- Do Galerii (Szur - przyp. red.) idzie się przez las, jeśli ktoś dojdzie, świadczy o tym, że jest to ktoś wyjątkowy - opowiada Maria Rzeźniak, na co dzień kustosz Muzeum Zamojskiego, a prywatnie żona Marka, zamojskiego artysty plastyka. Trzy lata temu we wsi Szur nieopodal Krasnobrodu wspólnie założyli Galerię. - Na początku lipca do Galerii trafiły trzy, właśnie takie- wyjątkowe dziewczyny, i postanowiły tutaj zrobić plener.

Po tygodniu był już gotowy program. Można powiedzieć, że wszystko poszło w ekspresowym tempie i w pierwszą sobotę września, na placu Siekluckiego w Krasnobrodzie, odbyło się podsumowanie I Ogólnopolskiego Pleneru Artystycznego. W spotkaniu, oprócz artystów i organizatorów, wzięli udział mieszkańcy Krasnobrodu oraz zaproszeni goście.

Plener odbył się pod hasłem "Brodząc w kolorze - zielony". Jak zaznaczyła pomysłodawca i koordynator pleneru Marta Popławska - był to pierwszy spośród planowanych w kolejnych latach spotkań artystów wypowiadających się w różnych dziedzinach sztuk plastycznych, którzy w kontakcie z przyrodą Roztocza i walorami Krasnobrodu stworzą prace malarskie, instalacje oraz fotografie.

Podczas tegorocznego pleneru artyści czerpali inspiracje z zieleni, której w różnych odcieniach na Roztoczu jest pod dostatkiem. To właśnie w takich miejscach, w kontakcie z przyrodą, z dala od cywilizacji, można dostrzec prawdziwe piękno i przy odrobinie szczęścia przenieść je na płótno lub na papier. W pracowni tego piękna "żywego obrazu" już się nie zobaczy.

W kolejnych latach, źródłem natchnienia dla artystów uczestniczących w plenerach mają być inne kolory.

- Pomysły rodzą się codziennie, no może prawie codziennie, szczególnie w Galerii Szur - uważa Maria Rzeźniak.

W tegorocznym plenerze wzięli udział artyści ze środowiska krakowskiego, lubelskiego oraz zamojskiego. Właściwie można powiedzieć, że I Ogólnopolski Plener Artystyczny, był pelnerem międzynarodowym, bowiem udział w nim wziął Vladimir Nikolin, artysta plastyk z Krymu, aktualnie związany z Krakowem. Oprócz Nikolina w plenerze udział wzięli: Natalia Głowacka, Paulina Daniluk, Barbara Abramowicz, Seweryn Chwała, Mariusz Tarkawian, Maciej Dobosz, Piotr Kamieniarz i Marek Rzeźniak.

- Jestem zauroczony przyrodą Roztocza - mówi Maciej Dobosz. - Nie zawsze uda się to piękno zobrazować, zatrzymać chwilę. Jednak myślę, że podczas pleneru powstały prace pokazujące charakterystykę tego miejsca, a zarazem piękno roztoczańskiej przyrody. Jestem pod wrażeniem miejsca, zauważyłem tutaj wielką energię twórczą.

Efektem prawie tygodniowego pobytu artystów na Roztoczu było ponad dwadzieścia prac z różnych dziedzin sztuki. Podczas pleneru powstawały obrazy, grafiki, rysunki, fotografie oraz instalacje. Wszystkie prace można jeszcze obejrzeć w Galerii Szur, jednak trzeba się z tym śpieszyć, bowiem wystawa poplenerowa czynna jest tylko do końca września.