|
Protestów nadszedł czasGdyby można cofnąć czas i wybory samorządowe przeprowadzić dzisiaj, wszystko wskazuje na to, że Prezydent Marcin Zamyski miałby problemy z reelekcją.
Skąd takie wnioski? Otóż mimo niesprzyjającej pogody - zimna i padającego śniegu - rozpoczął się sezon na protesty. Protesty są skierowane przeciwko realizacji pomysłów włodarzy miejskich. Wszyscy - pikietujący, rzecz jasna - czują się oszukani.
W zeszłym tygodniu na Rynku Wielkim pojawili się obrońcy "Starej Bramy" - jedynego rockowego klubu w Zamościu. Poparli ich handlowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Handlowców "Nadszaniec". Jednych i drugich dotknął ten sam problem - wymówienie umów na dzierżawę lokali. Miasto pozyskało środki z tzw. Funduszu Norweskiego na rewitalizację fortyfikacji - remont ma objąć 5 zabytkowych zespołów, w tym starą bramę lubelską, bastion VII, w którym zlokalizowana jest hala targowa "Nadszaniec" oraz bastion VI, w którym mieści się "Ekonomik".
Nowy tydzień rozpoczął się od dwóch manifestacji.
Pikietowali uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 7 - dawnej "Ćwiczeniówki", którzy nie zgadzają się z decyzją miejskich włodarzy o likwidacji ich szkoły. Jak już pisaliśmy radni nie ugięli się pod naciskiem protestów i rzeczowych argumentów w dyskusji. Na wczorajszej sesji Rady Miasta przegłosowali decyzję o likwidacji szkoły.
Drugą manifestację zorganizowali handlowcy z "Nadszańca".
Ponad stu kupców pikietowało przed ratuszem, żądając od władz miasta gwarancji utrzymania stanowisk handlowych. W Nadszańcu mieści się ponad 130 stoisk handlowych, w których można kupić dosłownie wszystko - "miód, mydło i powidło".
Docelowo, w bastionie VII - na części powierzchni - nadal ma działać galeria handlowa, jednak będą to już inne stoiska - o podwyższonym standardzie. Na ich dzierżawę miasto rozpisze przetarg i część osób będzie mogła tam nadal handlować. Handlowcom z "Nadszańca" nie podoba się jednak to, że tylko cześć z nich będzie mogła wrócić do hali.
W kolejce do pikietowania ustawili się też uczniowie z "Elektryka" - Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.
Władze miasta planują połączenie "Elektryka" z "Mechanikiem" - Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 i lokalizacje nowego tworu w budynku tego ostatniego.
Na takie przenosiny nie chcą zgodzić się uczniowie "Elektryka". Miasto uzasadnia konieczność połączenia obu szkół potrzebą wygospodarowania budynku dla "Ekonomika" - Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1, który ma się przenieść z obecnie zajmowanego - bastionu VI - właśnie do "Elektryka".
O tym kiedy "elektrycy" wyjdą na ulicę na razie cicho, ale że wyjdą to więcej niż pewne...
autor / źródło: wald dodano: 2007-01-30 przeczytano: 14522 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|