www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Opowieść o dalekiej i ciężkiej podróży

Zanim przejdę do meritum tego artykułu, przyznam styczniową nominację w moim prywatnym plebiscycie na najgłupszą wypowiedź w mediach Lubelszczyzny. Otóż Polski Związek Koszykówki rozesłał do 11 miast zapytania o chęć zorganizowania koszykarskich Mistrzostw Europy kobiet w 2011 r. Lublin, jako jedyny, odmówił, co uczynił pismem z 30 listopada 2009 r. Michał Krawczyk, zastępca dyrektora kancelarii prezydenta miasta i jednocześnie szef miejskiej promocji, pytany o powody takiej decyzji powiedział "Gazecie w Lublinie" z 7 stycznia: "Nasz budżet nie przewiduje takich wydatków". Pomijam już oczywistą głupotę wynikającą z samej odmowy, co już wystarczająco kompromituje miasto, a zwłaszcza jego szefa promocji. Natomiast przyznam, że nie wiedziałem, iż Lublin jeszcze przed przyjęciem budżetu na 2010 rok ma jednocześnie gotowy projekt budżetu na rok 2011.

Udało mi się wrócić! Tak, dzisiejszy tekst będzie nawiązaniem do materiału "Uwięzieni w Zamościu", który TVN 24 wyemitowała tuż przed Świętami w programie "Prosto z Polski" i który można jeszcze pod wspomnianą nazwą znaleźć na Youtube. W skrócie - na moim przykładzie pokazano jakie są społeczne skutki likwidacji kolei na Zamojszczyźnie. Muszę przyznać, że zrobiono to przyzwoicie nawet od strony merytorycznej, a kontrast w postaci rzecznika Intercity, siedzącego w luksusowym wagonie i rozprawiającego, że "może warto dla Zamościa kupić szynobus", był bardzo dobitny. Muszę jednak zauważyć, że zawarto w reportażu kilka tak zwanych nieścisłości, bo ani nie pracuję w lokalnej prasie, gdyż zamosconline za prasę można uznać raczej na siłę, ani tym bardziej nie "próbuję swoich sił jako fotograf" i nawet mają nagraną moją wypowiedź, w której dokładnie tłumaczę dlaczego w moim przypadku fotografia odpada. Moja dziewczyna nie mieszka zaś w Gliwicach, tylko w Czerwionce-Leszczynach, co wprawdzie i wcześniej czyniło moje podróże bardziej skomplikowanymi, ale tylko na papierze - jazda od gliwickiego dworca komunikacją miejską lub transportem prywatnym nie jest jakąś poważną katorgą. Tyle na wstępie - teraz przejdę do konkretów mojej podróży na Sylwestra.

Tak się złożyło, że dziewczyna przyjechała do mnie w drugi dzień Świąt, a zatem to ona mi pomagała w drodze na Śląsk. Tam wybraliśmy się nie w poniedziałek, jak planowaliśmy, a we wtorek 29 grudnia, gdyż wcześniej zapowiadano duże opady śniegu. Z tego powodu nie pojechaliśmy do Rzeszowa najszybszym i najtańszym PKS-em chełmskim (bo ten we wtorki nie jeździ), ale zamojskim. Jazda trwała ponad cztery godziny i choć kierowca był naprawdę fajny, to jednak (obok wspaniałych roztoczańskich krajobrazów) był on jedynym pozytywnym elementem tej podróży. Szczęście, że mogłem zająć miejsce w pierwszym rzędzie, dzięki czemu mogłem co jakiś czas wstać i rozprostować swe obolałe kości, bo chyba bym nie wytrzymał. Nie wspomnę już o braku toalety, bo to sprawa tyleż dokuczliwa, co w naszych realiach oczywista. Przy okazji chcę powiedzieć, że mogłem się naocznie przekonać, iż Jarosław potrzebuje obwodnicy niczym tlenu. Pół godziny przebijania się przez to miasto było czymś wręcz skrajnie koszmarnym. W samym Rzeszowie zaś sprowadzono mnie z autobusu na ziemię z pomocą dwóch osób.

