Jakub Cieciura: "Nas interesują najwyższe miejsca"

Rozmowa z Jakubem Cieciurą, najlepszym piłkarzem Zamojszczyzny w roku 2007.

- Jak to jest zostać najlepszym piłkarzem Zamojszczyzny?

- Na pewno jest mi bardzo przyjemnie. Jest mi bardzo miło z tego powodu, że zostałem wybrany najlepszym piłkarzem Zamojszczyzny minionego roku. Cieszy to bardzo i na pewno mobilizuje do osiągania kolejnych sukcesów jakie możemy odnieść z drużyną, bo na to, że zostałem najlepszym piłkarzem wpływ miała dobra gra całej drużyny i praca trenera. Trener nas potrafił poustawiać, mówił jak mamy grać, gdzie biegać, jak kopać. To wszystko miało wpływ na mój dzisiejszy sukces.

- Czy spodziewałeś się takiego wyróżnienia?

- Szczerze powiedziawszy- nie. Miałem możliwość startu już w podobnych plebiscytach podczas gry w Radomiaku. Tam zająłem czwarte miejsce. Tam się nie udało wygrać i tutaj też nie liczyłem na zbyt wiele. Tym bardziej, że na początku nie zostałem zbyt dobrze przyjęty w Zamościu. Nie myślałem o miejscu w pierwszej trójce, a co dopiero mówić o zwycięstwie.

- Powiedziałeś, że nie zostałeś dobrze przyjęty w Zamościu. Przez kogo?

- Na początku kibice nie darzyli mnie sympatią. To wynikało z mojej słabszej dyspozycji. Przychodząc do Hetmana byłem po kontuzji, mówiłem trenerowi Palikowi, że jestem bez okresu przygotowawczego, po nieprzepracowanej zimie. Ale trener i działacze zdecydowali się na sprowadzenie mnie do Zamościa i dochodziłem do formy w trakcie rundy. Początki były trudne, ale cieszę się, że doszedłem do siebie i wszystko dobrze się poukładało.

- Powiedz co się stało z drużyną. Na jesieni strzelaliście bramki, zdobywaliście punkty, teraz jednego i drugiego jest jakby trochę mniej.

- Porównam trochę Hetmana do Radomiaka z czasów kiedy tam grałem i walczyliśmy o II ligę. Na jesieni było wszystko dobrze, dobrze graliśmy, strzelaliśmy bramki, zdobywaliśmy punkty. W drugiej rundzie było już gorzej.
Po prostu w rundzie rewanżowej drużyny inaczej z nami grają, inaczej się mobilizują. Stają z reguły z tyłu, grają bardziej agresywnie, trzeba uważać na nogi żeby nie złapać jakiejś kontuzji.
Po rundzie wiosennej minionego sezonu, w której walczyliśmy o utrzymanie się w lidze, nikt się nie spodziewał, że zostanie zatrudniony taki trener, który zmieni diametralnie oblicze zespołu, z którym będziemy walczyć o coś więcej, o najwyższe cele. Wprawdzie teraz ta nowa pierwsza liga trochę się od nas oddaliła, Łęczna odskoczyła o kilka punktów. Mamy teraz chwilową zadyszkę, podobna zresztą mieliśmy i w poprzedniej rundzie. Tylko wtedy mieliśmy więcej remisów, teraz są i porażki.
Kilka z tych przegranych meczów mogliśmy wygrać, mieliśmy doskonałe sytuacje "sam na sam". Nie będę ukrywał, że po części siedzi to w naszej psychice, jest wielka presja otoczenia. My też gramy nie tylko po to, aby grać, gramy po to by wygrywać i być najlepszym zespołem. Presja jest tak duża, że wszystko się teraz wyrównało w czołówce tabeli i z meczu na mecz może nam się coraz ciężej grać. Ale szkoda byłoby zaprzepaścić takiej szansy przed którą stoimy. Mam nadzieję, że to co miało być złe już było. Teraz od najbliższego meczu powinno być lepiej, wszyscy rozmawiamy o tym i nie widzę innej możliwości.

- Łęczna jest już chyba poza zasięgiem...

- Jeszcze wszystko może się zdarzyć. Nie odpuszczamy walki o pierwsze miejsce. Łęczna też może złapać zadyszkę i nie jest powiedziane, że oni już wygrali awans. Nie ma mowy o żadnym odpuszczaniu, będziemy walczyć o tę drugą pozycję, a po cichu liczymy, że Łęczna zacznie tracić punkty. Nas interesują najwyższe miejsca.

- Myślałeś już co będziesz robił po zakończeniu tego sezonu?

- Dopóki trwa sezon nie myślę o tym, co będę robił po jego zakończeniu. Na dzień dzisiejszy jestem w Hetmanie i razem gramy o zajęcie jak najwyższego miejsca.

Z Jakubem Cieciurą rozmawaił Waldemar Brzyski

Zobacz podobne:
     Moja dziesiątka A.D. 2011 / 2012-01-05
     Najlepsi piłkarze według czytelników Kroniki Tygodnia / 2009-03-09
     Plebiscyt z bokserskim arcymistrzem / 2009-03-03
     Ilona Sakowicz triumfuje w XXV Plebiscycie TZ / 2009-03-02
     8. Plebiscyt Piłkarski "Kroniki Tygodnia" rozstrzygnięty / 2008-05-11
     Ilona Najlepszym Sportowcem jest! XXIV Plebiscyt Sportowy "Tygodnika Zamojskiego" / 2008-03-08
     I Plebiscyt Sportowy rozstrzygnięty / 2008-03-08
     I Zamojski Plebiscyt Sportowy portalu Zamość onLine, Katolickiego Radia Zamość i Gazety Miasta / 2008-01-07
     Poznaliśmy najlepszych sportowców WSZiA / 2007-03-22
     VII Plebiscyt Piłkarski "Kroniki Tygodnia" / 2007-03-14
     Piłkarska Zamojszczyzna 2006 / 2007-03-12
     Powalczą o miano najlepszego sportowca / 2007-03-02
     Panie górą - XXIII Plebiscyt Sportowy TZ / 2007-02-19
     XXIII Sportowy Plebiscyt TZ / 2007-02-18

Warto przeczytać:

[do góry]