|
Wielka Gala Chóru "Rezonans" Na Koncercie Galowym zamojskiego Chóru "Rezonans" (19.11.) nie zabrakło nikogo. Wierna publiczność wypełniła salę kinową Klubu Oficerskiego do ostatniego miejsca. Przybyła Wojewoda Lubelski, Prezydent Zamościa i sam Kanclerz i Hetman Wielki Koronny Jan Zamoyski, w osobie Stefana Szmidta, zaszczycił widowsko muzyczne swoją obecnością.
Taki Koncert zdarza się raz, raz na 25. lat. Tyle bowiem lat działa i rozsławia Gród Hetmański swoim śpiewem Chór "Rezonans". Jubileusz działalności artystycznej Chóru i założycielki, dyrygentki i kierownika artystycznego Alicji Saturskiej, świętowano nadzwyczaj okazale. Jan Zamoyski, zachwycony brzmieniem pieśni, co jakiż czas, wyraźnie ukontentowany, podkręcał wąsa.
Wszystkich tych, którzy przyjęli zaproszenie na Koncert, by swoją obecnością uhonorować Jubilatów, którzy od 25 lat istnieją na mapie kulturalnej Zamościa, witały dźwięki Nieetatowej Orkiestry Wojskowej pod batutą kapelmistrza mjr rez. Bogdana Pałczyńskiego.
A już za chwilę, wraz z Chórem "Rezonans", wykonany został utwór W. Szumanna "When The Saints go marching in". To namiastka tego, co usłyszymy w dalszej części Koncertu.
- Kluczem do ludzkiego serca jest muzyka (Filip Neri -XV/XVI w.). Tej muzyki i uczuć płynących prosto serca nie zabraknie podczas dzisiejszej, uroczystej Gali. W ten sposób witała się Alicja Saturska, gospodyni Koncertu ze słuchaczami.
Witał się także prowadzący koncert Łukasz Kot, prezentując wraz z założycielką, historię powstania i działalności artystycznej zamojskiego Chóru.
- Chór "Rezonans" - jako najstarsza forma preferująca szeroko rozumianą muzykę ludzkim gardłem, ma także ogromne znaczenie kulturotwórcze w środowisku. Śpiewanie w "Rezonansie" oprócz zadowolenia osobistego i emocji estetycznych daje chórzystom poczucie własnej wartości. Kontakt z muzyką chóralną dostarcza wielu wzruszeń, a także rozwija i pogłębia kulturę współżycia poprzez kształtowanie różnorodnych i bezinteresownych więzi społecznych.
- Chórzyści "Rezonansu" są amatorami. Nie znają nut, ale śpiewają sercem i duszą, kierując się mądrością, iż to serce daje kolor wszystkiemu, co człowiek widzi, słyszy i wie. Chór "Rezonans" działa na prawach stowarzyszenia, a od 2002 r., a oficjalnym sponsorem chóru jest PGE Zamojska Korporacja Energetyczna SA.
Nastąpił czas powitań szanownych gości. Pięknie kłaniano się wszystkim władzom, które zaszczyciły Koncert swoja obecnością. Całym sercem witano sponsorów, darczyńców, sympatyków i miłośników muzyki chóralnej. Serdecznie witano gospodarza Miasta Prezydenta Marcina Zamoyskiego. Szczególnie miło witano rodziny i przyjaciół chórzystów i byłych chórzystów. Także gorąco powitano wszystkich słuchaczy, którzy w ten listopadowy wieczór przybyli na Koncert Galowy Chóru "Rezonans".
Oklaski i nagle cisza, małe zamieszanie, szmery, Alicji Saturskiej wzrok błądził po sali i pytanie: Ktoś jeszcze do nas? Kroki coraz mocniejsze, przyspieszają ...
- Proszę Państwa, na dzisiejszym Koncercie - rozpoczęła i przerwała Alicja Saturska. Coś się wydarzyło? - zapytała. Wyraźnie dało się słyszeć, tak biegnie mężczyzna. Na scenę, ku zaskoczeniu wszystkich, wbiegł ...rycerz.
- Szanowny gość nadchodzi! Trochę przestraszony, trochę zasapany krzyczał rycerz, przybyły prosto z XVII w. Rozległa się trąbka z sygnałem na powitanie, za chwilę Marsz Powitalny w wykonaniu Nieetatowej Orkiestry Wojskowej.
