|
Sacrofilm 2009: Kazanie w rytmach jazzuMisterium poetycko - muzyczne pt.: "Z obłoków na ziemię" zainaugurowało XIV edycję Międzynarodowych Dni Filmu Religijnego "Sacrofilm". Kreacja Jana Nowickiego i udział najlepszych polskich jazzmanów dały niezapomniane widowisko, które stało się kazaniem i zarazem modlitwą.
Rozpoczął niezwykle efektownie - solówką na saksofonie - Marek Stryszowski, autor oryginalnej muzyki do wyjątkowego spektaklu. Kompozytor, wokalista jazzowy i saksofonista występujący i nagrywający z muzykami jazzowymi z całego świata. Podczas poprzedniej edycji Sacrofilmu zagrał na Rynku Wielkim rewelacyjny koncert z zespołem Little Egoist - Mali Egoiści, który powstał w 1986 r. z jego inicjatywy.
Muzyka napisana do spektaklu "Z obłoków na ziemię" przez Marka Stryszowskiego i Cezarego Chmiela oraz śpiew Stryszowskiego i całego zespołu stały się nie tylko wspaniałym podkładem muzycznym do tekstów, które recytował Jan Nowicki, ale zdecydowanym udziałowcem sukcesu artystycznego.
Scenografię tworzą przedmioty - symbole: krzyż, klęcznik i tomiki wierszy. Na scenie członkowie zespołu: Marek Stryszowski, Cezary Chmiel i Krzysztof Bodzoń oraz pierwszoplanowa postać Jana Nowickiego w koloratce.
Jan Nowicki z twórcami muzyki wyreżyserował niepowtarzalny spektakl, do którego wykorzystał poezję znamienitych poetów: ks. Jana Twardowskiego, Bolesława Leśmiana, Jana Pawła II oraz swoją własną. Postać ks. Twardowskiego, w którą wcielił się sam Jan Nowicki, porusza podczas spektaklu bardzo istotne tematy. Publiczności, te ważkie sprawy, zostają zaprezentowane w konwencji rozmowy z Panem Bogiem. O czym można rozmawiać ze Stwórcą? O sprawach fundamentalnych: o przemijaniu, prawdzie, miłości, miłosierdziu i wierze - o tym rozmyślamy i o tym rozmawiamy, chyba wszyscy. Rozterki życiowe, prawdy, uczucia i emocje towarzyszą ludziom od wieków, stąd tak bliska staje się ta rozmowa z Bogiem każdemu z widzów, oglądających spektakl.
Znakomicie dobrane teksty zapadają w pamięć, prowokują do refleksji i poruszają sumienie.
Zasłuchanie w słowo, w tekst i w muzykę, która zespoliła i zilustrowała całość misterium. Słuchaliśmy tak, by nic nie stracić z toku myśli filozoficznej ks. Jana w interpretacji Mistrza Nowickiego. Przejmujący sposób narracji, podkreślający każde słowo, każde zdanie padające ze sceny ku skupionemu audytorium, poddającemu się głębokiemu duchowemu i artystycznemu przeżyciu. Sacrum!
W pamięć zapadła wzruszająca Litania odprawiona na klęczniku przez Jana Nowickiego, wyśpiewana przez Marka Stryszowskiego i zagrana przez zespół. Coś niesamowitego!
(...)Smagła góralko z Rusinowej Polany. Zimą zjeżdżają do ciebie nartami. Módl się za nami! Gospodyni Śląska z Piekar, co się opiekujesz górnikami Módl się za nami!
(...) Katyńska z zakneblowanymi ustami. Módl się za nami!
Która perły masz od króli, złoto od rycerzy
Matko Boska Częstochowska Módl się za nami!
Baranku Boży pokaleczony, pokłuty. Usłysz nas!
* * *
Kocham kościół ubogi, zagrożony jak bocian na jednej nodze w głodującej Afryce
Z dziewczynką do pierwszej Komunii w cerowanej sukience
Kocham kościół nieśmiały, boży, z tacą, na którejś ktoś guzik położył
Gdzie śpiewają, modlą się o księży, a banan przy rozbieraniu pokazuje język.
Różne są serca, kraje, gałgany, ścierki, szkarłaty
Zgubił się Jezus na dobre w kościele bogatym!
Tłumaczyć, że do kościoła należy papież, kardynał, lud boży
Nie zagap się i zobacz Pan Jezus wszedł do kościoła!
W podziękowaniu za niecodzienne wrażenia, za autentyzm przeżyć, za głębokie wzruszenia i niebiańską muzykę, artystów nagrodzono kilkuminutowymi owacjami na stojąco.
* * *
Rozmowa z Janem Nowickim, przeprowadzona na chwilę przed spektaklem, już wkrótce na portalu.autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2009-01-18 przeczytano: 3784 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|