www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: W listopadzie goło w sadzie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Sport


- - - - POLECAMY - - - -




Hetman w okręgowym finale Pucharu Polski

Piłkarze zamojskiego Hetmana potrzebowali aż dogrywki żeby pokonać przeciętnie grającą Tomasovię. W półfinale okręgowego Pucharu Polski Hetman pokonał Tomasovię 1 : 0. O pierwszych 70. minutach meczu niewiele można napisać ciekawego. Dopiero w końcówce regulaminowego czasu Hetman zaczął grać na przyzwoitym poziomie.

Trener Cecherz zapowiadał przed meczem, że da odpocząć kilku zawodnikom grającym dotychczas w podstawowym składzie. Tak też się stało. W wyjściowej jedenastce znaleźli się w większości gracze, którzy w tej rundzie zbyt wiele nie pograli, wsparci jedynie Migalewskim i Wachowiczem.

Już pierwsze minuty pokazały, że Hetman nie zamierza forsować tempa. Zawodnicy grali spokojnie, czekając na błędy rywali. Tomasovia jednak zbyt wielu błędów nie popełniała, co więcej, kilkakrotnie zmusiła zamościan do ich popełnienia.



W 20 minucie ładna kontra miejscowych omal nie przyniosła im prowadzenia. Na posterunku stał jednak Marek Baranowski, który obronił mocny strzał z linii pola karnego. Kilka minut później zmierzającą do pustej bramki piłkę wybił Andrzej Wachowicz.

Kilka nielicznych kontrataków gospodarzy mogło przynieść im prowadzenie. Hetman choć miał przewagę, częściej był przy piłce, nie potrafił wypracować sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. Taka nadarzyła się dopiero w 31 minucie.

Ładnie po skrzydle przedzierał się Rafał Turczyn i gdy wydawało się, że wpadnie w pole karne i odda celny strzał, został sfaulowany metr od narożnika pola karnego. Sędzia odgwizdał rzut wolny. Do piłki podszedł Igor Migalewski i ładnie przymierzył. Zabrakło centymetrów, piłka odbiła się od słupka i wróciła na boisko, wprost na głowę Daniela Onyekachi. Jego strzał zdołał obronić bramkarz, a odbita piłka trafiła pod nogi będącego na 10. metrze Kamila Sowy. Strzał i piłka zatrzepotała w siatce. Sędzia jednak bramki nie uznał, dopatrzył się spalonego. Ciekawe jak mógł być spalony, skoro przy strzale Igora "długi" słupek "podpierał" obrońca gospodarzy. Ale to taka mała uwaga, 6 czy 7 nieuznanych na wiosnę bramek nie robi różnicy.



W 33 minucie ponownie gospodarze przeprowadzili szybki kontratak zakończony przez Marka Baranowskiego faulem, za który musiał opuścić boisko. Czerwona kartka jak najbardziej zasłużona- faul przed polem karnym, sytuacja "sam na sam".

Po przerwie trener Cecherz wprowadził do gry ofensywnych Tovkatskiego i Sawę. Tempo gry wzrosło, Hetman coraz częściej gościł pod bramką gospodarzy.
Tomasovia praktycznie tylko raz zagroziła bramce Hetmana. Strzał z ostrego kąta w dobrym stylu wybronił Jakub Skrzypiec.

W 60 minucie sprytnie z rzutu wolnego strzelał Tomasz Sobczyk. Odbita od jednego z obrońców miejscowych piłka trafiła w słupek. Kilka minut później powinna w końcu paść bramka. Piłkę na 25 metrze zgubił obrońca gospodarzy, przechwycił ją Tovkatskij i mając przed sobą tylko jednego obrońcą i po jego drugiej stronie Kamila Sawę zamiast rozegrać piłkę zdecydował się na strzał. Bramkarz nie dał się zaskoczyć.



W 70 minucie Igor Migalewski ładnie dograł na prawo do Jakuba Polniaka. Ten przedarł się do linii pola karnego i huknął z całej siły, ale bramkarz zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Kolejnej "setki" nie wykorzystał Kamil Sawa. Wyszedł "sam na sam" z bramkarzem gospodarzy i przestrzelił.

Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu na strzał z linii pola karnego zdecydował się Tovkatskij. Piłka zamiast wpaść do bramki trafiła w słupek. Dziewięćdziesiąt minut nie przyniosło rozstrzygnięcia, zawodników czekała więc dogrywka.

Ostatnie 15 minut gospodarze grali w dziewiątkę, bowiem kontuzji nabawił się jeden z ich zawodników, a trener wykorzystał już limit zmian. Wcześniej - jeszcze w pierwszej połowie - drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Łukasz Chwała.

Dogrywka rozpoczęła się od zmasowanych ataków Hetmana, praktycznie cały czas gra toczyła się na połowie miejscowych.



W 5 minucie ładnie po skrzydle przedarł się Artur Chałas, dośrodkował wprost na głowę Migalewskiego, ale piłka po jego strzale przeszła ponad poprzeczką.

Dwie minuty później z drugiej strony popędził do linii końcowej Polniak, wycofał do Sowy, ten zagrał na środek do Migalewskiego. Igor huknął z pierwszej piłki, ale ponownie ponad bramką. Kolejna sytuacja, po której Hetman mógł objąć prowadzenie nadarzyła się w 8 minucie. Zza pola karnego z pierwszej piłki atomowy strzał oddał Mariusz Kasperek. Bramkarz popisał się piękną paradą.

W 12 minucie w końcu piłka znalazła drogę do siatki. Z narożnika pola karnego dokładnie przymierzył Igor Migalewski i bramkarz nie miał nic do powiedzenia.

Jeszcze przed przerwą kolejny pojedynek "sam na sam" przegrał Tovkatskij.

Po przerwie gra trochę siadła, Hetman miał zwycięskiego gola, a Tomasovia przestała wierzyć, że może w tym meczu jeszcze coś zmienić. Było to typowe wyczekiwanie końcowego gwizdka, choć zamościanie wypracowali jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia wyniku. Skutecznością jednak nie grzeszyli dziś ani Tovkatskij, ani Sawa i wynik do końca nie uległ już zmianie.

Tomasovia Tomaszów Lubelski - Hetman Zamość 0 : 1 (0:0;0:0)
Bramka: Igor Migalewski (102 min)
Hetman: Baranowski - Sowa, Tomasik, Wachowicz, Sobczyk (80 Chałas) - Jaworski (46 Sawa), Kasperek, Migalewski, Turczyn (46 Tovkatskij) - Onyekachi (35 Skrzypiec), Polniak


autor / źródło: wald
dodano: 2008-04-24 przeczytano: 12651 razy.



Zobacz podobne:
     Derby Lubelszczyzny dla Hetmana. Hetman - Avia 2:0 / 2008-06-08
     Zamojskie pożegnanie sezonu / 2008-06-05
     Walne w Hetmanie / 2008-06-05
     Kolejne trzy punkty dla Hetmana / 2008-06-01
     Burdy na stadionie. Wojewódzki Finał PP przerwany / 2008-05-29
     Nie dali rady Górnikom / 2008-05-26
     Powrót na pozycję wicelidera / 2008-05-22
     Derby są nasze, Hetmanie derby są nasze! / 2008-05-19
     "Cały czas gramy o nową I ligę"- rozmowa z wiceprezesem Hetmana / 2008-05-16
     28. regionalne derby, Hetman podejmuje Górnika Łęczna / 2008-05-15
     Wisłoka popłynęła. Pięć bramek Hetmana / 2008-05-12
     Nowy termin finału Pucharu Polski / 2008-05-11
     Hetman wraca do gry / 2008-05-09
     Kłopoty z rozegraniem okręgowego finału Pucharu Polski / 2008-05-05
     Remis jak porażka / 2008-05-01
     Przełamać niemoc strzelecką / 2008-04-29
     Hetman poległ w Stróżach / 2008-04-27
     Odstawić Kolejarza na bocznicę / 2008-04-25
     Trzy punkty dla "piwoszy" / 2008-04-21
     W Ostrowcu bez bramek / 2008-04-17

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet