Pascha 07

Wielkanoc. Pascha Zmartwychwstania. Tym razem jednak nie napiszę...

...o tym, że święta Wielkiej Nocy, to tylko czas do wytchnienia od pracy, taki przedłużony weekend, w trakcie którego w pewnych kręgach wypada pojawić się w kościele, chociaż ścisk niemiłosierny, niewiarygodne, że zawsze jest w nich tyle ludzi, dobrze jak nie pada i nie jest za zimno, można spokojnie postać na dworze, najgorsze są te dzieciaki w poniedziałek, na szczęście święta szybko się kończą.

...o tym, że tak naprawdę święta mamy już od ponad miesiąca, w Tesco (jeden Chuck Norris raczy wiedzieć, kiedy je zamykają) Biedronce i innych ikonach polskiej nowoczesności święta jak zwykle z wyprzedzeniem, byś zawsze zdążył na czas. Bardziej zaradni skorzystali już z świątecznej oferty górali, którzy jak zwykle zapewniają pikno pogode (z akcentem na ostatną sylabę wyrazu), wolne miejsca w pensjonatach i rodzinną atmosfere (atmosphere, climate itepe, a raczej etcetera). Chwała tym, którzy święta zwalają na barki mamy, babci, czy jak kto woli, gdzie przy stole spotka się cała rodzina, dobrze że jest wtorek po (za)lanym poniedziałku, cóż, takie już polskie święta są. W superpromocyjnej* poświątecznej ofercie atlas do ćwiczeń, lub chociaż strój do joggingu dla zrzucenia tych kilku kcal, które przyszły do naszego życia... A więc jednak coś się w nas w te święta zmieniło, przynajmniej w kategoriach wagowych...

...o tym, że w Sewilli procesja rezurekcyjna trwała dziewięć godzin, w obrządku Prawosławnym trwa średnio cztery, wg. Obrzędu Rzymsko-Katolickiego w Wspólnotach Neokatechumenalnych liturgia Wigilii Paschalnej trwa od czterech do pięciu godzin. Po ilu godzinach Ty masz dosyć zwykłej mszy?

Pascha, to żydowskie święto, obchodzone dla upamiętnienia wyprowadzenia przez Boga Narodu Wybranego z Egiptu, obchodzi się ją uroczyście jako wigilię przygotowania, a raczej gotowości do wyjścia.
Dla mnie oraz dla Chrześcijan i Katolików to najważniejsze święto w roku. To przejście Pana przez nasze życie. Niestety, dla większości z nas w najlepszym wypadku święta Wielkanocne oznaczają uczczenie faktu jakim było zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

Zacznijmy więc od początku...

Czytania w Wigilię Paschalną oraz na Eucharystii rezurekcyjnej przywołują fragment z księgi Wyjścia o ofierze Abrahama.

Pan powołuje nas do postawy Abrahama, do tego, abyśmy to wszystko, co nas wiąże z tym światem, z naszym człowieczeństwem, to co na ziemi nam najbliższe oddali w całości Jemu, byśmy złożyli z tego ofiarę. I gdy już oddajemy Mu to co dla nas najcenniejsze, on w zamian za to daje na ofiarę Swojego Syna, Jedynego.

Po co?

Przez grzech Adama, wszyscy jesteśmy obarczeni grzechem pierworodnym. Grzech oznacza śmierć. W Jezusie zostajemy powołani do życia, do tego, czego symbolem jest (o zgrozo!) jajko ugotowane na twardo, kolorowe, pomalowane, z naklejką lub zwykłe? na twardo. Jest to element tradycji i tak niech pozostanie, ważniejsze jest coś innego.

ŻYCIE! Twoja świadomość, tego, że zaczyna się nowy rok. Nie sylwester, szampan i fajerwerki, chociaż wydarzenie to należało by uczcić najlepiej jak się tylko da. Przez Twoje życie, przechodzi Życie - Zmartwychwstały Chrystus, który w liturgii Wielkiej Soboty daje Ci odnowę Chrztu, który odnawia Twoje życie, który wyprowadza Cię z Egiptu, domu (miejsca w którym niby czujemy się bezpiecznie) niewoli. Domu niewoli - wszystkiego tego, co odgradza nas od Boga, co stało się dla nas codziennością, a jest grzechem, tej Nocy Chrystus przychodzi nie tylko pokazać Ci, że można z tego wyjść, ale by Twoje wyjście z Twojego domu niewoli stało się faktem.

Powróćmy na chwilę do liturgii Wielkiego Piątku, czy wiesz co się dzieje? Chrystus został ukrzyżowany. Tak. Jeżeli czytałeś, słuchałeś Męki Pańskiej, oglądałeś Pasję Gibsona, pomyśl. Pomyśl właśnie o Twoim Egipcie. O całym grzechu Twojego życia. Może o tym, co Cię gnębi, prześladuje, jest dla Ciebie Ciężarem? może to szkoła, Twoje dzieci, praca, rodzice? Jeżeli jest to dla Ciebie nie do zniesienia, cierpisz, tak jak nikt inny, pomyśl. Chrystus już to wszystko przeżył. Może nie ma nikogo kto mógłby Cię zrozumieć? Jest. Chrystus. Jeżeli to wszystko jest Twój krzyż, to pamiętaj: od krzyża się zaczyna. Wszystkim wydaje się, że to koniec, najbardziej haniebna śmierć, jaką może ponieść człowiek, a co dopiero Bóg. Ale od tej chwili zaczyna się Nowe Przymierze. Wszystko zaczyna się od krzyża.

Zobacz podobne:
     Tradycja i stół wielkanocny w "Padwie" / 2012-04-05
     Zamojski Kiermasz i Konkurs Wielkanocny / 2012-04-04
     Na Karolówce odtworzono Misterium Męki Pańskiej / 2012-04-01
     Kartki wielkanocne Gminy Zamość / 2012-03-31
     Misterium Męki Pańskiej wkrótce na Karolówce / 2012-03-24
     Pisanki i palmy kupisz na Kiermaszu Wielkanocnym / 2012-03-19
     XXXVI Konkurs Wielkanocny / 2012-03-04
     Wspomnienie Męki Pańskiej, czyli Pasja po zamojsku / 2011-04-08
     Wyspa Wielkanocna / 2010-03-29
     Pasja po zamojsku / 2010-03-23
     "Miałem grać Judasza". Irek Dudek na Święta Wielkanocne / 2009-04-10
     Wojciech Cejrowski na Święta Wielkanocne / 2009-04-08
     Misterium Męki Pańskiej po zamojsku / 2009-04-07
     Wielkanocne palmy i pisanki w Krasnobrodzie / 2009-04-07
     Zamojskie Stoły Wielkanocne / 2009-04-07
     Szlachetna Pani na Orbisie / 2009-04-07
     Zamojskie konkursowe palmy i pisanki / 2009-04-06
     Harcerskie "Pisanki, Kraszanki, Baby, Mazurki" / 2009-04-04
     Konkurs Wielkanocny rozstrzygnięty / 2009-04-02
     Ostatnie sceny z życia Chrystusa odtworzą na Karolówce / 2009-03-30

Warto przeczytać:

[do góry]