Walka o zdrowie

Pół tysiąca lekarzy specjalistów brakuje szpitalom naszego województwa. Dyrektorzy obwiniają konsultantów wojewódzkich i Ministerstwo Zdrowia. I zapowiadają walkę o więcej pieniędzy dla kształcących się lekarzy.

- Jest dramat, nie pomagają nawet ogłoszenia w ogólnopolskich mediach. Oferuję cztery, pięć tysięcy zł pensji podstawowej, do tego mieszkanie i nic. Lekarze specjaliści nie są zainteresowani pracą - opowiada Krzysztof Tuczapski, prezes Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Najbardziej odczuwa deficyt anestezjologów i hematologów.

Podobne problemy ma szpital wojewódzki im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu. - Szukam chirurgów naczyniowych i neurochirurgów. Jest sprzęt medyczny, są pacjenci, którzy potrzebują pomocy, tylko lekarzy brakuje - mówi Andrzej Mielcarek, dyrektor jednostki.

Konwent Szpitali Zamojszczyzny, do którego należą obie placówki, wystąpił z oficjalnym wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia i wojewody o zwiększenie liczby miejsc specjalizacyjnych. - Ministerstwo powinno znaleźć pieniądze na ten cel. Duża tu rola konsultantów wojewódzkich, którzy obecnie zgłaszają za małe zapotrzebowanie - uważa Krzysztof Tuczapski. I dodaje: - Dziewięć szpitali, które tworzą konwent, mogłoby w sumie zatrudnić 101 specjalistów z różnych dziedzin. A w całym województwie brakuje pół tysiąca lekarzy.

Dziś wojewoda Wojciech Żukowski spotka się z konsultantami wojewódzkimi. - Wśród tematów znajdzie się też ten dotyczący specjalizacji w poszczególnych dziedzinach medycyny w naszym regionie - przyznaje Barbara Bańczak-Mysiak, pełnomocnik wojewody do spraw ratownictwa medycznego.

Jedną z deficytowych specjalności jest chirurgia naczyniowa. Dr hab. Jacek Wroński, konsultant wojewódzki w tej dziedzinie, zastanawia się, czy jest sens tworzenia takiego oddziału poza Lublinem. - Jeżeli szpitale skupione w konwencie uważają, że muszą u siebie mieć wszystkie specjalności medyczne, to są w błędzie. Chirurgia naczyniowa to bardzo droga dyscyplina, w Europie te oddziały z reguły mieszczą się w większych ośrodkach medycznych. W tej chwili kształcą się u mnie cztery osoby i nie mam możliwości przyjęcia kolejnych, bo nie spełniłbym kryteriów. Specjalizujący się lekarz co roku musi wykonać minimum 200 operacji. To bardzo dużo, potrzebna jest odpowiednia liczba pacjentów - tłumaczy.

- Monopol nie służy nikomu, a już najmniej chorym ludziom. Nie udało się nam wyszkolić chirurgów naczyniowych w Lublinie, to kształcą się w Warszawie. Mam nadzieję, że będą chcieli wrócić do Zamościa - mówi Andrzej Mielcarek.

Zobacz podobne:
     Pięć lat promocji karmienia piersią w "papieskim" / 2012-06-03
     Projekt "starego" szpitala dofinansowany / 2011-06-27
     Konferencja szkoleniowa w szpitalu "papieskim" / 2011-05-26
     "Papieski" promuje karmienie piersią / 2011-05-25
     Szpital "papieski" po raz czwarty w elitarnym gronie / 2010-10-20
     Zakład radiologii szpitala "papieskiego" dofinansowany / 2010-08-23
     Włoski dar dla Szpitala "Papieskiego" / 2010-05-24
     Kolejne fundusze unijne dla szpitala "Papieskiego" / 2010-04-23
     Nowoczesny kompleks radiologiczny powstaje w "szpitalu papieskim" / 2010-03-12
     Pamiętali o Światowym Dniu Chorego / 2010-02-16
     W Zamościu uruchomiono pracownię rezonansu magnetycznego / 2010-02-16
     Nowatorska operacja oka w szpitalu "papieskim" / 2009-11-30
     Szpital "papieski" najlepszy w województwie / 2009-10-21
     Będą rozmawiać o transplantologii / 2009-09-19
     5 lat Szpitala Niepublicznego w Zamościu / 2009-09-14
     Szpital "Papieski" zakupi rezonans magnetyczny / 2009-07-26
     Amerykański profesor w zamojskim szpitalu / 2009-06-05
     "Nie zabieraj Swoich narządów do nieba". Dzień Transplantacji w Krasnobrodzie / 2009-02-24
     Dzień Transplantacji w Krasnobrodzie / 2009-02-21
     Bezpłatne konsultacje onkologiczne / 2009-01-30

Warto przeczytać:

[do góry]