Jeszcze się wstrzymajmy z triumfalnymi okrzykami, bo zima chyba nie powiedziała ostatniego słowa, ale w ostatnich dniach doświadczyliśmy pierwszego powiewu wiosny. Najwyższe od dłuższego czasu temperatury, słońce oświetlające świat z każdym dniem dłużej, a także śpiewy ptaków sprzyjają wzrostowi energii do pracy, co - mam nadzieję - okaże się pożyteczne dla wszystkich.

Przypływ energii widać chociażby po prezydencie Zamościa. Andrzej Wnuk poczyna sobie coraz odważniej, a niekiedy nawet zbyt odważnie, czego przykład mieliśmy na zebraniu osiedla Planty. Oto bowiem prezydent - opowiadając o tym co robi się w mieście - zapowiedział, że już 1 kwietnia wystartują szynobusy do nowych zamojskich przystanków kolejowych. Donoszę więc, że wedle posiadanych przeze mnie informacji jest to wiadomość jeszcze nieaktualna. Co prawda oba przystanki rzeczywiście są już praktycznie gotowe i patrząc na nie faktycznie rośnie ochota, żeby już teraz puścić tam pociągi, ale musimy się uzbroić w cierpliwość. Procedury kolejowe są długotrwałe, tak więc szynobusy rozpoczną kursowanie dopiero od czerwca. Zważywszy jednak na liczbę lat, które musieliśmy dotąd poświęcić na czekanie, nie wydaje się to okresem szczególnie odległym. Poważniejszą sprawą jest brak porozumienia pomiędzy miastem (czy też Miejskim Zakładem Komunikacji) a Lubelskim Zakładem Przewozów Regionalnych w sprawie ustanowienia osobnej taryfy biletowej dla pasażerów podróżujących w obrębie działania MZK. Jeśli do niego nie dojdzie, a niestety wiele na to wskazuje, idea tak zwanego tramwaju miejskiego będzie miała już na starcie ostro pod górkę.

Ale dużo większym echem w Zamościu odbiły się nominacje na nowych dyrektorów wydziałów Urzędu Miasta. I tak Dyrektorem Wydziału Rozwoju Miasta i Funduszy Zewnętrznych został Tomasz Kossowski, Dyrektorem Wydziału Urbanistyki i Ochrony Zabytków Joanna Rączka, Dyrektorem Wydziału Turystyki i Promocji Damian Miechowicz, Dyrektorem Wydziału Kultury i Sportu Małgorzata Bzówka, Dyrektorem Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych Stanisław Flis, Dyrektorem Wydziału Gospodarki Komunalnej Andrzej Olborski, Dyrektorem Wydziału Oświaty Agnieszka Kowal, Kierownikiem Biura Ochrony Środowiska i Zieleni Miejskiej Piotr Zając, Komendantem Straży Miejskiej Marian Puszka, a Dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji Wojciech Adamczyk. Natychmiast po ogłoszeniu nominacji opozycja ponownie zacytowała artykuł jednego z lokalnych periodyków sprzed kilku tygodni, a zatem jeszcze sprzed rozpoczęcia postępowań konkursowych, w których rzeczywiście część nazwisk się powtarza. Stanowi to zatem - zdaniem opozycji - dowód na ustawienie konkursów na nowych dyrektorów. Szanowna Opozycjo, dowód to żaden, a co najwyżej poszlaka. Dowód znajdą Państwo w dalszej części tekstu. Dowód na jedno konkretne nazwisko.

Zacytuję wypowiedź prezydenta Wnuka, której udzielił Telewizji Kablowej Zamość "Video-Kadr" w grudniu 2014 roku. W programie "Gość Dnia" tak dokładnie odpowiedział redaktor Malwinie Kozłowskiej na pytanie, co zrobi z najbliższymi współpracownikami Marcina Zamoyskiego: "Każdy prezydent powinien mieć możliwość przynajmniej tej najbliższej grupy darzyć zaufaniem. I jest to uregulowane w przepisach, ustawach, rozporządzeniach, a także regulaminie Urzędu Miasta, że prezydent, który odchodzi, jakby zabiera ze sobą wiceprezydenta. Ja nie miałem wyjścia. Odpowiednie wypowiedzenie panu Tomaszowi Kossowskiemu musiałem złożyć. Ja wysoko oceniam jego kompetencje w zakresie pozyskiwania funduszy strukturalnych i funduszy zewnętrznych, unijnych, norweskich. To jest naprawdę bardzo dobry fachowiec. Myślę, że przyjmie moją propozycję i będzie mógł dalej współpracować z urzędem. Ma sześćdziesiąt bodajże dwa dni zaległego urlopu. Te trzy miesiące będą czasem, w którym będzie mógł wyprostować pewne swoje rzeczy i swoje sprawy i przygotować się do następnych działań w urzędzie".

Innymi słowy prezydent otwarcie przyznał, że propozycję Tomaszowi Kossowskiemu złożył, dotyczy ona pozyskiwania środków zewnętrznych i jest pewien, że oferta zostanie przyjęta. Ergo - konkurs konkursem, ale tak naprawdę to raczej nowy prezydent byłemu wiceprezydentowi nowe zajęcie w magistracie znalazł, a nie były wiceprezydent się o nie postarał.

Żeby nie było nieporozumień - ja się z nominacji Tomasza Kossowskiego naprawdę cieszę i uważam, że jest bardzo dobrym fachowcem, na czym miasto jeszcze nieraz skorzysta. Sęk w tym, że - tu uwaga do opozycji - we wszystkim trzeba być konsekwentnym i jeżeli krytykujemy na przykład fakt, że zamojską edukacją będzie zarządzać pani Kowal, a strukturami komunalnymi pan Olborski, to przykładajmy te nominacje do wszystkich pozostałych.