|
BWA: 21 Dyplomów 2017Tradycyjnie, w BWA Galeria Zamojska, odbyło się otwarcie wystawy "Dyplom 2017". Zaprezentowano 21 prac dyplomowych uczniów klasy czwartej Liceum Plastycznego im. Bernarda Morando w Zamościu, ze specjalizacji: projektowanie graficzne, snycerstwo i fotografia artystyczna (21.04.).
Na uroczyste otwarcie wystawy przybyli młodzi artyści, ich rodzice, pedagodzy i uczniowie Liceum Plastycznego oraz zamościanie. Udział w otwarciu wystawy wzięła także Magdalena Dołgan, wiceprezydent Miasta Zamość, Małgorzata Bzówka, dyrektor Wydziału Kultury i Sportu UM Zamość oraz dyrektorzy zamojskich instytucji kultury. Jerzy Tyburski, dyrektor BWA Galeria Zamojska przekazał autorom prac dyplomowych życzenia, aby ta praca twórcza, którą będą uprawiać w przyszłości, zawsze dawała im dużo radości. Następnie dedykował młodym artystom słowa "Dezyderaty" Maxa Ehrmanna, zawierającej wskazówki na temat dobrego życia.
(...) Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
Marzena Tadeusz, dyrektor Liceum Plastycznego im. Bernarda Morando w Zamościu gorąco powitała autorów prac dyplomowych i nauczycieli, którzy przez cały rok wspierali uczniów w realizacji ich dyplomów, obronionych w przeddzień wernisażu. W tym roku po raz pierwszy wystawiane były prace ze specjalności fotografia artystyczna. To najnowsza specjalność jeśli chodzi o licea plastyczne. Z tej specjalności do obrony dyplomu przystąpiło dziewięciu uczniów. Nauczycielem prowadzącym był Paweł Malczenko, a nauczycielem zawodu Bogdan Naklicki.
-Chciałam szczególnie pogratulować uczniom, których prace były ocenione na oceny celujące. Wśród tych prac jest praca Juli Dackiej. Nieocenioną pomocą dla Julii w tworzeniu jej pracy był Marcin Zamoyski. Kolejną pracą z oceną celującą jest praca Katarzyny Stanisławek, także z fotografii artystycznej. I także na "szóstką" oceniona została praca Agnieszki Tokarskiej "Autoportret" - podkreśliła Marzena Zygmunt. Ponadto ze specjalizacji fotografia artystyczna swoje prace obronili: Dąbska Łucja, Kowalska Agnieszka, Oleksak Stanisław, Rogala Dominik, Siwko Klaudia i Zwolak Ewa.
Do dyplomu ze specjalności, która przez wiele lat zwana była reklamą wizualną, a od grudnia 2016 r. nazwana została projektowaniem graficznym, przystąpiło ośmiu uczniów. Oceny celujące otrzymali: Gabriela Patro, która inspirowała się haftem polskim i Patryk Skoczylas za zestaw płyt winylowych z kompletem gadżetów. Do obrony pracy z tej specjalności przystąpiły również: Anna Falandysz, Agnieszka Gawda, Magda Lackowska, Aneta Szczęśniak, Kinga Wójtowicz i Jagoda Zierebiec. Uczniami opiekowali się Mateusz Kitka - nauczyciel prowadzący i jako nauczyciel zawodu - Bartłomiej Sęczawa.
Uczniowie bronili także prac dyplomowych z najbardziej tradycyjnej specjalności jaka jest w zamojskim "plastyku" snycerstwo. Ich prace to skrzynia, płaskorzeźba, krucyfiks i stolik. Autorkami prac snycerskich były, co jest trochę nietypowe - uczennice: Weronika Biesiaga, Aleksandra Dziekan, Stefania Kościelniak i Justyna Kwiatkowska. Nauczycielem prowadzącym był Tomasz Bełech, a nauczycielem zawodu Marcin Ciecierski.
W dwóch salach wystawienniczych możemy podziwiać prace dyplomowe niezwykle interesujące i nowatorskie: Aleksandra Dziekan - wspaniały "Krucyfiks" (snycerstwo) na płycie przeżartej rdzą/krwią, Justyna Kwiatkowska "Skrzynię z motywem celtyckim", Weronika Biesiaga "Dar wiedzy" - motywy nawiązujące do Biblii, Stefania Kościelniak wykonała jako pracę dyplomową nietuzinkowy "Mój stolik" (z duszą) i dorzuciła do tego dwie drewniane pufy.
Julia Dacka czaruje widza i zaprasza do swojej opowieści pt.: "Historia ciszy - posiadłości Zamoyskich" (fotografia artystyczna), Ewa Zwolak pokazała doskonały "Autoportret" w kolorach czarno-białych, Katarzyna Stanisławek zadziwia pracą "na szóstkę" pt.: "Światło odnowy", Agnieszka Kowalska świetną "Modą minionych dekad" z tej samej specjalizacji, podobnie jak Łucja Dąbska "Czasem malowane" - pokazując pejzaże i krajobrazy, a Klaudia Siwko "Portretem - formą przestrzenną", która przed obiektyw zaprosiła nauczycieli z "plastyka" i uwieczniła, m. in. Macieja Sęczawę i Zygmunta Jarmuła, Natomiast może zaskoczyć oglądającego pomysł na dyplom Dominika Rogali, który w dwóch salach BWA swoją pracę wystawił "Bez wstydu". Do współpracy zaprosił koleżanki i kolegów. Ciekawe, łamiące konwenanse rozwiązanie dla fotografii artystycznej, a Stanisław Oleksak prezentuje "Struktury natury" niczym "marmury".
W kolejnej sali (specjalność projektowanie graficzne) - o "Folk design" z odwołaniem, że "Projektowanie to nie tylko sztuka, lecz nauka oparta na systemach matematycznych. Przestrzeń jest oddechem sztuki" - Frank Lloyd Wright (amerykański architekt modernistyczny). Pomysł - użytkowy jego charakter - to praca oceniona celująco Gabrieli Patro, bazująca na zastosowaniu materiału pleksi w projektowaniu nowoczesnych wnętrz - "Relief inspirowany haftem zamojskim", który jest idealny na ściany naszych mieszkań. Kinga Wójtowicz bardzo dobrze obroniła swój "Plażowy design", czyli plecak z wykorzystaniem folii PCV ("pecefałka") - praktyczny i nowoczesny, plus długa lista jego zalet, choć tylko dla odważnych, niezastąpiony nie tylko na plażę! Agnieszka Gawda wymyśliła "Ruch cieni" (projektowanie graficzne), a Patryk Skoczylas - być może fan Nosowskiej - celująco obronił "Faktury muzyki".
"Moment for make up" jest pomysłem i pracą dyplomową Anny Falandysz. Aneta Szcześniak jest autorką projektu "Tokyo 2020". To pomysł jak znalazł na XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Japonii. Magda Lackowska zaprojektowała i wykonała pod marką "Milva hoot yourself" - mini kolekcję ubrań/bluz z doskonałej tkaniny z fantazyjną podszewką, z motywem kota (symbolizują wrażliwość) w koronie, dedykowaną szczególnie introwertykom (ich znajomi to tylko wyjątkowe osoby, uznane za godne zaufania). Jak podaje autorka pracy dyplomowej - "introwertyków można skojarzyć z kotami, bo nie łaszą się do każdego, nie wszystkim dają się pogłaskać. Lecz gdy zaprzyjaźnią się z kimś szczególnym zostają na dłużej i zawsze wracają". Jagoda Zierebiec wykonała konstrukcję pt. "Kepler -452 b", nawiązując tym samym do planety pozasłonecznej, będącej planetą ziemiopodobną. Zapewne na ilustracji wewnątrz okręgu pokazała artystyczną wizję życia na planecie, nazywanej "nową" Ziemią (odkryto ją za pomocą teleskopu Keplera, a NASA ogłosiła jej istnienie 23 lipca 2015).
Już na wielki finał można zachwycać się także pracą na "szóstkę" Agnieszki Tokarskiej. Dzieło z dziedziny fotografii to jej wielce artystyczny, znakomity "Autoportret - oblicze" w ośmiu odsłonach.
Oglądając "Dyplom 2017" należy przyznać, że młodzież musiała włożyć wiele wysiłku i pracy, aby uzyskać tak imponujące efekty. Prace są niezwykle ambitne i nadzwyczajnie doskonałe. Jak przyznała pani dyrektor Liceum Plastycznego - wszystkie prace, które były zatwierdzane we wrześniu ub. roku, były pomysłami autorskimi uczniów. Uczniowie już po obronie stwierdzili, że są zadowoleni ze swoich dyplomów i nic nie chcieliby w nich zmieniać. Marzena Tadeusz podziękowała dyrektorowi BWA za udostępnienie sal wystawienniczych, życzliwość i pomoc przy organizacji ekspozycji dyplomów uczniów Liceum Plastycznego. należy przyznać, dyplomów rewelacyjnych i godnych uwagi widzów.
Uświetnieniem uroczystości otwarcia wystawy "Dyplom 2017" było wykonanie utworu Mieczysława Karłowicza. Wystąpili: dyplomantka Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. K. Szymanowskiego Maja Świder na skrzypcach, której nauczycielem prowadzącym był Leszek Firek, akompaniował Piotr Stopa na instrumentach klawiszowych.
O tym, co powiedziały o swoich pracach młode artystki - Julia Dacka i Katarzyna Stanisławek - już wkrótce na portalu Zamość onLine.autor / źródło: Teresa Madej, fot. Janusz Zimon dodano: 2017-04-24 przeczytano: 17114 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|