Prawie setka młodych ludzi była świadkami trzeciej już edycji bitwy kapel. Ostre muzyczne starcie odbyło się 29 marca br. w Spitfire Pub w Kalinowicach.

Sobotniego wieczoru do konkursu przystąpiły dwa zamojskie zespoły: Deliverkoat i Kiełbasa z Dymem na Wodzie oraz skierbieszowska formacja Radiofonia.

Kapele zaprezentowały się w krótkich programach, w głównej mierze złożonych z coverów. Można było usłyszeć utwory gigantów rocka - zespołów Led Zeppelin oraz Metallica czy The White Stripes i zdobywającego w ostatnich latach coraz szersza publikę Happysad.

Decyzją jury starcie wygrał zespół "Kiełbasa z Dymem na Wodzie", który sobotniego wieczoru pokazał klasę akcentowaną potężnym głosem Olgi Dziuby. Trzeba przyznać, że na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy wokalistka zespołu poczyniła wielkie postępy o czym mogliśmy się przekonać już wcześniej m.in. na Eksplozji 2008 i Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Śpiewa pewnie, mocnym, charakterystycznie brzmiącym głosem. Jeśli do tego dodamy prawdziwych "rzemieślników", którzy ze swych instrumentów potrafią wydobyć niesamowite dźwięki, to werdykt jury był całkiem zasadny.

- Tym razem nam się powidło. Jest nam bardzo miło, nie spodziewaliśmy się, że wygramy. Było ciężko, bo przecież wystąpiły trzy zespoły o wyrównanym poziomie - cieszyli się ze zwycięstwa członkowie "Kiełbasy".

W bitwie kapel zespół wziął udział po raz drugi. Wcześniej przegrał ze zwycięzcą dwóch pierwszych edycji- zespołem Missunderstanding. Tym razem się udało, choć trzeba przyznać, że niewiele gorzej zaprezentowała się Radiofonia. Ale zwyciężyć może tylko jeden... Może w kolejnej edycji "zamiesza" skierbieszowska formacja? Chłopaki mają potencjał.

- Wygrali dzisiaj wszyscy. Wygrał rock'n'roll. Wygrała idea. Nie jest najważniejsze jaki zespół wygrywa, a to, że ci ludzie mogą się spotkać, razem pograć i udowodnić wszystkim, że warto w nich inwestować - powiedział organizator imprezy Zygmunt Matlak.

Impreza rozpoczęła się koncertem wspomnianego wcześniej zespołu Missunderstanding. Zgodnie z obietnicą organizatora kapela zagrała za pieniądze, tak jak było obiecane- zwycięzca dwóch edycji bitwy kapel gra koncert za kasę.

Na zakończenie odbył się koncert niespodzianka. Na scenę wkroczyła zwierzyniecka formacja Remington. Zagrali starego dobrego rock'n'roll'a. Co ciekawe, tylko polskie utwory. W ich wykonaniu można było usłyszeć najbardziej znane utwory polskich zespołów takich jak TSA czy Dżem.

Termin kolejnej bitwy nie jest jeszcze znany, ale z pewnością zyska ona tak samo duża publikę, jaka stawiła się w minioną sobotę.
W celu jeszcze większej promocji imprezy oraz kapel biorących w niej udział, organizator zapowiedział zorganizowanie koncertu, w którym zagrają wszyscy dotychczasowi uczestnicy bitwy kapel. Ma to być wspólne granie, bez formuły konkursu.

- Sam pomysł bitwy kapel uważam za bardzo dobry. Coraz więcej ludzi tutaj przychodzi. Nie było w Zamościu czegoś takiego i jak się okazuje brakowało tego. Na pewno są mankamenty organizacyjne, ale wszyscy się uczymy. Każda kolejna odsłona bitwy kapel przynosi coś nowego. Dzisiaj zwycięska kapela zagrała świetnie, zagrali kawałki starych dinozaurów rocka, dobrze zaaranżowane. - ocenił imprezę Zygmunt Matlak.