W scenografii "Perły Renesansu" powstaje piąty odcinek programu "Polski turniej wypieków", kolejnej lokalnej serii kanału TLC. Gospodarze programu - Marta Grycan i Piotr Gąsowski zapowiadali program z płyty zamojskiego Rynku Wielkiego (21.08.). "Polski turniej wypieków" to 7-odcinkowy program kulinarny w formie konkursu. Uczestnicy wyłonieni w drodze castingu rywalizują ze sobą, przygotowując słodkości pogrupowane na różne kategorie. Polskie wypieki ocenia jury złożone z najlepszych polskich cukierników - Bożeny Sikoń, Szefowej Pracowni Cukierniczej tortownia.pl oraz mistrza świata w cukiernictwie, Tomasza Dekera.

Trudno o rozmowę z Martą Grycan i Piotrem Gąsowskim z powodu pracy na planie programu od rana do wieczora, z krótką przerwa na lunch. Reżyser chce ich mieć "pod ręką" cały czas. O formule programu opowiedziała Bożena Sikoń - jurorka "Polskiego turnieju wypieków".

- Autorzy programu poszukują polskich specjałów/wypieków, a każdy odcinek poświęcony jest innej specjalności. W trakcie nagrań przygotowywane są reportaże o regionie i jego wypiekach. W Zamościu realizowany jest odcinek "ciasta polskie". Chodzi o ciasta ogólnie, nie tylko z Zamojszczyzny, ale z pewną innowacją, elementami własnej kreacji, połączenia smaków.

W konkursie wystartowało 6 pań i 4 panów, amatorów cukierników, wybranych w ramach castingu. Odpadli panowie i dwie panie, chociaż byli pasjonatami wypieków. Pozostały 4 młode dziewczyny. W finale pozostanie trzy osoby. Zadaniem dziewcząt jest przygotowanie doskonałego ciasta, może z receptury babci lub własnego pomysłu, które zostanie ocenione najwyżej przez jury. Kryterium oceny jest bardzo wysokie - jak mówi Bożena Sikoń - to nie może być ciasto na imieniny cioci. Ciasto musi być bardzo dobre i dobrze się prezentować. Musi być wyjątkowe. Chciałoby się dodać - jak Zamość.

Wartością dodaną programu "Polski turniej wypieków" jest pokazanie Polski. Reżyser wybrał takie miejsca, m.in. Zamość, które są ciekawe dla widza, a więc architektura, klimat, czyli miasta, które mają się czym pochwalić i posiadają lokalne produkty, które mogą zaprezentować.

Nie wiemy czy rywalizujące dziewczęta zaproponowały wypieki dworu Jana Zamoyskiego, nie mniej jednak pokazanie Zamościa w kolejnym programie telewizyjnym bardzo nam się podoba. Uważamy, że jest bardzo ładny i dobrze się prezentuje, niczym doskonały tort. Pochodzącą z Warszawy jurorkę programu zachwyciła "Perła Renesansu" i nie omieszka tu powrócić z rodziną, a wszystkim znajomym opowie, że warto tu przyjechać.