|
Promocja dialogu międzyreligijnego - rozmowa z Andrzejem BubełąZamość ma w swojej historii korzenie wielokulturowe i religijne, toteż Międzynarodowy Przegląd Filmów Religijnych posiada solidne fundamenty. Tematyka filmów i wykładów obejmuje religie monoteistyczne: chrześcijaństwo, judaizmu i islam.
O programie szesnastej edycji "Sacrofilmu" opowiada Andrzej Bubeła dyrektor Centrum Kultury Filmowej "Stylowy", współorganizator przedsięwzięcia kulturalnego.
- Przypomnijmy genezę powstania MPFR Sacrofilm. Jak narodziła się idea prezentacji ambitnego kina, które niesie coś więcej niż rozrywkę, przedsięwzięcia na stałe wpisanego w kalendarz imprez Zamościa?
Andrzej Bubeła - Szesnaście lat temu spotkaliśmy się w kinie "Stylowy" przy okazji rekolekcji prowadzonych przez ks. Wiesława Mokrzyckiego. Jako katecheta przyprowadził młodzież i mówił o potrzebie organizacji przeglądu filmów religijnych. Powiedziałem - niech ksiądz przygotuje, a my będziemy pomagać to zrealizować. Tak się stało. Jest to wydarzenie elitarne, ale przez wielu odbierane jako wartościowe.
- W każdą edycję wpisana jest myśl przewodnia. Tym razem odbywa się pod hasłem: "Wiara i rozum w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca" i inspirowane jest encykliką Ojca Świętego Jana Pawła II. Czy tę myśl opracowuje ks. Wiesław Mokrzycki?
Andrzej Bubeła - Tak. Przesłanie edycji inicjuje ks. Mokrzycki. Zawsze przy konstruowaniu programu odwołujemy się do nauk Jana Pawła II. Ojciec Święty pisał o dialogu międzyreligijnym i międzykulturowym. Nasze miasto Zamość ma w swojej historii korzenie wielokulturowe i religijne, także nasz festiwal ma solidne fundamenty. To odbywa się w obrębie religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Jest to nasz bezpieczny obszar, w którym możemy budować nasz festiwal, uzasadniony kulturowo i historycznie.
- Aktualna edycja posiada jeszcze jeden cel - jest formą przygotowania się do beatyfikacji naszego Wielkiego Rodaka. Piękne połączenie.
Andrzej Bubeła - Wiadomo było, że ta beatyfikacja kiedyś nastąpi, złożyło się tak, że szesnasty Sacrofilm poprzedza to wielkie dla nas wszystkich Polaków wydarzenie. Także bardzo się cieszę, że program Sacrofilmu też będzie bezpośrednio nawiązywał do osoby Jana Pawła II poprzez encyklikę "Wiara i rozum", która stała się fundamentem tej edycji. Także filmowo, ponieważ będziemy pokazywać najnowszy dokument "Jan Paweł II. Szukałem Was", który premierę w Polsce i w Zamościu ma 11 marca. Pokażemy także dramat obyczajowy Macieja Ślesickiego jako pokaz przedpremierowy "Trzy minuty. 21:37 ". Tak więc bezpośrednio nawiązujemy do tego wydarzenia.
- Sacrofilm to przedsięwzięcie interdyscyplinarne, któremu towarzyszą wystawy, prelekcje, spektakle (misterium), warsztaty filmowe, spotkania z twórcami, a przede wszystkim filmy. Od zarania Sacrofilmu tak to zostało pomyślane?
Andrzej Bubeła - Od wielu edycji. To dla nas organizatorów festiwalu jest bardzo dobrze, gdyż poszerzamy odbiorców, bo nie jesteśmy już tacy monotematyczni, film i nic więcej. Wracając do misterium poetyckiego, widowiska. Podczas XIV edycji był Jan Nowicki ze spektaklem "Z obłoków na ziemię" z towarzyszeniem wybitnych muzyków jazzowych. Jest drugi spektakl "Drogi krzyżowej" - misterium Męki Pańskiej i postanowiliśmy zaprosić ten spektakl na otwarcie XVI Sacrofilmu. Wystawy także odbywały się w czasie Sacrofilmu. Były to wystawy fotografii i malarstwa. Był też panel poświęcony Jerzemu Nowosielskiemu, który teraz jest bardziej znany poprzez przykre wiadomości związane z jego śmiercią, także z kradzieżą jego dzieł. Te rzeczy się przewijały i nam towarzyszyły przez wiele edycji. Bardzo się cieszę, że znajdujemy partnerów, zarówno w salach wykładowych Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, czy BWA Galeria Zamojska, czy wcześniej jeszcze Muzeum Zamojskiego, Książnicy Zamojskiej, którzy pomagają nam i wzbogacają program swoimi propozycjami.
- Tym wszystkim edycjom towarzyszą wybitni goście. Wśród nich tym razem nie tylko Krzysztof Zanussi, ale także Elżbieta Grochola-Zanussi i także niezawodnie dr Seweryn Kuśmierczyk.
Andrzej Bubeła - To są osoby od wielu lat związane z Sacrofilmem. Krzysztof Zanussi pomógł nam w zbudowaniu fundamentu tej imprezy, choć nie jest od początku tej imprezy. Edycja z jego udziałem dodała nam innego kierunku, bardziej otwartego na rozbudowę festiwalu, otworzyliśmy się na świat dzięki Krzysztofowi Zanussiemu. Dr Kuśmierczyk od lat związany jest z Sacrofilmem i z Zamojską Akademią Filmową. To wybitny znawca światowego formatu, twórczości Andreja Tarkowskiego, działającego w Rosji twórcy filmów religijnych. Ta religijność jest zaszyfrowana w tych filmach. W tym roku mamy odszyfrowanie "Stalkera". Dr Kuśmierczyk ma nieocenione zasługi dla nas i dla uczestników prowadząc warsztaty z analizy filmowej, pozwala nam zrozumieć dzieła trudne i dzieła związane z religią.
- Nowością tegorocznego segmentu wykładowego będzie dyskusja na temat "Rozum bez wiary - wiara bez rozumu", w której wezmą udział przedstawiciele świata nauki. To godne podkreślenia.
Andrzej Bubeła - Po raz pierwszy przygotowujemy panel dyskusyjny, który odbędzie się w Centrum Kultury Filmowej na który zaprosiliśmy dziennikarzy - Zamość będzie reprezentował Jan Byra, dziennikarz "Tygodnika Zamojskiego", z Włoch przyjedzie Arnoldo Casali, z naukowców będziemy gościć prof. Tadeusza Guza, z WSZiA będzie prof. Krzysztof Marczewski. W dyskusji weźmie także udział mufti Nidal Abu Tabak.
- Podczas festiwalu wręczone zostaną statuetki za zasługi wniesione w promocję dialogu międzyreligijnego.
Andrzej Bubeła - Moje poprzednie rekomendacje dotyczą właśnie tych osób: dr Seweryna Kuśmierczyka, który naszej widowni jest mniej znany niż Krzysztof Zanussi. Na razie kapitułę stanowią ks. Wiesław Mokrzycki i Andrzej Bubeła. Co roku do składu kapituły będziemy zapraszać osoby wyróżnione.
- Jak układa się współpraca z podobnym festiwalem we Włoszech, w Terni?
Andrzej Bubeła - Staramy się przywozić do Włoch filmy i naszych twórców. Włosi przywożą do Zamościa to samo. Porównujemy nasze festiwale, tamten jest nieco odmienny od naszego, bo nosi formułę "Ludzie i religie". W zasadzie dla Włochów same religie monoteistyczne to za mało bo jest tam dużo emigrantów z całego świata. Ta religijność wykracza poza religie monoteistyczne. Zbieżne jest to, że organizują to środowiska katolickie otwarte na dialog międzykulturowy, to nas na pewno łączy.
- Gdybyśmy mogli zarekomendować jeden film, to który Pan dyrektor by zaproponował?
Andrzej Bubeła - Bardzo ciężki wybór. Ja wybrałbym film polski, przedpremierowy pokaz "Trzy minuty. 21:37", który odbędzie się w sobotę, 12 marca, o godz. 18.00.
- Myślę, że z tej rekomendacji widzowie skorzystają. Serdecznie zapraszamy na kino intelektualne, które stale poszerza swoje grono odbiorców. Przypomnijmy organizatorów XVI edycji Sacrofilmu.
Andrzej Bubeła - Centrum Kultury Filmowej "Stylowy" w Zamościu, Parafia p.w. św. Antoniego w Dyniskach wraz z ks. Wiesławem Mokrzyckim - dyrektorem festiwalu, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu.
- Dziękuję za rozmowę.
Andrzej Bubeła - Dziękuję. autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2011-03-09 przeczytano: 13519 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|