Udaliśmy się na dworzec kolejowy. Nie jest on znacząco oddalony od PKS-u, ale dla mnie to jednak kawałek. Tam ja poszedłem kupić bilety, a moja dziewczyna coś do jedzenia. Po wejściu do hali dworcowej zastałem przecudny widok. Oto bowiem po jej obu stronach znajdują się po trzy kasy biletowe: po lewej PKP Intercity, a po prawej Przewozów Regionalnych. Kasy PKP IC, pomimo krzykliwych szyldów, że tu się sprzedaje "BILETY NA WSZYSTKIE POCIĄGI" były wolne! Nie stał przy nich nikt, choć lada moment miały nadjeżdżać pociągi tej spółki, a za każdym okienkiem siedział pracownik! Naprzeciwko zaś, przy każdej z kas, które też sprzedają bilety na wszystkie rodzaje pociągów, choć się z tym nie afiszują, cierpliwie w kolejkach stało po kilka osób przy każdej kasie. Chyba nie muszę mówić do której kasy skierowałem swe kroki? Do tego samego namawiam Państwa! Nawet jeśli chcielibyście Państwo pojechać pociągiem spółki PKP IC, to zachęcam do kupowania biletów na niego w kasie Przewozów Regionalnych. Bilety te i tak są honorowane przez konduktorów Intercity, za to spółeczka nie dostaje całej kasy (bo część odprowadzana jest do PR-ów jako prowizja). Niech ma za swoje! Należy się jej za te wszystkie czyny naganne przynajmniej moralnie, jeśli nie prawnie, których ofiarą padła Zamojszczyzna i nie tylko ona!

Od Rzeszowa pojechałem Interregio do Katowic, a stamtąd osobowym do Czerwionki. Zastrzeżeń nie mam żadnych, choć teoretycznie mógłbym je mieć, bo pani kasjerka przez kwadrans nie wystukała odpowiedniego biletu, gdyż na powyższe rodzaje pociągów przysługują mi inne zniżki - wszystko jednak spokojnie wyjaśniłem już u bardzo miłego i uczynnego konduktora. Ogromnie lubię pociągi Interrregio ponieważ są tanie i szybsze od pociągów PKP IC. Minusem wprawdzie jest niższy standard podróży, ale po pierwsze - znający proces "usamorządowienia Przewozów Regionalnych" wiedzą na jakiej "grabieży" taboru ono polegało, a po drugie - nie jest on znowu taki niski. W dodatku nawet popularne "kible" są dużo wygodniejsze do wsiadania i wysiadania, co w moim przypadku (zwłaszcza na takim dworcu jak katowicki) ma kolosalne znaczenie. Mogłem się naocznie przekonać, że i reszta pasażerów w większości woli IR-y. Kończąc pierwszą część mego opisu: droga do Czerwionki również odbyła się bez przeszkód.

Do Zamościa wróciłem w sobotę 2 stycznia. Odbyło się to tak, że najpierw dotarłem z dziewczyną do Gliwic, gdzie wsiedliśmy do akurat podstawianego i bardzo eleganckiego Interregio. Ania wysiadła w Katowicach, a ja pojechałem do Rzeszowa, gdzie pomógł mi przyjaciel, wspomniany w materiale TVN 24. Gdyby nie on, nie miałbym najmniejszych szans dotrzeć do naszego miasta. Mam tu na myśli nie tylko wejście do bardzo wysokiego i niewygodnego autobusu PKS-u Chełm oraz pomoc w przemieszczaniu się po okolicy dworców, ale również przypilnowanie mojego bagażu z wózkiem na czele, kiedy to musiałem zejść po zamarzniętych schodach do przydworcowej toalety. Winda przeznaczona dla niepełnosprawnych była bowiem zepsuta i to już od dawna, co beztroski "dziadek klozetowy" skwitował słowami "Tacy jak pan to tu rzadko przychodzą, to i nie zgłaszałem awarii, ale teraz chyba powinienem to zrobić". Oj powinien, powinien...

