W Ostrowcu bez bramek

Po bardzo emocjonującym, trzymającym do końca w napięciu meczu, Hetman wywiózł z Ostrowca Świętokrzyskiego jeden punkt. W ostatniej minucie Jakub Cieciura stanął "oko w oko" z Rafałem Kwapiszem i nie trafił do bramki. Do pełni szczęścia było bardzo blisko, ale z przebiegu spotkania remis nie krzywdzi żadnej z drużyn.

O tym, że będzie to bardzo ciężki a zarazem emocjonujący mecz można się było spodziewać. Wszak na murawie spotkały się dwie drużyny grające ofensywną piłkę, co więcej żadna z nich nie doznała jeszcze na wiosnę goryczy porażki. KSZO miało na swym koncie 3 zwycięstwa i remis, Hetman- 3 zwycięstwa i 2 remisy.
Nawet bardzo złe warunki atmosferyczne - mecz był rozgrywany na namokniętej murawie, przy padającym deszczu - nie były w stanie popsuć piłkarskiego widowiska.

Początek spotkania nie zapowiadał dalszych emocji. Drużyny rozpoczęły spokojnie, bez forsowania tempa, nastawione bardziej na wybadanie przeciwnika. Z minuty na minutę mecz się stawał coraz żywszy, akcja przenosiła się spod jednej bramki pod drugą. Pierwszą sytuację, po której mogła paść bramka miał Hetman. W 15 minucie z ok. 20 metrów od bramki Rafała Kwapisza rzut wolny wykonywał Marek Piotrowicz. Piłka była na tyle mocno uderzona, że bramkarz gospodarzy nie opanował jej i wypuścił z rąk. Szybko jednak naprawił swój błąd, nie dopuszczając zamojskich napastników do dobitki.

Dwie minuty później przed szansą stanęli gospodarze. Mocne dośrodkowanie po ziemi z prawej strony wzdłuż zamojskiej bramki w ostatniej chwili zdołał wybronić Jakub Skrzypiec. Kilka minut później w dobrej sytuacji strzeleckiej znalazł się bardzo aktywny Kelechi Ihenacho, ale na szczęście nieczysto uderzył i piłka nie trafiła do bramki.
W 25 minucie przed swoją pierwszą - tego dnia - wielką szansą staną Jakub Cieciura. Przemek Kita zagrał po przekątnej pola karnego do pozostawionego bez opieki Cieciury. Ten nie namyślając się huknął z linii pola karnego. Kwapisz nawet nie próbował łapać piłki, wybił ją na krótki słupek gdzie czaił się Prejuce Nakoulma. Strzał "Prezesa" nie był wystarczająco dobry i bramkarz wybił piłkę na rzut rożny.

Kilka minut później ponownie zawrzało na polu karnym gospodarzy. Piłka po dalekim wrzucie z autu w wykonaniu Przemka Kity trafiła na głowę Serges Kiemy, po czym wylądowała na 10 metrze tuż przy nodze "Prezesa". Niestety "Prezes" po raz kolejny nie miał szczęścia i piłka po jego strzale nie trafiła w światło bramki.
W końcówce pierwszej połowy jeszcze dwukrotnie gospodarze za sprawą Iheanacho próbowali wyjść na prowadzenie, ale Jakub Skrzypiec nie dał się zaskoczyć.

Początek drugiej połowy rozpoczął się od mocnego uderzenia Hetmana. Z rzutu wolnego strzelał Marek Piotrowicz. Kwapisz po raz kolejny pokazał klasę i nie pozwolił piłce wpaść do siatki.

Jeszcze przez kilka pierwszych minut przeważał Hetman, ale później z minuty na minutę przewagę zaczynali osiągać gospodarze.

W 55 minucie ładną akcją popisał się Pietrzak, ale jego strzał z ostrego kąta nie trafił w światło zamojskiej bramki. Kilka minut później Frańczak ładnie obsłużył pozostawionego na 8 metrze bez opieki Iheanacho, ale piłka po strzale tego ostatniego trafiła w poprzeczkę i powróciła na boisko. Dobitka stała się łupem Skrzypca.

