www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Od świętej Salomei zima jest w nadziei. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > W naszym mieście


- - - - POLECAMY - - - -




Miasto przeszkód

Zanim przejdę do tematu głównego dzisiejszego felietonu, chciałbym nawiązać do tekstu z zeszłego tygodnia, w którym napisałem, że w kwestii zakupów przez Internet mam zaufanie właściwie jedynie do nabywania książek. Muszę zweryfikować tę opinię. Otóż w zeszłym tygodniu na stronie jednej z firm księgarskich zamówiłem pewną pozycję wydawniczą. Zamówienie wypisałem prawidłowo i zgodnie z instrukcjami dokonałem elektronicznego przelewu. Realizacja zlecenia miała nastąpić szybko, gdyż wybrałem opcję dostarczenia książki przez firmę kurierską. Gdy w poniedziałek nie nawiedził mnie żaden kurier, zadzwoniłem do firmy księgarskiej. Pani po drugiej stronie nie mogła mojego zamówienia znaleźć i musiałem podać jego bardzo dokładny, bo osiemnastocyfrowy, numer. Oddzwoniła po kilku minutach i wyszło na jaw, że książki w chwili obecnej nie ma w magazynie, więc jej nie otrzymam. Nie wiedziałem tego przy składaniu zamówienia, gdyż na stronie internetowej nie było stosownej adnotacji. Obiecano mi rychły zwrot wpłaconej sumy, co mam nadzieję, nastąpi. Zastanawiam się jednak co stałoby się z moimi pieniędzmi, gdybym tego poniedziałkowego telefonu nie wykonał? Coś mi mówi, że dużo czasu musiałoby upłynąć, zanim firma zdecydowałaby się oddać pieniądze.

A teraz główne zagadnienie niniejszego artykułu. Impulsem do niego była relacja ze zorganizowanego przez Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Krok za krokiem" Marszu Antydyskryminacyjnego, który odbył się w Zamościu w ubiegły wtorek. Nie byłem na nim, nie wiedziałem zresztą o tego typu inicjatywie. Ba! Nie wiedziałem nawet, że coś takiego, jak Europejski Dzień Protestu Przeciw Dyskryminacji Osób Niepełnosprawnych w ogóle istnieje! Może to źle o mnie świadczy, ale nie odczuwam potrzeby świętowania tego rodzaju okazji, choć należę do grona osób, których powyższe zagadnienie dotyczy. Wyznaję bowiem zasadę, że jeśli cokolwiek jest problemem, to trzeba działać na rzecz jego zwalczenia codziennie, bez wyróżników.

Poza tym warto się zastanowić na czym ta dyskryminacja osób niepełnosprawnych ma polegać. Nie lubię zresztą tego rzeczownika na "d", bo zakłada on celowość działania. Tymczasem większość przypadków rzekomej dyskryminacji (nie tylko tej, o której dziś piszę), jeśli w ogóle naprawdę ma miejsce, wynika ze zwyczajnego braku wyobraźni wśród decydentów. Nie podejrzewam naszych włodarzy miejskich o sadyzm.

Przykłady tak zwanej dyskryminacji osób niepełnosprawnych w naszym mieście, zdaniem organizatorów marszu, to: mała ilość klas integracyjnych, niewystarczający dostęp do edukacji, różnego rodzaju bariery architektoniczne i brak miejsc pracy dla niepełnosprawnych.

Miasto nie jest od bezpośredniego kreowania jakichkolwiek miejsc pracy (chyba, że w swoich urzędach podlegających, ale mam nadzieję, że nie do końca o to chodziło inicjatorom happeningu) więc adresat powyższego zarzutu powinien być inny. Co do klas integracyjnych, to nie będę się wypowiadał. Niewystarczający dostęp do edukacji być może faktycznie istnieje, czego pośrednim dowodem są, według mnie, wysokości opłat za korzystanie z krytej pływalni dla osób niepełnosprawnych, o czym pisałem już parę miesięcy temu (owszem, pływanie to rodzaj rehabilitacji, ale ma ono również wymiar edukacyjny). Bezwzględnie jednak zgadzam się, że mamy w Zamościu nadmiar wszelkiego rodzaju barier architektonicznych.

