www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Gdy liść z drzewa nisko opada, późną to wiosnę zapowiada. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Sport


- - - - POLECAMY - - - -




Wagon z bramkami

Trwająca ponad miesiąc przerwa w rozgrywkach pierwszej ligi szczęśliwie dobiegła końca. Szczęście jest tym pełniejsze, że zawodnicy MKS Padwa Zamość odnieśli w sobotę niezwykle cenne wyjazdowe zwycięstwo. Zespół trenera Marcina Czerwonki w pokonanym polu zostawili akademików z Warszawy (25:22).

Zamojscy szczypiorniści jechali do stolicy zmobilizowani, ale daleko im było do spokoju ducha. Porażki w trzech styczniowych sparingach (z KSSPR Końskie, AZS AWF Biała Podlaska i Stal Mielec) trudno uznać za dobry prognostyk przed zmaganiami o ligowe punkty. Co gorsza, na czwartkowym treningu urazu mięśniowego doznał Tomasz Fugiel. Rozgrywający Padwy, owszem znalazł się z autobusie do stolicy, ale na parkiecie się nie pojawił.



- Mówiąc pół żartem, pół serio, to tą kontuzją zrobiłem psikusa rywalom, którzy nastawiali się na moją grę. Z drugiej jednak strony, wygrana w Warszawie pokazała jak wielki potencjał tkwi w naszym zespole - powiedział zawodnik Padwy.

Droga do odniesienia niezwykle ważnego zwycięstwa była długa i wyboista. Zamościanie rozpoczęli rywalizację od dobrych rzutów Grzegorza Mroczka (trzy gole na początek), ale z czasem ich efektywność w ataku systematycznie spadała. Proste błędy, zgubione piłki czy faule w ataku mnożyły się. Na przeciwnym biegunie znajdowali się warszawianie, których napędzał dynamiczny Paweł Kwiatkowski. W 18 min sytuacja gości była - zdawało się - beznadziejna. Na tablicy wyników było 11:6 dla AZS UW i nic nie zwiastowało poprawy. Tymczasem...

Do końca pierwszej połowy dystans malał, aż wraz z końcową syreną gola kontaktowego (13:14) rzucił Łukasz Szymański. Dla "Wagona" było to pierwsze spotkanie ligowe od 29 września 2018, kiedy to odniósł kontuzję kolana. Szymański o początku meczu, kiedy to trzykrotnie pomylił się w dobrych sytuacjach, chciałby zapewne jak najszybciej zapomnieć. Później jednak zawodnik Padwy odpalił prawdziwe fajerwerki. W sumie uzbierał aż 11 trafień.

Po zmianie stron na parkiecie dominowali zawodnicy Padwy, którzy wykorzystali zaskakującą indolencję strzelecką rywali (zaledwie 2 gole w ciągu 15 minut drugiej połowy).

Choć warszawianie starali się niwelować straty, to ostatecznie zadanie to przerosło ich siły. Z sił opadł zarówno Kwiatkowski, jak i reszta zawodników z rozegrania. Miejscowi nie byli w stanie uporać się z grającą twardo, ale w ramach przepisów zamojską obroną.

- Bardzo cieszę się z wygranej, tym bardziej, że odnieśliśmy ją bez naszego z naszych liderów. Nasza sytuacja w tabeli robi się dla nas coraz bardziej komfortowa - powiedział trener Czerwonka. Następne spotkanie ligowe Padwa rozegra na własnym parkiecie z MTS Chrzanów. Mecz odbędzie się w niedzielę, 10 lutego.

AZS UW Warszawa - MKS Padwa Zamość 22:25 (14:13)
AZS UW: Ner, Szałkucki - Szpejna 6, Szmulik 3, Przybysz 3, Kwiatkowski 3,Pietrzak 2, Wolski 2, Niemiec 2, Steć 1, Leszczyński, Nowakowski, Milewski, Kaźmierczak.
Padwa: Drabik - Szymański 11, Mroczek 4, Gałaszkiewicz 3, Sz. Fugiel 3, Sałach 1, Kłoda 1, Teterycz 1, Puszkarski 1, Adamczuk, Samoszczuk, Pomiankiewicz, Misalski.
Sędziowali: Arkadiusz Kaniecki, Mateusz Sarnowski (Brodnica). Widzów: 150. Kary: AZS UW - 6 min; Padwa - 8 min.


autor / źródło: PO / MKS Padwa, fot. Kazimierz Chmiel
dodano: 2019-01-26 przeczytano: 5351 razy.



Zobacz podobne:
     Wisła popłynęła... / 2019-11-20
     Czuwaj górą w starciu tytanów / 2019-11-10
     Doświadczenie górą nad młodością / 2019-10-12
     Odjazd ze stacji Ostrowiec / 2019-10-06
     Galop z przeszkodami / 2019-09-29
     Padwa zagra z uczestnikiem Klubowych Mistrzostw Świata! / 2019-08-20
     Na dobry początek. Padwa przed sezonem / 2019-08-06
     Stracona szansa / 2019-04-27
     Wszyscy zadowoleni / 2019-04-14
     Bialski mur nie do sforsowania / 2019-04-07
     Wulkan pod zamojskim niebem / 2019-04-01
     Atak szczytowy / 2019-03-27
     Im łatwiej, tym... trudniej / 2019-03-25
     Nerwy na własne życzenie / 2019-03-03
     Ujarzmić "Konie" / 2019-02-26
     Starzy znajomi / 2019-02-20
     Zryw to za mało / 2019-02-17
     Dwie twierdze / 2019-02-15
     Rachunki wyrównane / 2019-02-11
     Czas na ligowe emocje / 2019-02-05

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet