www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Gdy liść z drzewa nisko opada, późną to wiosnę zapowiada. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Odrzyjmy się ze złudzeń

Zanim przejdę do meritum dzisiejszego tekstu, dokonam podsumowania mojego prywatnego plebiscytu na najgłupszą wypowiedź w mediach Lubelszczyzny A.D. 2009. Tym razem napłynęło osiem głosów. Nie jednogłośnie, ale jednak znaczną większością głosów wygrał rzecznik PKP Intercity Paweł Ney za słowa "Projekt wyciekł bez naszej wiedzy", wygłoszone "Dziennikowi Wschodniemu" na wieść, że tajne plany PKP IC w zakresie wyrżnięcia w pień kilkudziesięciu połączeń pospiesznych ujrzały światło dzienne. Zacytuję jedną z moich Czytelniczek - panią Katarzynę: "Temat likwidacji kolei od lipca bardzo często gościł na łamach zamosconline. Wypowiedź pana Neya jest jednak kwintesencją całej sprawy, bo pokazuje i głupotę kolejowej spółki, i jej postawę wobec osób, których temat dotknął".

Tak się zaś składa, że temat dzisiejszego tekstu doskonale komponuje się z lutową nominacją w moim plebiscycie. Przyznaję ją wiceprezydentowi Zamościa Tomaszowi Kossowskiemu, który wraz z posłem Mariuszem Gradem wystąpił w zeszłotygodniowych "Naszych sprawach" w Telewizji Kablowej Zamość. Jednym z tematów tego programu była właśnie kolej. Przykro było patrzeć, jak pan poseł mówił o potrzebie zjednoczenia się w tej sprawie samorządów i dogadania się z PKP Intercity. Równie smutno się robiło, gdy obaj panowie usprawiedliwiali postępowanie spółki "rachunkiem ekonomicznym" (połączonym z czerpaniem ogromnej ministerialnej dotacji - hahaha...) i wejściem PKP IC na giełdę, co jak zapewne wielu z Państwa wie - raczej nie nastąpi nawet w tym roku. Zwłaszcza od posła Grada można wymagać większego zainteresowania tematem, zakładając oczywiście, że jego słowa wynikały z niewiedzy. Natomiast pan wiceprezydent przebił wszystko mówiąc: "My dzisiaj płaczemy i żegnamy ten pociąg ostatni. W lecie było pożegnanie i byłem na tym pożegnaniu. Wysiadły dwie osoby z pociągu". Ta wypowiedź jest nie tylko bezsensowna, ale przede wszystkim głosząca nieprawdę i przez to w pełni godna samego Pawła Neya. Powiem wprost - jest to policzek dla organizatorów happeningu zwierzynieckiego, w którym właśnie pan wiceprezydent uczestniczył, ale przede wszystkim dla tych KILKUDZIESIĘCIU podróżnych, którzy wówczas wysiedli z pociągu "Solina" na stacji w Zwierzyńcu. Mam nadzieję, że pan Tomasz Kossowski zrozumie swój błąd i przeprosi za swoją wypowiedź. Mam dla niego naprawdę duży szacunek za to co robi dla miasta, ale powyższymi słowami pan wiceprezydent dość mocno nadwerężył moje zaufanie.

To jedna sprawa. A teraz druga, jeszcze bardziej przykra. Nieraz pisałem na tych łamach, że postawa zarządu województwa lubelskiego wobec kolei na Zamojszczyźnie nosi znamiona szkodliwej. Teraz wiem to już z całą pewnością.

Przypomnijcie sobie Państwo sierpień i całe mnóstwo deklaracji rozmaitych notabli z wojewódzkiego szczebla, jak to nie pozwolą na likwidację naszej kolei, jak to lada moment pojedzie szynobus, a jak już kupią ich więcej, to razem wziąwszy wcale nie będzie gorzej, niż było. Potem mówiono, że połączenia do Zamościa znajdą się w przygotowywanej pięcioletniej umowie ramowej, zawartej po dokonaniu przetargu. Wedle odpowiedzialnego za tę sprawę wicedyrektora Departamentu Infrastruktury Michała Tyburka, do tegoż przetargu mogły stanąć nawet trzy firmy. Przypominam też, że dotacja na ten rok na dopłaty do kolejowych przewozów pasażerskich w województwie lubelskim jest większa aż o 11 milionów złotych w stosunku do roku ubiegłego, co stanowi procentowo jeden z największych wzrostów w skali całego kraju.

Po ogłoszeniu przetargu straciłem resztki złudzeń. Po pierwsze: jego warunki w sposób ewidentny premiowały tylko jeden podmiot - lubelski Zakład Przewozów Regionalnych. Nie ma bowiem innego podmiotu posiadającego licencję na przewozy, mającego 20 (słownie: dwadzieścia) elektrycznych zespołów trakcyjnych, które można przeznaczyć w ciągu miesiąca do wykonywania połączeń zlecanych przez lubelski samorząd. Oczywiście w tej sytuacji tylko ZPR w Lublinie zgłosił się do przetargu. Można iść o zakład, że znając swoją pozycję spółka postara się z wojewódzkiej kasy - za przyzwoleniem "marszałkowskich" decydentów - wyciągnąć możliwie dużo, czego precedensy mieliśmy choćby w Świętokrzyskiem. Po drugie: w przedstawionej siatce połączeń nie znalazło się nic z Zamojszczyzny. Po trzecie i chyba najważniejsze: "Łączną pracę eksploatacyjną w 2010 r. szacuje się na około 2,5 mln pociągokilometrów (...) Nie wyklucza się stopniowego rozszerzania (w ramach kwoty przewidzianej w umowie ramowej) zakresu pracy eksploatacyjnej do poziomu ok. 2,7 mln. pockm rocznie, w zależności od możliwości budżetu województwa jak też postępu w realizacji programów infrastrukturalnych związanych z modernizacją sieci kolejowej (rozszerzenie zakresu pracy eksploatacyjnej będzie skoncentrowane głównie na dotychczasowych liniach oraz w drugiej połowie okresu obowiązywania umowy ramowej)". Tylko o 200 tysięcy pociągokilometrów! W sam raz, aby obsłużyć szynobusy do Lubartowa i na lotnisko w Świdniku (tych tras w siatce jeszcze nie uwzględniono, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że one się w niej od przyszłego roku znajdą)! Mówiąc wprost - żadnych połączeń kolejowych na Zamojszczyźnie zarząd województwa od początku nie przewidywał i wszystkie huczne zapowiedzi wojewódzkich notabli były świadomym, mówiąc łagodnie, wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Jeśli zaś dodamy do tego likwidację hrubieszowskiego ZNTK-u (co jest efektem usamorządowienia i przekazania "pośpiechów" PKP Intercity; ogłoszono już, że hala naprawy wagonów będzie "udostępniona pod działalność komercyjną"), a także realną likwidację szczątków naszego ruchu towarowego na normalnym torze, ze względu na zmianę koncepcji, strategii i cennika PKP Cargo, to okazuje się, że po naszych torach niedługo naprawdę nie będzie jeździć nic. Uprzejmie przypominam, że lada miesiąc pełną parą mają ruszyć inwestycje w zamojskiej podstrefie ekonomicznej. Taka sytuacja na pewno nie będzie podstrefie sprzyjać, bo LHS wszystkiego nie jest w stanie załatwić. Rozwalenie ruchu towarowego na naszych torach na pewno ma swe korzenie w likwidacji przewozów pasażerskich, bo od tamtej pory zamojskie zaplecze kolejowe jest systematycznie kasowane. Teraz mamy tego skutki.

Na koniec kilka zdań o samym zarządzie województwa. Ci panowie z góry postanowili, że z chwilą odjazdu ostatniego pociągu spółki PKP Intercity Zamojszczyzna stanie się pustynią dla kolei pasażerskiej. Ci panowie zgodzili się, by Zamość był trzecim co do liczby mieszkańców miastem w Polsce bez połączeń kolejowych - z tą różnicą, że Jastrzębie-Zdrój i Siemianowice Śląskie mają do czynnych stacji dużo bliżej niż my i przez to brak kolei aż tak im nie doskwiera, jak nam. Ci panowie w swoich działaniach świadomie sprowadzili Zamojszczyznę do regionu marginalnego turystycznie i gospodarczo. Za sprawą tego przetargu ci panowie bardzo utrudnili działania naprawcze ewentualnej nowej władzy, gdyż będą one zależały tak naprawdę wyłącznie od dobrej woli lubelskiego ZPR-u, na którą liczyć raczej nie możemy. Dodajmy, że za sprawą tych panów jedynie województwo lubelskie nie ma swojego przedstawiciela w Radzie Nadzorczej Przewozów Regionalnych, co przez brak pociągów InterRegio już daje do wiwatu całemu regionowi, a nie tylko nam.
Panowie, ogromnie zawiedliście Zamojszczyznę.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2010-02-28 przeczytano: 3867 razy.



Zobacz podobne:
     "Problemy i perspektywy kolei na Zamojszczyźnie" odsłona druga / 2012-04-02
     Między nami kolesiami / 2012-03-22
     Mimo wszystko / 2012-03-08
     Inicjatorzy spotkania dot. rozwoju kolei na Zamojszczyźnie wystosowali pismo do marszałka województwa / 2012-01-19
     Rozmawiali o przyszłości kolei na Zamojszczyźnie / 2011-12-23
     Będą sondować przywrócenie pociągu Warszawa - Roztocze - Lwów / 2011-12-10
     Kolejowy pejzaż / 2011-12-08
     Zgłoś uwagi do nowego rozkładu jazdy pociągów / 2011-06-09
     Szynobusy wracają na Roztocze / 2011-05-23
     Młodzi grafficiarze promują zamojską kolej / 2011-05-18
     Na Wielkanoc lub majówkę do Zamościa z Intercity / 2011-04-13
     Zaproponowali rozkład jazdy szynobusów do Lublina / 2011-03-24
     Rozdają ulotki promujące jazdę koleją / 2011-03-20
     Apel o dialog w sprawie połączeń kolejowych / 2011-03-03
     Bezkoleje zakończone - przynajmniej na razie / 2011-02-24
     Województwo wdraża PUK / 2011-01-20
     Szerokie okno czy szeroki gwóźdź? / 2010-12-08
     Kolejowi związkowcy komentują... / 2010-11-14
     Kolej znowu ma wrócić / 2010-11-10
     Mit o szybkiej kolei na Roztoczu / 2010-09-30

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet