna praktyką w okresie baroku. I na bis kolejna kompozycja Telemanna.
- Mam nadzieję, że to grono miłośników dawnych instrumentów będzie się powiększać. Postaramy się lepiej zadbać o reklamę koncertu. Chcielibyśmy co miesiąc prezentować inny program. Zobaczymy na ile nam pozwolą nasze możliwości - mówił po znakomitym koncercie Leszek Firek. I dodawał, że kompozycje Grauna i Abla nie były w Polsce wykonywane, a także krótki utwór na bis Telemanna. Są to odbitki z rękopisów. Natomiast Telemann w programie to dlatego, że był jednym z najbardziej płodnych kompozytorów jacy żyli. Był multiinstrumentalistą, grał na 6 czy 7 instrumentach, komponował bardzo szybko. Poza tym sam sztychował swoje utwory, komponował bezpośrednio na płytę miedziorytniczą i momentalnie rozpowszechniał w całej Europie. Był bardzo, bardzo modny. Co dla nas ważne - spora część jego twórczości nosi wpływy polskie. Przebywał na dworach w Pszczynie i Żarach i tam spotkał się z polską muzyka ludową, którą się zachwycił i teraz te motywy możemy odnaleźć w jego utworach.
Warto dodać, że znakomici muzycy mają bogate doświadczenia współpracy z renomowanymi zespołami barokowymi w kraju i za granicą, liczne koncerty na festiwalach, nagrania płytowe i radiowe. Zespół Concerto Antemurale ma na swym koncie udział w nagraniach dwóch płyt kompaktowych dla firmy DUX z muzyką kompozytorów staropolskich (G.G. Gorczycki, D. Stachowicz). Zarejestrował m.in. rekonstrukcję staropolskiej ceremonii pogrzebowe Castrum doloris wspólnie ze znakomitymi zespołami śpiewaczymi BORNUS CONSORT, Kwartetem Wokalnym Tempus i Chórem Sarmackim pod dyr. Roberta Pożarskiego. W roku 2013 koncertował we Wrocławiu, Bydgoszczy, Chełmnie, Zamościu i Warszawie (Studio PR im. W. Lutosławskiego).
Nieco rozszerzony program już 7 września br. muzycy wykonają na Zamku Lubelskim w ramach cyklu letnich koncertów organizowanych przez Filharmonię Lubelską. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2014-09-07 przeczytano: 8112 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|