Historia pojedynków Hetmana z Motorem

Jeśli wierzyć statystykom, to Hetman w meczu z Motorem jest bez szans. We wszystkich dotychczasowych meczach, jakie obie drużyny rozegrały ze sobą w ramach rozgrywek III ligi w Lublinie, triumfował Motor. Co więcej zwycięstwa Motoru były wysokie - 2:0, 3:0 i 4:1. Jedyną bramkę dla Hetman zdobył w zeszłym sezonie były zawodnik Motoru, a dziś i Hetmana, Adrian Sadowski.

Oczywiście niekorzystne dla zamościan statystyki, po najbliższym meczu, mogą ulec zmianie.

Hetman jest na fali, w dwóch ostatnich kolejkach pokonał 3 i 2 drużynę w tabeli, czas teraz rozprawić się z liderem. Tak dobrze dysponowanego Hetmana dawno nie widzieliśmy.

Pomimo tego, że w pojedynkach trzecioligowych Hetman słabiutko wypadał w Lublinie, nie znaczy to wcale, że punktów tam w ogóle nie zdobywał.
Zanim obie drużyny spotkały się w III lidze, przez 4 sezony rywalizowały o prymat w regionie w wydaniu drugoligowym.

Pierwszą drużyną, z którą Hetman rozegrał mecz w II lidze był właśnie Motor, ówczesny spadkowicz z I ligi. Po zaciętym spotkaniu padł wynik 1:1. Bramkę dla Hetmana - pierwszą w II lidze - zdobył Grzegorz Płoszaj. Tak było w Zamościu, 9 sierpnia 1992.

W rewanżu padł identyczny wynik, a bramkę dla Hetmana zdobył Piotr Stopa. W Lublinie zamojskiej bramki strzegł Włodzimierz Kwiatkowski, dzisiejszy asystent trenera Palika. Oprócz "Kwiatka" zagrali: Szala, Chwaliszewski, Milewski, Sławomir Stopa, Suchowierzch, Jurczenko, Kołaczyk, Płoszaj, Piotr Stopa, Pidek i Kulik.

W kolejnym sezonie, przy Alejach Zygmuntowskich padł bezbramkowy remis.

Pierwszej porażki w Lublinie, zamościanie doznali dopiero w trzecim drugoligowym sezonie.
Po bardzo słabym - w wykonaniu Hetmana - meczu, przegrali 2:1. Dla lublinian obie bramki zdobył Piotr Adamczyk, dla zamościan Marcin Łyś. Trener Wieczerzak miał wielkie pretensje do zawodników grających w pomocy, obarczając ich odpowiedzialnością za porażkę. Hetman wystąpił w następującym składzie: Łukiewicz - Szala, Polny, Wojciech Rycak, Zagrodniczek - Kulik, Pidek, Romaniuk, Płoszaj - Łyś, Sajdak. Na zmiany wchodzili: Lechowicz i Pliżga.

W następnym sezonie obie drużyny spotkały się po raz ostatni na drugoligowych boiskach. Dla Motoru był to ostatni sezon w II lidze. Lubelska drużyna nie zdołała utrzymać się na zapleczu ekstraklasy i spadła do III ligi, później do IV, znikając na wiele lat ze sportowej mapy Polski.
Ale zanim "Motorowcy" doznali goryczy degradacji, dwukrotnie wysoko ulegli drużynie z Zamościa.
W Zamościu polegli 0:3. Opolski musiał wyjmować piłkę z siatki po strzałach: Pliżgi, Ciosa i Pidka.
Mecz w Lublinie zakończył się pogromem miejscowych. Hetman po dwóch bramkach Ozygały oraz Pliżgi, Pidka i Jędraszczyka wygrał 5:1.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy ostro zaatakowali, jednak nie potrafili udokumentować przewagi zdobyciem gola. Po kilkunastu minutach gry, do głosu zaczęli dochodzić zamościanie.
Motor został zepchnięty do obrony, w poprzeczkę główkował najlepszy drugoligowy snajper Hetmana, Andrzej Pidek. Bramka "wisiała w powietrzu" i w końcu została zdobyta, ale... przez gospodarzy.
Akcję zainicjował Jasina, piłka trafiła do Dominika Malesy, który dośrodkował wprost na głowę Adamczyka.
nieoczekiwanie przez gospodarzyOdpowiedź Hetmana była błyskawiczna. Rozgrywający doskonałe spotkanie Mariusz Pliżga huknął z narożnika pola karnego w samo okienko bramki gospodarzy. Drugą bramkę dla Hetmana, po upływie 2 minut strzelił z rzutu wolnego Piotr Ozygała. Nie minęła minuta i na listę strzelców, po dograniu Szajkowskiego wpisał się "supersnajper" Andrzej Pidek. Jeszcze przed przerwą Hetman cieszył się ze zdobycia czwartego gola. Ładnym technicznym strzałem popisał się weteran, Leszek Jędraszczyk.

Po przerwie padła już tylko jedna bramka. Atomowy strzał Jędraszczyka wybronił Opolski, do odbitej piłki dopadł Ozygała i ustalił wynik spotkania na 5:1 dla Hetmana.

Po meczu dymisję złożył trener Motoru Paweł Michalec, "dostało" się też działaczom. Rozgoryczeni kibice krzyczeli "Motor hańbą Lublina", a "szalikowcy", po stracie trzeciego gola ostentacyjnie opuścili stadion...
Sprawcami pogromu "Motorowców" byli: Łukiewicz, Szala, Zagrodniczek, Wawryk, Pliżga, Płoszaj, Turkowski, Ozygała, Szajkowski, Pidek, Jędraszczyk oraz Marczuk i Czarniecki.

I tak całkiem przypadkiem, tekst sam się ułożył tak, że na koniec zostały same miłe wspomnienia. O tych mniej miłych już zapewne czytelnicy zapomnieli i miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu Hetman swoim kibicom da wiele powodów do radości.

Zobacz podobne:
     Spotkanie z byłym prezesem Hetmana / 2012-08-21
     Przemysław Cecherz nie jest już trenerem Hetmana / 2008-09-16
     Ostatni sparing przed ligą / 2007-08-04
     Kolejne sparringi Hetmana / 2007-07-19
     Łukasz Giza poza Hetmanem / 2007-07-16
     Terminarz meczów Hetmana rozgrywanych w Zamościu / 2007-07-16
     Sparringowe zwycięstwo ze Stalą / 2007-07-14
     Wygrana z rezerwami Legii / 2007-07-12
     Hetman z nowym prezesem / 2007-07-11
     Walne w Hetmanie / 2007-07-08
     Roszad trenerskich ciąg dalszy / 2007-07-01
     Cecherz: Jestem w stanie stworzyć w Zamościu widowisko / 2007-06-24
     Hetman ograł wicemistrzów / 2007-06-24
     Hetman z GKS Bełchatów, umowa o współpracy / 2007-06-23
     Hetman z nowym trenerem / 2007-06-22
     Palik na aucie / 2007-06-20
     Wicelider Orange Extraklasy zagra w Zamościu / 2007-06-11
     Wisła popłynęła... / 2007-06-11
     Ten mecz musimy wygrać / 2007-06-08
     Hetman dał plamę / 2007-06-07

Warto przeczytać:

[do góry]