Radiofonia w natarciu, zespół nagrodzony przez Popkulturę

Grają ze sobą od kilku lat. Mają na koncie kilkadziesiąt zagranych koncertów. W Zamościu występowali wielokrotnie. Przed kilkoma dniami po raz kolejny można było ich usłyszeć w Zamojskim Domu Kultury w ramach 8. Eksplozji. Można powiedzieć, że są weteranami tej imprezy, bowiem wystąpili na niej już po raz czwarty z rzędu. A to, jeśli spojrzymy na lokalny rynek muzyczny, jest niemal fenomenem. Trudno znaleźć zespoły, które wytrzymują próbę czasu. Radiofonia ze Skierbieszowa taką próbę wytrzymała.

Eksplozja 2012

Muzyka Radiofonii na przestrzeni tych kilku lat ewoluowała, a muzycy zdobywali szlify. Jeszcze kilka lat temu ich muzykę można było określić jako mieszankę punk rocka i rocka psychodelicznego, z wyraźnymi wpływami kalifornijskiej grupy Red Hot Chili Peppers.

Dziś muzyka zespołu została wzbogacona o klawisze, choć nadal gitara pozostaje na pierwszym planie, i można określić ją jako rock alternatywny. Takie mocno żywiołowe gitarowe riffy okraszone elektroniką, z niesamowitą ilością energii i ekspresji, jaką emanują przede wszystkim wokalista Paweł Pawluk i gitarzysta Bartek Danlowski.

Wykonywana rok temu podczas Eksplozji "Biała flaga" Republiki była, mówiąc językiem młodzieżowym, powalająca.

Podczas tegorocznej edycji Eksplozji Radiofonia na scenie zaprezentowała się dwukrotnie. Najpierw w konkursie, a później (drugiego dnia) w koncercie laureatów. Jeśli miałbym oceniać, to lepsze wrażenie zrobił na mnie ten drugi koncert. Ale i pierwszy był na tyle dobry, że został nagrodzony. Radiofonia dostała nagrodę specjalną- zaproszenie od zespołu Popkultura, gwiazdy Eksplozji, do studia nagrań w Warszawie. Gratulujemy zespołowi i życzymy wytrwałości w tym co robi.

Eksplozja 2011

Po niedzielnym koncercie poprosiliśmy Bartka Danlowskiego gitarzystę Radiofonii o krótka rozmowę.

* * *

- Czy byliście zaskoczeni werdyktem jury? Czy raczej spodziewaliście się innego? rozstrzygnięcia?

- Tak, werdykt jury nas zaskoczył i to jak najbardziej pozytywnie. Oczywiście, jak chyba każdy zespół, mieliśmy cichą nadzieję, że główna nagroda powędruje właśnie do nas, ale jesteśmy zadowoleni, że otrzymała ją grupa, która niewątpliwie na nią zasługiwała.

- Czy byliście zadowolenie po swoim koncercie w części konkursowej?

Eksplozja 2010

- Myślę, że w sobotę zagraliśmy dobry koncert, choć po każdym z nich pozostaje pewien niedosyt. Zawsze w naszych umysłach plącze się ta myśl, że można było zrobić to lepiej, jeszcze bardziej się postarać. Moim zdaniem dobry słuchacz wyczuwa, że artysta gra z pełnym zaangażowaniem i pasją, wówczas to przedstawienie silniej oddziałuje na zmysły odbiorcy.

- Na pewno słuchaliście też innych zespołów grających w konkursie. Jakie zespoły wywarły na was największe wrażenie?

- Nie pytałem kumpli o ich zdanie, ale jeżeli chodzi o zespół, który wywarł duże wrażenie na mnie, to był to właśnie zwycięski Diary Of Sorrow. Chłopaki są nieźle wyszkoleni technicznie, a ich wokalista dysponuje naprawdę dobrym głosem i choć nie jestem fanem takiego gatunku muzyki, to byłem pod wrażeniem słuchając ich utworów. Dodam jeszcze, że to pierwsza kapela w historii tego festiwalu, która naprawdę umie grać ciężko i z klasą, oczywiście to tylko moje zdanie.

- Czy wasza nagroda (studio) zadawala was, czy wolelibyście pojechać na PRL?

- Każda z tych nagród to wielkie wyróżnienie. Koncert w Birmingham byłby dla każdego z nas na pewno wielkim przeżyciem, lecz to właśnie profesjonalne zarejestrowanie naszych utworów było dotychczasowym celem Radiofonii.

- Można powiedzieć, że dostaliście nagrodę na zamówieni. Zamierzacie z niej skorzystać?

- Oczywiście, takie mamy plany. Teraz skupiamy się na udoskonalaniu naszego materiału i powoli będziemy się przymierzać do rejestrowania naszego pierwszego, profesjonalnego demo.

