Edwarda Słoniewskiego "Wędrówki po Roztoczu"

"Wędrówki po Roztoczu" Edwarda Słoniewskiego (2009) to najnowsza publikacja Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Oddział w Zamościu. To niezwykle interesujący przewodnik po krainie Roztoczem zwanej, w barwnej narracji i ciekawej fotografii, prezentujący wschodnie kresy Unii Europejskiej.

Roztocze to długie pasmo wzgórz, oddzielające Wyżynę Lubelska i Kotlinę Sandomierską. Wyróżnia się Roztocze Zachodnie, Środkowe i Wschodnie, z których to ostatnie w większości leży na Ukrainie. Przewodnik obejmuje najciekawsze zakątki Roztocza najchętniej odwiedzane przez turystów.

To rekomendacja "Wędrówek po Roztoczu". Wydawnictwo o charakterze przewodnika to zgrabne pokazanie historii, przyrody i legend związanych z tą krainą, co stanowi o wartości tego wydawnictwa, a co bardzo cenią sobie turyści.

Największą jednak rekomendacją dla tego Przewodnika pozostaje nazwisko autora. Edward Słoniewski, od kilku lat Prezes Oddziału PTTK w Zamościu, przewodnik turystyczny PTTK, Roztocze zna jak własną kieszeń, a może nawet jeszcze lepiej. Znakomity znawca terenu, przyrody i ludzi, których niejednokrotnie nie omieszkał zapytać o historię ich miejscowości.

"Wędrówki po Roztoczu" to kolejna z jego publikacji. Po okazałym wydawnictwie "Wędrówki po szlakach turystycznych Roztocza" sprzed ponad dziesięciu lat, "Praktycznym przewodniku po Roztoczu" z 2006, Słoniewski opracował wzorcową książeczkę dla miłośników Roztocza.

Przedstawiono w niej trzydzieści krótkich, aczkolwiek merytorycznych i interesujących opisów miejscowości położonych na Roztoczu. Zawartość książeczki przyozdobiona została setką dobrej jakości fotografiami, które prezentują najważniejszy obiekt dla podanego opisu miejscowości.

Formuła jest następująca: rys historyczny dla każdego hasła, a w przypadku miast: Szczebrzeszyn, Zwierzyniec, Józefów, Górecko Kościelne, Krasnobród, Tomaszów Lub., Narol i Lwów - autor opisuje i wymienia ich zabytki.

To nie wyczerpuje tematu. W przewodniku znajdziemy także opisanie Roztoczańskiego Parku Narodowego, świętującego w tym roku jubileusz 35-lecia działalności. Turysta, ku swojej wygodzie, znajdzie także informacje jak zwiedzać RPN. Tekst ubarwią fotografie okazów przyrody i rzadkich roślin.

Publikacja nie byłaby pełna, gdyby nie zawierała najciekawszych i najpiękniejszych rezerwatów, a być może ulubionych Edwarda Słoniewskiego. Z uwagi na objętość książeczki mamy ich trzy, ale za to jakie: "Czartowe Pole", Rezerwat "Nad Tanwią" oraz Rezerwat "Piekiełko". Tutaj znawca Roztocza "od podszewki" podaje długość trasy, czas spaceru, nazwę szlaku i ciekawostki, które można spotkać na trasie. W uzupełnieniu Czytelnik znajdzie także wykaz wszystkich szlaków turystycznych pieszych na Roztoczu.

To wydawnictwo, podobnie jak poprzednie, zawiera także bardziej lub mniej znane legendy z Roztocza, które stanowią wartość dodaną tej publikacji. Wyszperane w archiwach i kronikach miejscowości, wysłuchane od mieszkańców, dobrze opowiedziane, czynią przewodnik niezwykle ciekawym.

Poznajemy więc malowniczą legendę o starym diabelskim młynie nad Wieprzem okolicach Kawęczynka, w którym młynarz zamiast parobków zatrudniał roztoczańskie czarty, które po jego śmierci zabrały nie tylko duszę ale i ciało poniosły na Czubatkę a stamtąd do piekła.

Czarty są bohaterami kolejnej legendy związanej z Czartowym Polem nad Sopotem. Zacna opowieść przypadnie do gustu każdemu, ale biada śmiałkowi, który o północy znajdzie się w tym miejscu. Takie spotkanie z puszczańskimi czartami może zakończyć się wędrówką ... do piekła.

Dowiemy się z legendy o Florianie Szarym o przygodzie jaka spotkała protoplastę rodziny Zamoyskich podczas polowania na grubego zwierza i skąd się wzięła nazwa Florianka pod Zwierzyńcem. Autor uraczył nas także opowieścią o Mikołaju Brzezińskim, czyli o tajemniczej kamiennej figurze św. Mikołaja na skraju Roztocza i wielkiej Puszczy Solskiej, w okolicy Brzezin.

A już "języczkiem uwagi" będzie historia, która przyniosła sławę wsi Górecko Kościelne. Ma to ścisły związek ze zjawieniem się biskupa męczennika św. Stanisława w roku 1648. W jaki sposób przełożyło się to na militarny sukces Marcina Zamoyskiego pod Chocimiem i ilu Turków położył w dzień św. Marcina - Czytelnik może przeczytać na stronach "Wędrówki po Roztoczu" Edwarda Słoniewskiego.

Oczywiście przytoczone legendy nie wyczerpują tematu. Z tajemniczym miejscem, jakim jest Rezerwat "Piekiełko" także wiąże się wiele podań ludowych. Podobnie wypieków na twarzy dostarczą "opowieści znad Tanwi".

Autor jest głęboko przekonany, że Roztocze zafascynuje każdego. Zaczaruje go tutaj szum szypotów, uwiedzie swoim śpiewem słowik. Na trasy roztoczańskie warto się wybrać na kilka dni. Można zabrać ze sobą namiot, choć bez problemu można znaleźć nocleg w gościnnych progach obiektów agroturystycznych. Wszystko co niezbędne do odpoczynku znajdzie Turysta na szlakach Roztocza: piękną dziewiczą przyrodę, ciszę i spokój oraz dziejową opowieść, pod warunkiem, że zabierze ze sobą mapę turystyczną regionu i przewodnik "Wędrówki po Roztoczu" Edwarda Słoniewskiego. Doświadczy wówczas niezapomnianej roztoczańskiej przygody, która na zawsze pozostanie w jego pamięci.

Zobacz podobne:
     Sierpniowy długi weekend na Roztoczu / 2011-08-10
     Roztocze zaprasza na majówkę / 2011-04-27
     Informator turystyczny "Roztocze 2011" / 2011-03-02
     Konkurs ekologiczny "Roztocze - piękno wokół nas" / 2010-03-24
     Podsumowanie wyników posezonowej ankiety - Roztocze 2009 / 2009-12-11
     "Roztocze" Lucyny i Jerzego Cabajów / 2009-11-11
     Zagłosuj na roztoczańskie propozycje! / 2009-10-12
     Byłeś na Roztoczu? Wypowiedz się w ankiecie. / 2009-10-07
     Głosujmy na nasze Roztocze! / 2009-07-07
     Konkurs fotograficzny "Świątynie Roztocza i Pogranicza" / 2008-12-29
     Roztoczańskie Szumy cudem polskiej natury / 2008-10-10
     Fascynacje Roztoczem w obiektywie Andrzeja Bąka / 2008-08-10

Warto przeczytać:

[do góry]