Kolejne minuty to gra w środku boiska, zawodnicy obu drużyn walczą o każdy metr. W 70 minucie pierwszą żółtą kartką został ukarany Igor Migalewski. Powód kuriozalny- obrączka na palcu. Nie minęło 5 minut i ten sam zawodnik został ukarany żółtą kartką po raz drugi. Wślizg Igora w środku boiska sędzia zinterpretował jako atak na nogi zawodnika gospodarzy. Bardzo problematyczna decyzja, tym bardziej, że zamojski zawodnik widząc, że nie sięgnie piłki podkulił nogi, by nie trafić w przeciwnika.

Ale decyzja sędziego była nieodwołalna. Ostatnie 15 minut Hetman grał w osłabieniu. KSZO wietrząc szansę na zdobycie kompletu punktów przystąpiło do ataku zamykając zamościan na ich połowie. Na nic jednak nie zdały się ataki miejscowych. Defensywa Hetmana większych błędów nie popełniała.

Kiedy już kibice szykowali się do opuszczenia stadionu, a piłkarze myśleli o ostatnim gwizdku, jedna z nielicznych w ostatnich minutach spotkania akcji Hetmana mogła dać im upragnione zwycięstwo, a Jakub Cieciura mógł zostać bohaterem spotkania.

W prosty sposób odebrał obrońcom gospodarzy piłkę na linii pola karnego, podciągnął kila metrów i spychany na zewnątrz pola karnego huknął z ostrego kąta w długi róg bramki Kwapisza. Piłka nie chciała być jednak posłuszna.

Mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym i jest to wynik jak najbardziej sprawiedliwy. Obie drużyny, pomimo niesprzyjającej pogody były uczestnikami bardzo dobrego spotkania.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Hetman Zamość 0 : 0
Żółte kartki: Kardas (K) - Migalewski, Kita, Cieciura (H)
Czerwona kartka: Migalewski (76 min. - druga żółta)
KSZO: Kwapisz - Szymoniak, Kardas, Kościukiewicz, Stachurski - Frańczak (76 Budniak), Dziewulski, Kotwa (70 Jaskólski), Pietrzak - Kanarski, Ihenacho (76 Żelazowski)
Hetman: Skrzypiec - Sękowski, Wolański, Wachowicz, Chałas - Cieciura, Kita, Kiema, Piotrowicz (88 Jaworski), Migalewski - Nakoulma (80 Polniak)
Sędzia: Rafał Sawicki (Podkarpacki ZPN)

Zobacz podobne:
     Derby Lubelszczyzny dla Hetmana. Hetman - Avia 2:0 / 2008-06-08
     Zamojskie pożegnanie sezonu / 2008-06-05
     Walne w Hetmanie / 2008-06-05
     Kolejne trzy punkty dla Hetmana / 2008-06-01
     Burdy na stadionie. Wojewódzki Finał PP przerwany / 2008-05-29
     Nie dali rady Górnikom / 2008-05-26
     Powrót na pozycję wicelidera / 2008-05-22
     Derby są nasze, Hetmanie derby są nasze! / 2008-05-19
     "Cały czas gramy o nową I ligę"- rozmowa z wiceprezesem Hetmana / 2008-05-16
     28. regionalne derby, Hetman podejmuje Górnika Łęczna / 2008-05-15
     Wisłoka popłynęła. Pięć bramek Hetmana / 2008-05-12
     Nowy termin finału Pucharu Polski / 2008-05-11
     Hetman wraca do gry / 2008-05-09
     Kłopoty z rozegraniem okręgowego finału Pucharu Polski / 2008-05-05
     Remis jak porażka / 2008-05-01
     Przełamać niemoc strzelecką / 2008-04-29
     Hetman poległ w Stróżach / 2008-04-27
     Odstawić Kolejarza na bocznicę / 2008-04-25
     Hetman w okręgowym finale Pucharu Polski / 2008-04-24
     Trzy punkty dla "piwoszy" / 2008-04-21

Warto przeczytać:

[do góry]