Cecherz: Jestem w stanie stworzyć w Zamościu widowisko

Proszę przedstawić się zamojskiej publiczności, opowiedzieć o swoich dokonaniach na boisku.

Nazywam się Przemysław Cecherz, mam 34 lata. Kariery zawodniczej zbyt wielkiej nie zrobiłem, występowałem w drugoligowym Bałtyku Gdynia. Jestem absolwentem studiów trenerskich na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, tam uzyskałem tytuł trenera II klasy - 1999 r, a w 2004 roku ukończyłem podyplomowe studia i uzyskałem tytuł trenera I klasy. W tym roku zamierzam rozpocząć naukę, kursy uzupełniające UEFA PRO, tak bym miał licencję na prowadzenie zespołów pierwszoligowych.
Jeśli chodzi o pracę trenerską rozpocząłem ją bardzo wcześnie, bo już w 1996 roku prowadziłem czwartoligowy KKS Koluszki, w 1999 roku rozpocząłem pracę w czwartoligowym BKS Start Brzeziny. W 2003 roku powróciłem do Koluszek, gdzie awansowałem z nimi do IV ligi i ku mojemu zaskoczeniu zgłosił się do mnie Prezes Górnika Zabrze, gdzie w 2005 roku rozpocząłem pracę jako asystent Marka Wleciałowskiego. Po odejściu Marka Wleciałowskiego byłem II trenerem przy Ryszardzie Komornickim, a w kwietniu 2006 roku zostałem I trenerem Górnika Zabrze. Samodzielnie prowadziłem drużynę w 3 kolejkach, a po przyjściu Marka Motyki zostałem II trenerem. Od stycznia 2007 roku rozpocząłem pracę w Wiśle Płock jako asystent trenera Czaplara.
Po zwolnieniu trenera Czaplara, w kwietniu zostałem pierwszym trenerem Wisły Płock, niestety PZPN nie przedłużył mi licencji na prowadzenie zespołu i po 2 kolejkach musiałem ustąpić miejsca dla trenera Jakołcewicza.
Po zakończeniu rozgrywek doszedłem do wniosku, że czas rozpocząć pracę na własny rachunek.

Jak długo zastanawiał się Pan nad podjęciem pracy w Zamościu i co o tym zadecydowało?

Tydzień temu otrzymałem pierwszy telefon z Zamościa. Ja ten klub znałem od dawna. Spotykałem się z zawodnikami, którzy tu wcześniej grali. Bardzo dobrze się znam z Marcinem Pudysiakiem, który tu grał i zawsze dobrze się wypowiadał o tym klubie. Moim ulubionym zawodnikiem w Zabrzu był Dawid Bartos, który tez tutaj przecież występował. Opowiadali mi o mieście, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na piłkę, jest dla kogo robić widowisko i przy pierwszej rozmowie powiedziałem, że jestem zainteresowany przyjazdem do Zamościa. Drugi telefon był potwierdzeniem przyjazdu i rozpoczęciem rozmów
Wierze w siebie, wierzę w swoją wiedze, umiejętności. Myślę, że opinia o mnie w środowisku piłkarskim jest dość korzystna, co mi daje podstawy tej wiary. Dalsze asystowanie nie ma sensu i tu się pojawił Hetman Zamość. Myślę, że jestem w stanie stworzyć w Zamościu takie widowisko, by wszyscy kibice i piłkarze byli zadowoleni.

Przeszedł pan z I ligi do III, jest to przeskok o 2 klasy rozgrywek. Nie obawia się Pan utraty pozycji w środowisku, że może to być odebrane jako degradacja?

Nie obawiam się tego. Na człowieka, który robi wynik w II, czy III lidze bardziej patrzą, niż na kogoś kto jest asystentem w I lidze. Wiem, że jest to dla mnie ogromna szansa pokazania się, udowodnienia swojej wartości. Nie jest to żadna starta pozycje, uważam że nawet wręcz przeciwnie.

Wiadomo, że III liga to nie to samo co I. Czy jest Pan przygotowany na prowadzenie drużyny w warunkach trzecioligowych?

Co do warunków, jakie są w klubach pierwszoligowych. Powiem szczerze, że pracując w Zabrzu nie zawsze było dobrze. Warunki były różne, też były tam duże kłopoty finansowe. A jeżeli chodzi o zaplecze, bazę treningową to były podobne do tego co jest w Zamościu. Nie jest to jakiś olbrzymi przeskok. Trochę inna sytuacja jest z piłkarzami. W pierwszej lidze mają wyższe pensje, można im stawiać wyższe wymagania. Choć uważam, że wysokie wymagania można stawiać i w III lidze, bo większość piłkarzy nie pracuje, zajmuje się tylko piłką.

Kto oprócz Pana znajdzie się w sztabie trenerskim i kto o tym będzie decydował?

Wiadomo, że to ja będę z tym człowiekiem pracował, więc to musi być moja decyzja. Obaj będziemy pracować na wynik zespołu, ale całą odpowiedzialność bierze na siebie pierwszy trener. Muszę mieć zatem człowieka zaufanego. Pomału się skłaniam do tego, że będzie to człowiek stąd. Na razie nie chcę podawać nazwiska, ale jest to człowiek znany w Zamościu, powiem więcej jest znany w środowisku piłkarskim Polski.

Czy znał go Pan już wcześniej?

Osobiście się nie znaliśmy, poznałem go dopiero tutaj. Choć wcześniej wiele słyszałem o nim, co więcej mamy dużo wspólnych znajomych.

Jakie cele postawił przed Panem Zarząd?

Przede wszystkim poprawa wizerunku zespołu, poprawa gry. Razem z piłkarzami mamy stworzyć widowisko sportowe. Mamy grać dla kibiców, to musi być jakieś show, z którego wychodzą wszyscy zadowoleni.
Cel sportowy, to zajęcie miejsca 1 - 5. Nie wyobrażam sobie, żebym tego celu nie zrealizował. Co będzie więcej, to pokaże boisko.

Czy zna Pan zawodników grających obecnie w Hetmanie?

Wiadomo, że jak pracowałem w I lidze to moje obserwacje dotyczyły zawodników z wyższej klasy rozgrywek. Meczów Hetmana jeszcze nie oglądałem, ale dostałem płytki z zapisem. Te mecze sobie przeanalizuję, zobaczę grę zawodników, ale wiadomo, że tacy zawodnicy jak Cieciura, czy Albingier są znani, nie tylko w Zamościu. Jest nowy sezon, jest nowy trener, kadra zespołu w jakiejś części się zmieni. Wszyscy zawodnicy, z którymi rozpocznę treningi będą mieli czystą kartę, każdy będzie miał szansę przekonania mnie do siebie.

Czy ma Pan swoich piłkarzy, listę z nazwiskami, którą zechce Pan przedstawić Zarządowi?

Mam 3 nazwiska, które przedstawię Zarządowi. Są to zawodnicy ograni w klasach wyżej i nie wiem czy będzie nas na nich stać finansowo, czy spełnimy ich wymagania.
Będę współpracował też z człowiekiem, który mi będzie podsyłał piłkarzy z okręgu łódzkiego, który bardzo dobrze znam, a czy coś z tego wyjdzie zobaczymy. Na pewno będą wzmocnienia, dużą wagę przywiązujemy do współpracy z GKS Bełchatów, tu tez sie pojawią nowe nazwiska. Będzie nowy zespół, który - jestem pewien - będzie stać na realizację celów stawianych nam przez Zarząd.

Zobacz podobne:
     Spotkanie z byłym prezesem Hetmana / 2012-08-21
     Przemysław Cecherz nie jest już trenerem Hetmana / 2008-09-16
     Ostatni sparing przed ligą / 2007-08-04
     Kolejne sparringi Hetmana / 2007-07-19
     Łukasz Giza poza Hetmanem / 2007-07-16
     Terminarz meczów Hetmana rozgrywanych w Zamościu / 2007-07-16
     Sparringowe zwycięstwo ze Stalą / 2007-07-14
     Wygrana z rezerwami Legii / 2007-07-12
     Hetman z nowym prezesem / 2007-07-11
     Walne w Hetmanie / 2007-07-08
     Roszad trenerskich ciąg dalszy / 2007-07-01
     Hetman ograł wicemistrzów / 2007-06-24
     Hetman z GKS Bełchatów, umowa o współpracy / 2007-06-23
     Hetman z nowym trenerem / 2007-06-22
     Palik na aucie / 2007-06-20
     Wicelider Orange Extraklasy zagra w Zamościu / 2007-06-11
     Wisła popłynęła... / 2007-06-11
     Ten mecz musimy wygrać / 2007-06-08
     Hetman dał plamę / 2007-06-07
     Międzyklubowe granie / 2007-06-07

Warto przeczytać:

[do góry]