- Czy granie traktujecie na poważnie czy bardzie hobbystycznie?

Eksplozja 2009

- Koncerty, próby i w ogóle cały ten proces tworzenia jest czasem ciężkim kawałkiem chleba, lecz każdy z członków zespołu traktuje to wszystko jak najbardziej poważnie. Nie jest to tylko hobby czy jeden z wielu sposobów na zabicie nudy, ale pasja, która, mamy nadzieje, stanie się w przyszłości naszym zawodem.

- Wystąpiliście na Eksplozji już po raz kolejny, bodaj czwarty. Można powiedzieć, że jesteście weteranami tej imprezy. Właściwie bardzo mało jest takich zespołów, które można zobaczyć rok po roku, dlaczego tak się dzieje, jak myślisz?

- Wiele zespołów nie wytrzymuje po prostu próby czasu, niektórych rozdzielają studia, praca i inne obowiązki. Nam udaje się to wszystko pogodzić, i choć nie spotykamy się już teraz tak często jak kiedyś, gdy zaczynaliśmy, to czas, który jest przeznaczony na tworzenie, wykorzystujemy do maksimum.

- Obserwuję wasze dokonania od kilku lat, i zauważyłem, że wciąż wasza muzyka ewoluuje. Czy już znaleźliście to, co chcecie grać, czy dalej poszukujecie?

- Hmm, chyba raczej nie i chyba nigdy nie znajdziemy, bo właśnie to jest w tym wszystkim najpiękniejsze, poszukiwanie absolutnego brzmienia, stylu, jest to po prostu proces, który nigdy się nie kończy.

- Jak byś miał w kilku słowach scharakteryzować to co robicie, swoją twórczość?

Fala 2008 - przegląd współorganizowany przez Zamość onLine

- Staramy się, by to co robimy, nie było dla słuchacza nudne, nie chcemy powielać schematów, pragniemy cały czas zaskakiwać. Tak jak słusznie pan zauważył, nasza muzyka ewoluowała, ponieważ ciągle odkrywamy coś nowego i coraz to inne dziedziny w sztuce nas inspirują.

- I na zakończenie powiedz coś o waszych inspiracjach, jakiej muzyki słuchacie, kto kształtował wasze upodobania muzyczne?

- Nasze gusta muzyczne trochę się od siebie różnią. Kuba (Kuba Kulesza - perkusja - dop. wald) słucha głównie kapel grających progresywnego rocka (Dream Theater, Opeth) choć i klimaty jazzowe nie są mu obce. Adam (Adam Węcławik - bass - dop. wald) inspiruje się post rockiem i amerykańskim punk rockiem. Mnie i Marcina (Marcin Danlowski - klawisze - dop. wald) interesuje muzyka elektroniczna (IAMX, The Knife). Oczywiście wymieniam tu rodzaje muzyki, które wpływają najbardziej na naszą twórczość i nie znaczy to, że tylko tego słuchamy, artysta powinien być otwarty na różne style, to rozwija jego kreatywność i pomaga mu tworzyć coś, z czym będzie się w pełni identyfikował.

RADIOFONIĘ tworzą: Paweł Pawluk - wokal, Bartek Danlowski - gitara, Adam Węcławik - bas, Kuba Kulesza - perkusja, Marcin Danlowski - klawisze

Zobacz podobne:
     Wygrali Eksplozję, zagrali w Birmingham / 2012-02-28
     Zwycięzcy Eksplozji: szukamy dobrych rozwiązań / 2012-02-22
     Wygrali Eksplozję, pojadą do Anglii / 2012-02-14
     Dwa dni z muzyką na żywo, staruje 8. Eksplozja / 2012-02-05
     Eksplozja 2012 - skład skompletowany / 2012-01-30
     Zwycięzca EKSPLOZJI pojedzie do Birmingham / 2012-01-15
     W ZDK eksploduje muzyka / 2011-01-21
     EKSPLOZJA 2011- zgłoszenia / 2010-12-23
     Zagra Radiofonia / 2010-11-24
     Eksplodowali po raz szósty / 2010-03-02
     6. Eksplozja Zespołów Muzycznych / 2010-02-12
     Metalowe piekło w Zamościu / 2009-10-09
     Od reggae po thrash metal, 5. Eksplozja za nami / 2009-02-16
     Zagraj na ALTERO 2009 / 2009-02-11
     Eksplozja muzyki w ZDK / 2009-02-03
     EKSPOLOZJĘ czas rozpocząć / 2009-01-15
     Na rockowo i charytatywnie w ILO / 2008-11-13
     Muzyka połączyła pokolenia. TSA zagrało dla studentów / 2008-06-04
     "Ten gitarowy huk" nad Zamościem. FALA 2008 / 2008-06-03
     "Trzy zapałki" dla prorektora. XI Wiosna Studencka / 2008-06-02

Warto przeczytać:

[do góry]