W rewanżowym spotkaniu baraży o IV ligę rezerwy Hetmana zremisowały na własnym boisku z Orionem Niedrzwica 1:1. W pierwszym meczu o jedną bramkę lepsi byli piłkarze Orionu i to oni w przyszłym sezonie wybiegną na boiska czwartoligowe.

Goście pomimo tego, że nie zachwycili grą, okazali się zbyt wymagającym rywalem dla młodej zamojskiej drużyny. Zagrali bardzo konsekwentnie w obronie, pilnując wyniku z pierwszego spotkania. Gospodarzom bardzo trudno było przedostać się na pole karne Orionu, dlatego też sytuacji bramkowych było bardzo mało. Tym bardziej szkoda niewykorzystanej sytuacji "sam na sam" Bednarskiego z pierwszej połowy. Może gdyby udało mu się zdobyć bramkę, mecz potoczyłby się inaczej.

Zaraz na początku drugiej połowy goście uzyskali prowadzenie i było po meczu. Zamościanie musieliby strzelić aż trzy bramki, a to przy bardzo dobrze dysponowanych fizycznie zawodnikach gości było mało realne.

Wyrównującą bramkę strzałem zza pola karnego zdobył w 70. minucie Kamil Bednarski.

Młodzi zawodnicy trenera Rysaka pomimo tego, że przegrali baraże, pokazali się z dobrej strony. Zagrali bardzo ambitnie i byli zdecydowanie lepsi technicznie, to oni prowadzili grę. Przeciwko Orionowi wystąpiło 8 młodzieżowców. Należy pamiętać, że rezerwy nie grają dla wyniku, ale pod kątem pierwszego zespołu. To właśnie w rezerwach ogrywana jest młodzież, z nadzieją, że któremuś z młodych zawodników uda się przebić do pierwszej drużyny.

W najbliższym sezonie rezerwy Hetmana będą występować w zamojskiej okręgówce. Do 14 lipca zawodnicy mają wolne, później rozpoczną przygotowania do ligi, która startuje 10 sierpnia.

Hetman II Zamość - Orion Niedrzwica 1 : 1 (0:0)
Bramka dla Hetmana: Bednarski (70 min)
Hetman II: P.Rymarz - Jakimiak, J.Sowa, Czerniak, Chałas - A.Rymarz, Marszalec (75 Ziarkiewicz), Lechowicz (57 Wybranowski), Turczyn - Domański, Bednarski

* * *

W pierwszym barażowym spotkaniu o wejście do IV ligi rezerw Hetmana uległy w Niedrzwicy tamtejszemu Orionowi 0:1. Porażka na boisku przeciwnika nie przekreśla jeszcze awansu podopiecznych Krzystofa Rysaka, bowiem w najbliższą środę w Zamościu zostanie rozegrane spotkanie rewanżowe.

Niedzielne spotkanie było bardzo wyrównane, zamościanie zagrali bardzo konsekwentnie w obronie. Najwięcej groźnych sytuacji - zarówno z jednej jak i z drugiej strony - powstawało po stałych fragmentach gry.

W bezbramkowej pierwszej połowie najgroźniejszą sytuację stworzyli gospodarze po rzucie wolnym pośrednim, na szczęście nie potrafili jej wykorzystać.

Po zmianie stron dwóch doskonałych sytuacji nie wykorzystał Domański.
W 70 minucie po błędzie zamojskiej obrony strzałem z 17 metrów goście wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
W końcówce bliscy wyrównania byli jeszcze Lechowicz i Chałas, ale żadnemu z nich nie udało się pokonać bramkarza gospodarzy.

Orion Niedrzwica - Hetman II Zamość 1 : 0 (0:0)
Hetman II: P.Rymarz - Czerniak, J.Sowa, Rysak (46 Lechowicz), A. Rymarz - Marszalec, Kasperek, Chałas - K.Sowa, Domański, Bednarski