|
Satyrą w "Niepodległość"W Biurze Wystaw Artystycznych Galeria Zamojska odbył się wernisaż międzynarodowej wystawy rysunku satyrycznego p.n. "Niepodległość. W 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości". Na wystawie pokazano pokonkursowe prace OKS "Manufaktura Satyry" artystów polskich i zagranicznych (8.11.)
Za tym znanym już w świecie przedsięwzięciem artystycznym stoi Zbigniew Kołaczek, pomysłodawca konkursu i jego kurator, znakomity artysta ilustrator, animator kultury, wielokrotny uczestnik plenerów ilustratorów organizowanych przez zamojskie BWA. Ten nietuzinkowy projekt przybrał szaty Ogólnopolskiego Konkursu Satyrycznego "Manufaktura Satyry" i realizowany jest przez Centrum Kultury w Żyrardowie od 2010 r. Patronat honorowy nad edycją realizowaną w 2018 roku sprawowało Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego w Warszawie oraz Stowarzyszenie Polskich Artystów Karykatury.
Dziewiąta edycja konkursu "Manufaktura Satyry" przypadła w stulecie, po 123 latach zaborów, zakończonych klęskami powstaniach narodowych i krwawej Wielkiej Wojnie, powrotu na mapę Europy odrodzonej Polski. Tym samym, tematem konkursu stała się "Niepodległość. W 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości". Organizatorzy konkursu oczekiwali od artystów prac, które zilustrują odpowiedzi na takie zagadnienia jak:
"Minione stulecie widziane przez pryzmat nie tylko najważniejszych wydarzeń historycznych i losów bohaterów narodowych, ale również poprzez życie zwykłych ludzi; Ojcowie naszej niepodległości - nie tylko Józef Piłsudski, Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski; Miejsce Polski we współczesnym świecie; Jak Polskę i Żyrardów postrzegają cudzoziemcy; Żyrardów w niepodległej Polsce. Żyrardów jako mała ojczyzna; Józef Piłsudski - Honorowy Obywatel Miasta Żyrardowa; Czym dla współczesnych Polaków jest niepodległość?; Czym jest patriotyzm?"
-Udział w konkursie wzięło 36 artystów, zgłaszając 78 prac. Warunki konkursu dopuszczały oryginały prac wykonane w dowolnej technice rysunkowej, malarskiej lub graficznej, a także collage i technikę komputerową. Zwycięzcą został Artur Ligenza z Sosnowca. Jego metaforyczna praca mówi o wykorzystanej szansie na odrodzenie polskiej państwowości, jaką stworzył konflikt zaborców w czasie I Wojny Światowej. Nagroda Prezydenta Miasta Żyrardowa przypadła Bernardowi Franciszkowi Bucznemu z Żyrardowa. Jego praca jest alegorią odradzającego się ze zniszczeń Wielkiej Wojny miasta. Na gruzach Żyrardowa wyrastają kwiaty lnu w barwach narodowych.
Oprócz dzieł o charakterze patetycznym i patriotycznym, nie zabrakło też prac żartobliwych, odnoszących się do tematu konkursu z przysłowiowym "przymrużeniem oka". Trzecie miejsce za taką właśnie pracę otrzymał Zbigniew Piszczako z Olsztyna. Na ławeczce w parku, na kolanach mężczyzny siedzi atrakcyjna kobieta. Mówi do wyraźnie zaskoczonego partnera: "Obiecaj, że spełnisz moich 100 życzeń na 100-lecie niepodległości" - podają organizatorzy.
Wystawę "Niepodległość. W 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości" wspólnie otworzyli: Jerzy Tyburski, dyrektor BWA Galeria Zamojska i Zbigniew Kołaczek, pomysłodawca i kurator artystyczny "Manufaktury Satyry". W wypowiedziach podkreślano niezwykłość otwieranej wystawy, która jest prawdopodobnie ewenementem w skali kraju. Rzeczy tak poważne, jak niepodległość i patriotyzm, zostały pokazane z "lekkim przymrużeniem oka". Choć prezentowane prace skłaniają do refleksji i zadumy, to pokazują, że humor i dobry nastrój mogą też być przejawem patriotyzmu.
- W Zamościu można zobaczyć prace 76 artystów z Polski, Kanady, Chin, Azerbejdżanu, Turcji, Ukrainy, Rosji, Serbii, Francji, Włoch, Rumunii i Hiszpanii / Urugwaju. Prace cudzoziemców są o tyle ciekawe, że pokazują tytułowy temat wystawy z pewnym dystansem. Jednocześnie są dowodem, że nasza historia może być inspirująca nie tylko dla samych Polaków - mówił Zbigniew Kołaczek.
W trakcie wernisażu Zbigniew Kołaczek otrzymał list gratulacyjny wręczony przez wiceprezydent miasta Zamość - Małgorzatę Bzówkę. Podkreślono w nim, że dzięki osobistemu zaangażowaniu pomysłodawcy i kuratorowi artystycznemu "Manufaktury Satyry", utrzymywane są od wielu lat kontakty kulturalne pomiędzy obu miastami.
Mieszkańcy Zamościa i goście mają okazję podziwiać w BWA ekspozycję prac, która jest jest plonem ubiegłorocznej, dziewiątej edycji "Manufaktura Satyry", konkursu i wystawy organizowanej cyklicznie przez miasto Żyrardów, którego partnerem jest również BWA Galeria Zamojska. Wystawa była już pokazywana w Galerii "Resursa" w Żyrardowie i w Centrum Kultury w Grodzisku Mazowieckim. Obecnie, w postaci ekspozycji plenerowej jest prezentowana również w Parku Miejskim im. Jacka Kuronia w Sosnowcu.
Zamysł organizatorów był nie lada wyzwaniem, bo jak zilustrować "Niepodległość" żartem. Trochę to nie uchodzi w naszej kulturze, bo jest to zbyt ważny i dramatyczny dla nas temat, wprost ikoniczny. Jak pokazują wyniki konkursu i prezentowane prace, można wypowiedzieć się artystycznie o "Niepodległości", nie raniąc uczuć patriotycznych widza na zasadzie: artyście można więcej. Po prostu, doniosły dla Polaków temat można poszanować satyryczną wypowiedzią artystyczną. To kwestia klasy i rozumienia rzeczy fundamentalnych.
Należy się zgodzić z organizatorami konkursu "Manufaktura Satyry", że powstały dzieła wartościowe, skłaniające do refleksji i zadumy. Również uśmiech i dobry nastrój, mimo codziennych trosk, może być przejawem patriotyzmu. A duma z własnego kraju i jego jakże pogmatwanej historii może być tematem dzieł nie do końca poważnych. Ale czy na pewno nie do końca poważnych?
W moim odbiorze widz już po pierwszej chwili stwierdzi, że jeśli idzie o wymiar satyry, to jest ona tak subtelna, że prawie niezauważalna. Prace wypunktowują istotne symbole, przełomowe zdarzenia, arcyważne dla nas karty historii, pierwszoplanowe postaci ojców Niepodległości. Oczywiście, na wystawie nie mogło zabraknąć najważniejszej postaci odrodzonej Ojczyzny - Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w różnych odsłonach.
Znajdą też Państwo świetne realizacje takich artystów jak Bernard Bouton z Francji, Mileta Miloradovic z Serbii, Konstantin Kazanchev z Ukrainy, czy Yaver Asadov z Azerbejdżanu. Tryptyki przedstawiające portrety ojców naszej Niepodległości Józefa Piłsudskiego, Ignacego Jana Paderewskiego i Romana Dmowskiego wykonali Ayten Kose z Turcji, Qi Yingyan z Chin, Pablo Lopez z Urugwaju. Pojedyncze portrety zrealizowali Andrey Selivanov z Rosji i Liu Yan Nian z Chin.
Na autorce tekstu największe wrażenie zrobiła bardzo symboliczna praca, której autorem jest Witold Mysyrowicz, artysta grafik, designer, karykaturzysta i działacz sportowy, który rysunki satyryczne publikował m. in. w "Szpilkach", "Karuzeli". Jego plakatowa praca przedstawia uschnięte drzewo. I właśnie na tym uschniętym drzewie, 11 listopada 1918 roku, rozkwita jeden biało-czerwony liść, jako symbol odradzającego się Państwa Polskiego. Autorka w tym zachwycie nie była odosobniona. Podobnie, wyróżnił tę pracę Janusz Zimon, pracownik BWA Galeria Zamojska.
Gorąco Państwa zachęcam do obejrzenia wystawy "Niepodległość. W 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości", zaprezentowanej przez zaprzyjaźnione z Zamościem Centrum Kultury w Żyrardowie. To piękna lekcja patriotyzmu i efektowana, bo malarska, lekcja historii. Warto obejrzeć wystawę także dlatego, że można skonfrontować nasze skojarzenia, naszą wiedzę związaną z historią walki kilku pokoleń Polaków o odzyskanie Niepodległości z obrazami artystów, którzy poprzez pryzmat swojej wiedzy i wyobraźni, prezentują symbole, które dla nich są ważne, gdy pokazują, w nieco satyrycznym świetle, naszą drogę do Niepodległej Ojczyzny. Ta konfrontacja jest bardzo pouczającą lekcją dla każdego pokolenia zamościan. Warto więc zorganizować rodzinne wyjście do Biura Wystaw Artystycznych w Zamościu, aby zobaczyć, jak rewelacyjnie można promować historię naszego kraju.
Wystawę można zwiedzać do 10 grudnia 2019 roku (BWA - Galeria Zamojska, Staszica 27).autor / źródło: Teresa Madej, fot. Z.Kołaczek, J.Zimon dodano: 2019-11-14 przeczytano: 12621 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|