Tak można już tylko witać Hetmana Wielkiego Koronnego. Nie myliły nas oczy, na scenę mocnym i zdecydowanym krokiem zmierzał, wypisz, wymaluj Jan Zamoyski. Bez buławy, za to z mieczem przypasanym do pasa. Żywcem, tak jakby przed chwilą wyszedł z ram portretu, namalowanego za Jego żywota.
- Witamy Mości Hetmanie w Grodzie Waszej Wysokości i zapraszamy - honorów gospodyni dopełniła Alicja Saturska.
- Za tę pracę, przez ćwierć wieka, na chwałę Zamościa mojego, jaką podjęliście - dziękuję - rzekł Jan Zamoyski i zasiadł na fotelu, bacząc uważnie na wydarzenia, które miały się za chwilę rozegrać na scenie. Jak powszechnie wiadomo, znawcą muzyki jest Jan Zamoyski przednim.
I rozbrzmiało - "Gaude Mater Polonia". Powstał Hetman, powstali z krzeseł słuchacze. Mistrzowskie posunięcie - żadna inna pieśń, tylko ta, polska pieśń hymniczna mogła rozpocząć Koncert Galowy. Śpiewało ją rycerstwo polskie po odniesionym zwycięstwie, zapewne śpiewał ją z wojskiem koronnym Hetman Zamoyski. Niesamowicie uroczysty nastrój udzielił się wszystkim. Na scenie chorągiew Zamojskiego Bractwa Rycerskiego i sztandarowa polska pieśń z XIII w. Nic piękniejszego nie mogło się nam przydarzyć, a jednak. Kolejne utwory i ich wykonania udowadniały znakomity poziom i rewelacyjne przygotowanie Koncertu.
Psalm "Nieście Chwałę" M. Gomółki to także ukłon w kierunku znamienitego gościa. Był bowiem Mikołaj Gomółka najsłynniejszym i najwybitniejszym polskim kompozytorem renesansu. W czerwcu 1590 lub wcześniej został muzykiem na krakowskim dworze kanclerza Jana Zamoyskiego.
Pieśń "Nieskończona Najśliczniejsza" A. Nikodemowicza wybrzmiała w podwójnym wykonaniu - Chóru "Rezonans" i Chóru "Immo Pectore" ze Świdnika", ustawionego w drugiej części sali. Jak mówiła Alicja Saturska, została zastosowana XVI -wieczna technika polichóralności, czyli rozmowa chóru z chórem. Efekt takiego wykonania bardzo okazały.
Kompozycja "Panis Angelicus" wykonana została przez Chór, z głosem solowym Elizabeth Harbinson i udziałem instrumentu klawiszowego, za którym zasiadła Olesya Rudyk.
Chór "Rezonans" pokazał swoje wyżyny artystyczne. Dwadzieścia pięć lat zobowiązuje. To lata pracy, prób i koncertów, w kraju i poza granicami. Pokłosiem koncertów są artykuły, które okazały się w prasie. Oto fragment jednego z nich, po koncercie we Francji w 2004 r.:
"Przez półtorej godziny ten mieszany zespół chórzystów ofiarował szerokiej publiczności wspaniały spektakl. Zapominamy często, że sam śpiew może stanowić muzykę wysokiej jakości. Wykonując pieśni religijne, jak również piosenki ludowe w artystycznym opracowaniu, chórzyści pokazali, jakim wspaniałym talentem dysponują. Z wielka precyzją i mistrzostwem, dyrygowała Alicja Saturska. Przed każdym utworem, jakby rzucała magiczny urok, podając tonację, dźwięk, każdemu głosowi w chórze. Wymową gestu i dźwiękiem potrafiła prowadzić słuchaczy w przeróżne miejsca, związane z treścią utworów. Publiczność podchwyciła ten język, oklaski stawały się coraz dłuższe, a Chór jakby podsycał atmosferę, ofiarując pieśni coraz bardziej zjawiskowe, wykorzystując odpowiednio kanony i efekty głosowe".
Jubileusz 25-lecia Chóru "Rezonans" był okazją do wyrażenia szczególnych podziękowań, tym, dzięki którym działalność Chóru była możliwa. Dziękowano: Iwonnie Stopczyńskiej - wiceprezydent Zamościa, Ryszardowi Gliwińskiemu - wójtowi Gminy Zamość, Starostwu Powiatowemu w Zamościu, Piotrowi Boratynowi - prezesowi PGE Zamojska Korporacja Energetyczna SA, Ewie Lipczyńskiej - kanclerzowi WSHE im. J. Zamoyskiego i wielu, wielu innym osobom. Honorową statuetkę w imieniu Chóru wręczał Marcin Zamoyski Prezydent Zamościa.
Dziękowano "Listami Gratulacyjnymi" przyjaciołom i sympatykom, osobom, od których Chór doświadczył życzliwości i wszelkiej pomocy - finansowej i rzeczowej.
W międzyczasie opustoszała scena, by za chwilę, już w nowych kostiumach, podarowanych przez zaprzyjaźnionych Niemców, za pośrednictwem Tadeusza Wicherka, dyrektora artystycznego i dyrygenta Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego, pojawił się Chór "Rezonans".
Chórzyści zjednywali sobie słuchaczy wykonując "lżejszy repertuar". Koncert przybierał wymiar widowiska. Na scenie wystąpiła śpiewaczka operowa Elizabeth Harbinson z Anglii, rodem z Mircza, odnosząca sukcesy na Wyspach i w Europie. Solistce towarzyszyła pianistka, Olesya Rudyk z Ukrainy oraz Henryk Gil na flecie. W wykonaniu śpiewaczki i muzyków "Casta Diva" z opery "Norma" V. Belliniego i "Habanera" z opery "Carmen".
I ponownie za naszymi plecami piękny śpiew. Młodzieżowy Chór "Mimo Pectore" ze Świdnika, prowadzony przez Bogdana Lipieńskiego wykonał ukraińską melodię ludową "Tecze Riczka" i "Shalom Aleichem" G. Aldema.
Zdumiewające solo z towarzyszeniem Chóru "Rezonans" zaprezentował słuchaczom Dariusz Sobczak w "Italian salad". Wykonanie zostało owacyjnie przyjęte przez publiczność.
W tej części programu jeszcze "Ravanello" W. Josepha, które poruszyło wszystkich, także Hetmana i rycerstwo zamojskie.
Na scenę poproszono Gospodarza Miasta aby podziękować za troskę o Miasto i Chór "Rezonans". Do podziękowań przyłączył się sam Kanclerz i Hetman Zamoyski.
Panie Prezydencie, na Waści ręce - Marcinowi, w podziękowaniu za kontynuowanie dobrych tradycji rodzinnych, ku publicznemu pożytkowi. Waszmości Panie Bracie, za lata przyjacielskiej służby - dziękuję Waszmości. Życzę zdrowia i wszelakich pociech na lata długie - życzenia składał, dziękując za wsparcie dla Jubilatów - prarapradziad, Jan Zamoyski. Szczęść Boże Zamościowi i Wam - rzekł na koniec Jan Zamoyski i mocno ściskał Prezydenta Marcina Zamoyskiego.
Przyszedł szczególny czas na złożenie gratulacji dla członków Chóru "Rezonans" i dla Alicji Saturskiej. Ustawiła się bardzo długa kolejka do złożenia wyrażenia serdeczności, gratulacji i podziękowań. Scenę przesłoniły dziesiątki róż.
Wojewoda Genowefa Tokarska uhonorowała dyrygent Alicję Saturską Medalem Wojewody Lubelskiego, za wytężoną pracę, a także za wzbogacanie ducha kulturalnego Lubelszczyzny. Medal Pamiątkowy dla Chóru "Rezonans" przekazał Krzysztof Grabczuk Marszałek Województwa Lubelskiego.
Scenariusz i reżyseria koncertu zasługuje na Oskara. Było tak, że wszyscy poczuli niedosyt, że jeszcze i jeszcze chciałoby się słuchać widowiskowego wykonania chórzystów, solistów i orkiestry. Wykonanie "Va pensiero" z opery Nabucco G. Verdiego przez wszystkich wykonawców Koncertu i wykonanie przez Alicję Saturską i Dariusza Sobczaka "Time to say Goodbye" wcisnęło słuchaczy w krzesła, a następnie wzbudziło zachwyt i owacje.
To "Himalaje" wykonania tych utworów. W uznaniu rewelacyjnego śpiewu duetu, publiczność powstała z krzeseł, i już na stojąco, długo, długo oklaskiwała wykonawców.
Nawet ci, którzy choć trochę znają Alicję Saturską, nie przypuszczali, że wraz z amatorskim Chórem "Rezonans" zdolna jest do zrealizowania tak okazałego Koncertu Galowego. Chylimy czoła!
"Im więcej ci dały nieba, tym więcej ci oddać trzeba" - tak składał gratulacje Jubilatom Chór "Immo Pectore" i to jest puenta tego Galowego Koncertu.
autor / źródło: Teresa Madej fot. R.Bajak, W.Czerwieniec dodano: 2008-11-22 przeczytano: 9685 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|