To prawda, że jak mówi wiceprezydent Iwonna Stopczyńska, praktycznie każda nowa inwestycja miejska uwzględnia potrzebę likwidacji owych przeszkód. Natomiast mam wrażenie, że to stwierdzenie jest zbytnim usprawiedliwieniem. Prosty przykład: Ratusz - budowla bez dwóch zdań dla Zamościa sztandarowa, ale dla osoby poruszającej się na wózku praktycznie niedostępna. Nie może taki ktoś więc na przykład dotrzeć na posiedzenie Rady Miejskiej, by jako mieszkaniec tego miasta śledzić poczynania radnych. Zresztą nawet ja, choć poruszam się o własnych siłach, musiałem zrezygnować z pójścia na konferencję "Zamojszczyzna w służbie Polsce. Ludzie - myśli - czyny. Zamość 2009", bo odbędzie się ona w sali Consulatus, do której można dotrzeć tylko po stromych i śliskich schodach. A przecież w Ratuszu mieści się trochę ważnych urzędów. Inny problem to okropnie nierówne chodniki z wysokimi krawężnikami; kłopotliwe także dla spacerujących z małymi dziećmi. Jak osoba jeżdżąca na wózku ma się samodzielnie dostać na przykład do ZOO lub na dworzec PKP? Nawet, gdy dotrze tam autobusem (zakładając, że trafi na pojazd niskopodłogowy), to zaraz obok przystanku jest krawężnik wysoki na co najmniej kilkanaście centymetrów. Zresztą cała ulica Szczebrzeska ma chodniki wysoce niesprzyjające ludziom upośledzonym fizycznie. O własnych siłach tamtędy na Starówkę na pewno nie dotrą. Jeszcze inna kwestia - Cmentarz Komunalny. Nie dość, że dojeżdżają tam prawie zawsze tylko stare Jelcze, to jeszcze schodzi się z autobusów od razu na jezdnię, a uwierzcie mi Państwo - to trochę wysoko. Może warto byłoby zbudować wysepkę w bardziej dogodnym dla kierowców miejscu, aniżeli tam, gdzie teraz stoi wiata przystankowa? Obecnie autobusy nawet do niej nie dojeżdżają i jakoś im się nie dziwię.

To tylko kilka przykładów. Z pewnością Czytelnicy mogliby do tej listy dodać jeszcze inne miejsca, choćby chodniki przy ulicy Wyszyńskiego. Mam sugestię, żeby w przyszłości czymś pożądanym u zarządcy dróg i chodników w mieście była osoba, która zna kogoś niepełnosprawnego. Zastrzegam, że nie chcę czynić z tego obligatoryjnej normy prawnej. Po prostu myślę, że wtedy taki zarządca będzie miał w sobie na tyle wyobraźni, że problem barier architektonicznych w Zamościu będzie coraz mniejszy aż w końcu zniknie.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2009-05-15 przeczytano: 15659 razy.



Zobacz podobne:
     Nagrodzili najbardziej aktywnych i solidarnych w roku 2011 / 2011-12-21
     Nagrodzą najbardziej aktywne osoby niepełnosprawne / 2011-12-10
     Antonina Krzysztoń zaśpiewa dla młodzieży niepełnosprawnej / 2011-12-09
     Dwa światy / 2011-06-16
     Podsumowanie konkursu "Zawsze niech będzie..." / 2011-05-16
     Maria Król z nagrodą Rzecznika Praw Dziecka / 2011-05-07
     Bariery dla osób niepełnosprawnych w "Idealnym Mieście" / 2010-12-06
     Nie wykluczajcie nas / 2010-11-15
     Minister Hall gościła w Stowarzyszeniu "Krok za Krokiem" / 2010-02-04
     Bal na rzecz niepełnosprawnych / 2010-01-20
     Przegląd Twórczości Bożonarodzeniowej Osób Niepełnosprawnych / 2010-01-15
     Namaluj swoje marzenia / 2010-01-14
     Mikołajki dla osób niepełnosprawnych / 2009-12-09
     Powstaje artystyczne grupa dla osób niepełnosprawnych / 2009-11-05
     Koncert "Wiele metod, jeden cel - porozumiewanie się!" / 2009-10-15
     Wywalczyli medale w turnieju BOCCIA / 2009-06-11
     Niepełnosprawni nie chcą być dyskryminowani / 2009-05-10
     Malowali wymarzony świat / 2009-05-08
     Będą protestować przeciwko dyskryminacji osób niepełnosprawnych / 2009-04-27
     Odwiedziny "słonecznych" przyjaciół ze Schwabisch Hall / 2009-04-19

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet