Kościół katolicki nie chciał im dać ślubów, to samo tyczy państwowych urzędów stanu cywilnego. Polscy homoseksualiści postanowili wziąć sprawy we własne ręce - choć może niekoniecznie w ręce - i zakładają swój kościół.
Na czele Wolnego Kościoła Reformowanego stanął znany działacz środowisk homoseksualnych, Szymon Niemiec - można przeczytać w Życiu Warszawy.

Kościół - choć jeszcze formalnie nie został zarejestrowany - skupił wokół siebie kilkudziesięciu wiernych i już udzielił pierwszych ślubów.

Państwo Polskie znalazło się w trudnej sytuacji, bo jeśli zarejestruje nowy kościół, tym samym da im takie same prawa jakie mają wszystkie działające w Polsce kościoły. Jeśli rejestracji odmówi, sprawa prędzej czy później trafi przed sądy europejskie, a jaki tam wyrok zapadnie, nietrudno się domyśleć.

Uważajmy, bo homoseksualiści zachodzą nas... od tyłu.