Domyślam się, że aron po przeczytaniu powyższego tekstu dojdzie do wniosku, że skoro wróciłem do domu w całości to znaczy, iż jego teoria o braku potrzeby istnienia pasażerskiej kolei na Lubelszczyźnie właśnie zyskała potwierdzenie. Otóż jest to zdanie bardzo błędne. Gdyby nie to, że mam przyjaciela w Rzeszowie, który w dodatku akurat w odpowiednim dniu miał w pracy wolne, tego rodzaju podróż byłaby dla mnie niemożliwa. Teorie o zapewnianiu dalekobieżnego transportu osobom niepełnosprawnym przez PFRON vel NFZ są bowiem tyleż śmieszne, co kompletnie nierealne.

Jeszcze jedno: nie chcę, aby po tym tekście powstało wrażenie, że całą kwestię likwidacji kolei w Zamościu sprowadzam wyłącznie do siebie. Problem dotknął w sumie około pół miliona ludzi. Nie wszyscy mają tyle zdrowia lub osób chętnych do pomocy, aby móc się tłuc przez tyle kilometrów autobusami lub busami. Mam tu na myśli zwłaszcza ludzi starszych, dla których stanowi to rzeczywisty problem. Wielu z nich ma rodziny na drugim końcu Polski i nie mają jak do nich dojechać. Inną kwestię stanowią ludzie młodzi, którzy po wyjeździe na studia do porządnych ośrodków akademickich bez dogodnych połączeń kolejowych nie będą po prostu tutaj przyjeżdżać i w końcu po skończeniu studiów nie wrócą na Zamojszczyznę. Już w te Święta były przypadki, że ludzie woleli zostać w Krakowie, Katowicach czy Wrocławiu, a nie pakować się w kłopoty związane z dotarciem do Zamościa. Na tym właśnie polega krzywda wyrządzona nam przez PKP Intercity, a w coraz większym stopniu również przez lubelski Zakład Przewozów Regionalnych (co mocno podkreślam, bo nie mogę nic zarzucić centrali PR-ów). Ciągle mam nadzieję, że w końcu jakiś decydent to dostrzeże.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2010-01-15 przeczytano: 2934 razy.



Zobacz podobne:
     "Problemy i perspektywy kolei na Zamojszczyźnie" odsłona druga / 2012-04-02
     Między nami kolesiami / 2012-03-22
     Mimo wszystko / 2012-03-08
     Inicjatorzy spotkania dot. rozwoju kolei na Zamojszczyźnie wystosowali pismo do marszałka województwa / 2012-01-19
     Rozmawiali o przyszłości kolei na Zamojszczyźnie / 2011-12-23
     Będą sondować przywrócenie pociągu Warszawa - Roztocze - Lwów / 2011-12-10
     Kolejowy pejzaż / 2011-12-08
     Zgłoś uwagi do nowego rozkładu jazdy pociągów / 2011-06-09
     Szynobusy wracają na Roztocze / 2011-05-23
     Młodzi grafficiarze promują zamojską kolej / 2011-05-18
     Na Wielkanoc lub majówkę do Zamościa z Intercity / 2011-04-13
     Zaproponowali rozkład jazdy szynobusów do Lublina / 2011-03-24
     Rozdają ulotki promujące jazdę koleją / 2011-03-20
     Apel o dialog w sprawie połączeń kolejowych / 2011-03-03
     Bezkoleje zakończone - przynajmniej na razie / 2011-02-24
     Województwo wdraża PUK / 2011-01-20
     Szerokie okno czy szeroki gwóźdź? / 2010-12-08
     Kolejowi związkowcy komentują... / 2010-11-14
     Kolej znowu ma wrócić / 2010-11-10
     Mit o szybkiej kolei na Roztoczu / 2010-09-30

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet