Mając na uwadze kolejną już próbę uniemożliwienia mi zabrania głosu w trakcie sesji Rady Miasta Zamość, tym razem skutecznie przeprowadzoną przez Wiceprzewodniczącego Rady Pana Ireneusza Godzisza, pragnę za pośrednictwem mediów zaapelować do Prezydium Rady Miasta Zamość o przestrzeganie prawa. W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta okazało się po raz kolejny, że przepisy prawa w naszym mieście stosowane są wybiórczo, w zależności od interesów rządzących.

Pragnę jednoznacznie podkreślić, że poselskie prawo zabierania głosu w trakcie sesji samorządowych wynika wprost z przepisu art. 22 ust. 3 i 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora: 3. Uczestnicząc w sesjach (...) poseł i senator może zgłaszać swoje uwagi i wnioski. 4. Warunki do realizacji praw posła i senatora (...) zapewniają przewodniczący sejmików województw oraz przewodniczący rad powiatów i rad gmin.

Nie udzielając mi głosu w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta Wiceprzewodniczący Godzisz złamał nie tylko prawo, ale także stosowany od dawna dobry zwyczaj umożliwiania uczestnictwa w dyskusji, w sprawach szczególnej wagi, wszystkim uprawnionym, w tym i parlamentarzystom wybranym przez mieszkańców. Taką sprawą niewątpliwie była kwestia zwiększenia podatku od nieruchomości dla mieszkańców miasta.

Powszechnie wiadomo, że każdy podatek zwiększa koszty utrzymania mieszkańców. Zwiększa także koszty funkcjonowania firm, szczególnie tych małych, a tym samym ogranicza możliwości ich rozwoju. Radni, zwiększając podatek od nieruchomości na wniosek Prezydenta, bez przeprowadzenia szerszej dyskusji, zaakceptowali kontrowersyjną uchwałę. Przecież hamowanie rozwoju firm, to również hamowanie rozwoju miasta i jego mieszkańców - to mniejsza ilość miejsc pracy i mniejsze wynagrodzenia za pracę. Wszystko to staje się tym bardziej niezrozumiałe, gdy decyzję tę podejmuje się z jednej strony w trudnym dla wszystkich okresie kryzysu gospodarczego, ale jednocześnie w sytuacji, gdy zarówno Pan Prezydent Zamoyski, jak i Pani Skarbnik, podkreślają dobrą sytuację ekonomiczną Miasta Zamościa i w sytuacji, gdy radni zainteresowani rozwojem gospodarczym Miasta, także poza Starówką, podjęli uchwałę o emisji obligacji komunalnych na sumę 33 mln zł, zabezpieczającą finansowo wykonanie wszystkich zaplanowanych zadań inwestycyjnych.
Skoro zatem jest dobrze, to dlaczego podwyższa się podatki i to zaledwie kilkanaście dni od ogłoszenia słusznej skądinąd decyzji Prezydenta o wprowadzeniu darmowych biletów dla uczniów zamojskich szkół. W tej kwestii wygląda na to, że z jednej strony mieszkańcom daje się pewne przywileje, by natychmiast wyciągać rękę do tych samych mieszkańców o zapłatę za te przywileje - większy podatek od nieruchomości nie uderza bowiem jedynie w przedsiębiorców, ale także w każdą zamojską rodzinę.
Takie niekonsekwentne działanie, odbywa się dodatkowo w warunkach nie mających wiele wspólnego z demokracją - uniemożliwienie mi zabrania głosu i brak poważnej dyskusji nad wnioskiem Klubu Radnych PiS o nie zwiększaniu podatku, a nawet o jego obniżenie - są tego dobitnym przykładem.

Sławomir Zawiślak
Poseł na Sejm RP